To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Zakątek 21
Forum rodziców i przyjaciół dzieci z zespołem Downa. Porady, wsparcie, wymiana poglądów... Zespół Downa to nie koniec świata. Zajrzyj do nas - zobaczysz, że świat ma wesołe pomarańczowe barwy, a zupełnie blisko są ludzie gotowi Cię wesprzeć.

Zakątek medyczny - Zadbaj o odporność

Ela - 2007-05-07, 22:20

Nam lekarka przepisała IRS-19 w styczniu i podawałam Ewelince przez 6 tygodni wg zaleceń.Do tego czasu nie zachorowała,ale katar miała :-)
kabatka - 2007-12-04, 21:23

Trzeba codziennie spacerować
Rzeczpospolita

Żeby zapobiec przeziębieniu i grypie, należy hartować dzieci, by nabrały odporności. Pomocne będą spacery, częste wietrzenie mieszkania oraz witaminy

– Brzydka lub mroźna pogoda nie powinna być powodem, dla którego pozbawimy dziecko zabawy na zewnątrz. Godzina dziennie na świeżym powietrzu zapewni mu siłę i zdrowie – mówi dr med. Joanna Brett-Chruściel, specjalista chorób dziecięcych z kliniki medycznej Lux-Med. Zimą najlepsza pora do spacerów to godziny południowe, od 10 do 14 – wtedy zwykle jest najcieplej. Zrezygnować ze spaceru można dopiero, gdy temperatura spada do -10 stopni, pada lub mocno wieje. W wietrzne i wilgotne dni niską temperaturę odczuwa się bowiem znacznie silniej niż w mroźne i suche.

Ubrane na cebulkę

Maluch musi być odpowiednio przygotowany na wyjście z domu. – Ubiór powinien być dostosowany do aktywności dziecka, by nie dopuścić do przegrzania lub zmarznięcia. Ruchliwe dziecko, które będzie biegać, powinno być ubrane lżej, a maluch siedzący w wózku powinien być dodatkowo okryty kocem lub siedzieć w śpiworze – dodaje lekarka. Dzieci najlepiej ubierać na cebulkę, bo kilka cienkich warstw lepiej chroni przed mrozem niż jedna gruba. Dobrze ubrane dziecko powinno mieć na sobie o jedną warstwę więcej niż dorośli. Czapka powinna dokładnie okrywać czoło, głowę i uszy, a buty muszą być dostosowane do pogody, by nie dopuścić do przemoczenia stóp. Pamiętać należy także o rękawiczkach i szaliku, który nie może zakrywać ust. – Wilgotne powietrze z płuc sprawia, że szalik staje się mokry i może zamarznąć, powodując np. odmrożenie w okolicy ust – mówi specjalistka. Żeby się upewnić, że dziecko jest odpowiednio ubrane, należy dotknąć skóry na karku i plecach. Jeśli jest spocona, dziecko jest przegrzane.

Ważne, aby temperatura w mieszkaniu była dostosowana do pory dnia i aktywności dziecka, ponieważ gorące i suche powietrze nadmiernie wysusza śluzówki i sprzyja zakażeniom. – Zwykle w domach temperatura przekracza 22 stopnie C, a to za dużo – mówi lekarka. W ciągu dnia powinno się kilkakrotnie wietrzyć mieszkanie, ponieważ mroźne powietrze jest zdrowsze od tego w ogrzewanym kaloryferami mieszkaniu. W sklepach można kupić specjalne nawilżacze powietrza, można też wieszać na grzejnikach mokre pieluchy.

Tłusty krem ochroni buzię

Bardzo ważna jest odpowiednia pielęgnacja skóry maluchów, która jest cienka – dlatego gorzej znosi trudne warunki atmosferyczne i nie zapewnia dostatecznej ochrony przed zimnem. – Buzię i rączki należy zabezpieczyć przed zimnem i wiatrem, smarując je przed wyjściem grubą warstwą tłustego kremu, który nie zawiera wody. Gdy dziecko przebywa na dworze kilka godzin, należy ponownie posmarować mu twarz w trakcie spaceru – radzi dr Joanna Brett-Chruściel. Usta malucha powinny być posmarowane wazeliną lub sztyftem ochronnym. W słoneczne dni dodatkowo trzeba ochronić skórę przed szkodliwymi promieniami UV, stosując kremy z filtrami. Również po spacerze warto posmarować dziecięcą buzię kremem nawilżającym, by nie uległa przesuszeniu.

