Anielka - 2012-02-01, 17:32 Pamiętam, jak we Francji w poczekalni u pediatry była taka zabawka wysoka na ok.150 cm. Turlały się tam piłeczki, ludziki, samochodziki. Wszystkie dzieci stały przy niej z rozdziawionymi buźkami  .
Dzięki Ewelkaa, mąż pobiegł do Biedronki 
eelusiaa - 2012-02-02, 14:02 Adaś też wczoraj dostał tę zabawkę, w wersji z samochodzikami. Od razu przypadła mu do gustu Był nawet okrzyk "o ja cie" 
ewelkaa - 2012-02-16, 21:46 Dobra znowu będę reklamować Biedronkę że teraz mam ją rzut beretem od miejsca zamieszkania to częściej tam bywam.
Jest mnóstwo drewnianych układanek, rybki do łowienia, takie misie które się składa z trzech części.. są zestawy ciastoliny farma albo jedzonko.  oraz różne gry np. chińczyk
Megi1981 - 2012-02-16, 23:01 Polecam, zaopatrzyłam się w serię puzzli biedronkowych. Są super
klooocuszek - 2012-02-16, 23:07
Te gry np. chińczyk są z serii Smoka Obiboka, bardzo porządna seria  Jeszcze jakaś zgadywanki były chyba i gra "inteligencja", popraw mnie Ewelka jak coś palnęłam
ewelkaa - 2012-02-17, 08:17 Honia nie pamiętam  jakoś na te gry szczególnej uwagi nie zwracałam bo to zbyt wysoki poziom dla mojego dziecka
Ale kupiłam ciastolinę. Póki co leży schowana, bo czekam na mamuty z ikei.. bo nie wyniosę tego na pewno poza granice Cypkowego pokoju
Malina87 - 2012-02-17, 08:30
Może ty nie  Cypek zrobi to za Ciebie
klooocuszek - 2012-02-17, 10:37
To Cię ciotka pocieszyła
Mój Kuba zjada cistolinę  Więc też leży na półce. A tak ładnie się nią bawił w Jadownikach...
ewelkaa - 2012-02-17, 10:42 Taa bo ciotka w pocieszankach jest najlepsza
Cyprian raczej lizał, dlatego też "odstawiliśmy" na jakiś czas.. Liczę, że teraz już nie będzie się w tym rozsmakowywał 
Iga - 2012-02-17, 10:43 Dziewczyny mam pytanie (nie sugerujcie się zjadliwością danego materiału) Są na rynku ciastoliny, pianko pianki, ciasto pianki, piaski i nie wiem co jeszcze (wiem co to modelina i plastelina, bo to było za moich czasów). Ogólnie żadnego nie mam w domu, za wyjątkiem tych pozlepianych kuleczek, z których jedynie można węża wyrolować i nie wiem jak się nazywają. Czy warto kupić te zestawy do robienia lodów, farm, zwierzątek co reklamują w telewizji? Może ktoś obeznany w temacie zebrać do kupy co jest co i do czego służy i co najlepiej zakupić? Albo, że wszystko jest do bani. klooocuszek - 2012-02-17, 11:18 My mamy taką ciuchcię, do której przez komin się wciska ciastolinę, naciska na dźwignię i ciastolina wychodzi przodem o różnych kształtach w zależności od dziurki My z tego robimy bransoletki, Kuba sobie zakłada i nawet jest zainteresowany. Mamy też wałek i foremki do ciastoliny, Kuba wałkował i odciskał kształty, robiliśmy pizze i takie tam. Warte polecenia, bo takie zajęcia o terapię ręki zahaczają
angelika kuspa - 2012-02-17, 13:22 Iga ja właśnie zakupiłam ten zestaw z Biedronki "Cukiernia". Tam są takie tacki ze wzorkami do wyciskania różnych wzorów ciasteczek, listków do np. zdobienia tortu. Nie ma tego co np. Play Dooh(tzn. w chorym piesku, że można wycisnąć mu język albo zrobić kości, czy u fryzjera zrobić lalce włosy). Te zestawy z Biedronki mają mniej elementów ale myślę, że dla naszych dziewczyn jak najbardziej wystarczające. I o dziwo Ada już nie zjada wszystkiego, dopiero jak znudzi jej się zabawa to ucieka z kawałkiem i liże
Iga - 2012-02-17, 14:19 Qurcze Angelika a co to chory piesek? Oprócz ilości tych elementów do wyciskania, to materiałem plastycznym jest ciastolina? Ta biedronkowa jakościowo jest podobna do tej z Play Dooh? angelika kuspa - 2012-02-17, 19:04
Tak są one jakościowo podobne, nie wklejają się w dywan (o ile nie są oślinione) i wysychają w otwartym pudełku. A "chory piesek" to taki zestaw z Play Dooh, Majce pewnie by się podobał. ma on szczypce, foremki do wyciskania kości, plasterka do przyklejenia na ranę, na łapach psa też coś można było wycisnąć(nie pamiętam co) i pieskowi jak włoży się ciastolinę do głowy to wyciśniesz mu jęzor. Jak do nas przyjedziecie to odszukam ten zestaw i dam się Majce pobawić
ewelin27 - 2012-02-17, 19:59 Ja w temacie Biedronki.Dzisiaj M był na zakupach i w biedronce kupił młodemu puzzle drewniane. Jedne są dla Kuby łatwiejsze ale te drugie już nie. Najpierw musi ułożyć cyfry od 1-10(to opanował bezbłędnie po 3 razach układania) a pod cyframi obrazki na których znajdują się przedmioty zaczynając(jak liczby) od 1-10 rzeczy na obrazku. Jest szczęśliwy jak nie wiem bo Kuba uwielbia takie rzeczy
|
||||||||||||||||
