Zobacz temat - Turnus poza granicami kraju..

To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
	Zakątek 21 Forum rodziców i przyjaciół dzieci z zespołem Downa. Porady, wsparcie, wymiana poglądów... Zespół Downa to nie koniec świata. Zajrzyj do nas - zobaczysz, że świat ma wesołe pomarańczowe barwy, a zupełnie blisko są ludzie gotowi Cię wesprzeć.

Turnusy rehabilitacyjne - Turnus poza granicami kraju..

martusia1968 - 2007-11-09, 18:47
Temat postu: Turnus poza granicami kraju..

Mam pytanie,czy na turnus rehabilitacyjny z dofinansowaniem z PFRON-u lub płatność z subkonta można wyjechać poza granice kraju?

mammamika - 2007-11-09, 20:13

A gdzie organizują takie turnusy? Szukam w Szkocji i nic:(

martusia1968 - 2007-11-09, 20:40

wiem,ze w Polsce ale właśnie chciałbym wiedzieć czy za granicą tez?

magdalenka - 2007-11-09, 21:18

W Polsce jest tyle fajnych i dobrych turnusow ze chyba za granica szukac nie musisz,to my "zagraniczne" mamy jezdzimy do Polski a Ty chcesz za granice :roll:

Powiem Ci od razu ze w Wielkiej Brytanii czegos takiego nie ma :nie:

Grażyna O. - 2007-11-09, 22:32

Turnusy rehabilitacyjne, w których biorą udział osoby niepełnosprawne korzystające z dofinansowania ze środków PFRON, nie mogą odbywać się poza granicami kraju oraz w miejscach zamieszkania uczestników.

Chyba że chcesz jechać prywatnie to możesz jechać gdzie tylko chcesz.

martusia1968 - 2007-11-10, 01:12

Magdalenka-wiem,ze w Polsce jest wiele wspaniałych miejsc,zapytałam tylko z ciekawości i pewnie jakby było to możliwe to nie byłoby mnie stać na taki turnus,hehe! A wy mamy mieszkające np: w Wielkiej Brytani,jasne,ze jedziecie do Polski na takie turnusy(przecież to dla was taniocha?!),a nie opowiadaj,ze w Anglii nie ma SUPER rehabilitacji??? Tylko,ze was zagraniczne mamuśki na to nie stać!!!!

martusia1968 - 2007-11-10, 01:14

Grazyna Olma-dziekuję juz wszystko jasne!!!!

Alicja - 2007-11-10, 10:13

martusia1968 napisał/a:

a nie opowiadaj,ze w Anglii nie ma SUPER rehabilitacji??? Tylko,ze was zagraniczne mamuśki na to nie stać!!!!

ło matko!
tej Pani chyba podziękujemy... :cool2:

A poza tym droga koleżanko..
może by tak dzień dobry i kilka słów o sobie >>> tutaj

magdalenka - 2007-11-10, 10:16

Super rehabilitacja w Wielkiej Brytanii :wow:

wiesz co jak nie wiesz to nie opowiadaj glupot.
Poza tym to wcale nie taka taniocha jechac na turnus do Polski,nie zapomnij ze my placimy za calosc turnusu bo dofinansowania nie mamy + przelot samolotem,a nawet tanie linie nie sa tanie.
A co do tutejszej rehabilitacji to owszem ,jest centrum Bobath,chcialam zeby moj syn chodzil tam na cwiczenia (prywatnie- bo mnie stac) ale jest tylko dla dzieci z porazeniem mozgowym i dzieci z zD nie przyjmuja bo twierdza ze to nie sa cwiczenia odpowiednie dla dzieci z zD.
Dogoterapie tez chcailam prywatna,nie ma tu czegos takiego,jak zadzwonilam do Down Syndrome Association to zapytali gdzie ja o takim czyms slyszalam.
Muzykoterapia (prywatnie - bo mnie stac) ) ,owszem jestesmy zapisani na liste juz od poczatku lata,buduja osrodek.
Logopeda,jest centrum logopedyczne ale powiedzieli ze nie maja doswiadczenia z dziecmi z zD.
Fantastycznie jest,co?? pewnie i tak mi nie uwierzysz bo za granica pod kazdym wzgldem jest raj ( :nie:

).

P.S. A moje Angielskie znajome (mamy dzieci z zD) zazdroszcza mi mozliwosci jechania do Polski,zrobienia Kaiowi wszystkich badan a przede wszystkim zazdroszcza turnusow.

Joanna - 2007-11-10, 11:36

nie wiem dlaczego w Polsce utarło się że jak za granicą to musi byc lepiej... :-?

sabina - 2007-11-10, 11:40

ojej jaki ktos niemily :nie:

z tego co sie orietuje to w Niemczech jest tez troche dziwnie.
W poniedzialek jedziemy do szkoly w ktorej ucza sie dzieci z roznymi chorobami:od porazenia mozgowego do ZD.Mamy sie tam spotkac z pania ktora uczy dzieci z ZD,to ona ma zdecydowac jakie zabawy sa dobre dla Sandry,co mamy robic aby poprawic jej rozwoj.Chcielismy sie z nia spotkac juz w sierpniu ale szkola miala wakacje i nikt nie odbieral :-(

,teraz tez mieli ferie wiec nie bylo mozliwosci.Jesli chodzi o rehabilitacje to w kwietniu bylismy w SPZ-to cos takiego jak osrodek wczesnego reagowania w Polsce.Sprawdzali co Sandra potrafi,stwierdzili ze nie potrzebuje narazie zadnej rehabilitacji bo nie wiadomo co z serduszkiem-kiedy operacja,a jesli chodzi o siadanie to mowili ze nie bedzie siadac dopoki nie zrosna sie jej miesnie brzucha(nadal ma niezrosniete :-(

).Do tej poradni idziemy w srode-zobaczymy.Jakos wydaje mi sie ze w Polsce jest lepsza opieka :-(

Czasem wydaje sie ze inny kraj to lepsze mozliwosci ale ja nie podzielam tego zdania :nie:

mija - 2007-11-10, 16:45

Marto, jakim prawem oceniasz kogo stać a kogo nie ?
Co Cię to obchodzi wogóle ?
Przenieś sie na inne forum, tam Ci będzie dobrze.

kabatka - 2007-11-10, 16:49

proponuję spuścić zasłonę milczenia nad tym nieszczęsnym postem

martusia1968 - 2007-11-10, 16:50

Właśnie to zrobiłam bo i właściwie nie mam co tu szukac,nie mam dziecka z ZD i w sumie mnie to nie interesuje.weszłam tu przypadkowo,Zyczę powodzenia w dalszej rehabilitacji :papa:

sabina - 2007-11-10, 16:53

Dziwi mnie ze tacy ludzie wogole sila sie na komentarz :nie:

ech szkoda gadac