Witaminy dla zdrowia

– W okresie jesienno-zimowym trzeba szczególnie zadbać o jakość spożywanych posiłków – muszą być bogate w witaminy. Jestem zwolenniczką przyjmowania witamin w pożywieniu, a nie z apteki – mówi lekarka. Tabletki lub krople witaminowe mogą być pomocne w stanach osłabienia, zmęczenia czy w okresie rekonwalescencji i po dłużej trwających chorobach. Na talerzu powinny się znaleźć owoce bogate w witaminę C, warzywa (mogą być mrożone) oraz nabiał, ryby i mięso.

Warto wiedzieć


Jak ubrać niemowlę na zimowy spacer

- body
- pajacyk
- dres
- kombinezon
- ciepłe skarpety
- ciepła czapka i rękawiczki
- śpiwór

W co należy ubrać dwulatka

- bawełniany podkoszulek z długim rękawem
- ciepła bluza, np. z polaru, lub sweter
- rajstopy
- kombinezon
- ciepłe skarpety
- szalik, rękawiczki, czapka
- ocieplane kozaki


W co ubrać siedmiolatka

- bawełniany podkoszulek z długim rękawem
- ciepła bluza lub sweter
- rajstopy
- spodnie
- ciepłe skarpety
- szalik, rękawiczki, czapka
- ocieplane kozaki

:arrow: źródełko

ania_as - 2007-12-05, 00:37

Ja podawałam IRS-19 mojemu starszemu synkowi- Szymonowi. Pomogło, Szymon miał wiecznie katary, właściwie sienne, nie był alergikiem, chociaż jak intensywnie lało mu się z nosa to podawałam Zyrtec i pomagało. Fakt, że katar to miał przez cały rok na okrągło. IRS pomogło tak, że katary ustąpiły na ponad 1.5 roku.(przy jednorazowo podanej serii IRS). Jedynym skutkiem ubocznym podania IRS było to, że w trakcie podawania tego leku nasilił się katar u syna. ALe o tym piszą w ulotce o leku. Nie wiem jak ten lek sprawdza się u dzieci z ZD.
aqua - 2007-12-05, 02:12

Witam
Rodger bral IRS, bostynine, teraz glownie ratujemy sie citroseptem- i pochodnymi-ale tez z uwagi na candide, dodatkowo z uwagi na migdaly ma limphomiozol-czy jakos tak.
Pozdrawiam

justyna25 - 2007-12-06, 17:57

akurat wróciłam z Wiktorką ze szpitala miała zapalenie płuc. Leżałyśmy dwa tygodnie i tydzień mamy leczenia w domu antybiotykami. Boję się że malutka straciła odporność. po kuracji poproszę pediatrę o lek na odporność. Moje starsze dzieci miały Echinaceę. ale nie wiem jak to się ma dla ZD. jestem wykończona chorobą córci
karolina - 2007-12-06, 20:25

My jemy Esberitox, witaminkę C. Przeczekamy zimę, to powiemy, czy zadziałało.
hanka - 2007-12-08, 21:46

We wrześniu podawałam Małgosi IRS- 19 , a w następnym dniu po podaniu ostatniej dawki dostała takiego paskudnego ropnego kataru , którego nie mogłam doleczyć przez miesiąc. Poza tym teraz znów chorowała - katar i oskrzela. Ja jakoś dobrych efektów IRS - 19 nie widzę .
aqua - 2007-12-09, 15:08

Echnacea, citrogrep, i tabletki do ssania na migdaly limho..., dodatkowo np. kiwi cytryna i miod pokrojone wymieszane smaczne, syrop lub maliny, inhalacje.
sylpa - 2008-03-07, 14:47

Ze względu na to, że Patrycja dość często łapie infekcje górnych dróg oddechowych (ropne katary, itd.), byłam z nią dziś na konsultacji u laryngologa, w celu stwierdzenia, czy nie ma problemu z trzecim migdałem.

Okazało się na szczęście, że jest w porządku, natomiast lekarz przepisał nam szczepionkę uodparniającą w zastrzykach (niestety :-? - czuję, że łatwo nie będzie) o nazwie: Polyvaccinum Submite.

Czy ktoś z Was stosował może ten preparat u swoich dzieci?

Basica - 2008-03-19, 15:49

U nas jest tak, że przez całe swoje dotychczasowe życie Karoluś tylko raz miał antybiotyk, bo właściwie tylko raz chorował. Niewiem czy dużo dało karmienie piersią, (do roku), czy może codzienne spacery, mimo pogody czy niepogody?? Boję się, czy to aby przypadkiem nie jest tak, że jeśli teraz nie choruje to odbije sie to na nim później, jak np. zacznie chodzić do przedszkola?? Albo po prostu jest odporny?? Sama niewiem, słyszę na ten temat różne opinie, powiedzcie jakie macie zdanie? Będę wdzięczna. Dzięki!!
ps. w okresie jesienno- zimowym stosujemy krople Cebion Multi.

aqua - 2008-03-19, 17:42

Rodger do ospy praktycznie niechorowal, mial sporadycznie 1-2 razy w roku antybiotyk... czesto przeleczenia infekcji byly domowymi sposobami... i mijaly, nawet podczas przedszkolnej kariery..
Latem 2001 przeszedl ospe, i niestety w wrzesniu bedac uczniem 1 klasy od infekcji gardla przez migdaly skonczylismy na bardzo ciezkim zapaleni obustronnym gorno-dolnym pluc,a po ospie obnizona odpornosc.. :okular: :okular:

Kasik - 2008-10-18, 20:10

Czy ktoś z podaje maluchowi Marsjanki Bobaski? Szukamy czegoś, na odporność, bo katar nas trzyma juz prawie półtora miesiąca :cry:



Cytat:
Marsjanki Bobaski z inuliną - 30 saszetek

Suplement diety

Charakterystyka:
Marsjanki Bobaski z inuliną zawierają wszystkie witaminy w optymalnych, zbilansowanych ilościach dla dzieci powyżej 1. roku życia. Preparat został dodatkowo wzbogacony w prebiotyk - inulinę (rodzaj rozpuszczalnego błonnika). Stanowi ona niezbędną pożywkę dla bakterii znajdujących się w układzie trawiennym (tzw. fizjologiczna mikroflora) i wspierając ich wzrost, pozytywnie wpływa na pracę układu pokarmowego. Produkt uzyskał pozytywną opinię Centrum zdrowia dziecka

Skład:

Witamina A
400,0 mcg
Witamina D3
10,0 mcg

Witamina E
5,0 mg
Witamina C
40,0 mg

Tiamina
0,7 mg
Ryboflawina
0,8 mg

Niacyna
9,0 mg
Witamina B6
1,0 mg

Folacyna
55,0 mcg
Witamina B12
0,7 mcg

Kwas pantotenowy
3,0 mg
Błonnik (inulina)
1864,1 mg


Sposób użycia:
1 saszetkę dziennie rozpuścić w 30 ml letniej wody. Osad powstający podczas rozpuszczania proszku wynika z braku rozpuszczalności witaminy B(specjalnej formy okapsułkowanej), która rozpuszcza sie dopiero w organiźmie. Dlatego należy dokładnie wymieszać roztwór przed spożyciem.


Marta Witecka - 2008-10-18, 20:25

Wydaje mi się, że w jakimś wątku już podawałam przepis, ale mogę go jeszcze raz napisać.

Do słoika po dżemie wkładam (ew. wlewam) około 6 łyżek stołowych miodu. Ma być 1/3 słoika. Zalewam to ciepłą (nie gorącą) przegotowaną wodą do połowy pojemności słoika.
Wciskam ząbki czosnku (ile wejdzie) i wyciskam sok z 2 cytryn.
Mieszam wszystko i codziennie dzieci dostają po łyżce stołowej tej mikstury.

Smak nie jest zachwycający, ale starszaki już piją bez oporów.
Kuba krzyczy, więc dostaje strzykawką.

Stosuję to czwarty sezon i najwyżej mamy katar w domu! Polecam :tak:

A Marsjanek nie stosowałam. :papa:

karolina1 - 2008-10-18, 20:40

A czy ktoś z was stosował mleczko pryszczele. Nam na ostatniej wizycie polecała to Lekarka. Nigdy o tym nie słyszałam - może ktoś coś o tym specyfiku wie?

Niby pomaga na odporność i na komórki. Tłumaczyła nam, że nawet te obumarłe potrafi ożywić czy jakoś tak, w każdym razie twierdziła że pomaga na lepsze myślenie i naukę.

bety - 2008-10-18, 20:57

Kasik wypróbowałam Marsjanki na starszym synku, który też jest chorowity i nic nie pomogło. Chyba skuszę się w tym roku na sposób Marty.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group