To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Zakątek 21
Forum rodziców i przyjaciół dzieci z zespołem Downa. Porady, wsparcie, wymiana poglądów... Zespół Downa to nie koniec świata. Zajrzyj do nas - zobaczysz, że świat ma wesołe pomarańczowe barwy, a zupełnie blisko są ludzie gotowi Cię wesprzeć.

Metody rehabilitacji - Delfinoterapia

iwi - 2012-03-25, 17:37

aniak napisał/a:
Ania, Piotrek ma zajęcia basenowe z panią Joasią Heretą, która działa w ramach stowarzyszenia "To ma sens" i organizuje wyjazdy na Krym.
Zapytałam ją wczoraj wprost czy można liczyć na poprawę mowy po takim turnusie i usłyszałam, że ona żadnemu z rodziców (niezależnie od schorzenia dziecka) nie daje żadnych gwarancji. Nie znaczy to absolutnie, że nie warto korzystać z delfinoterapii. Ale jej działań nie da się przewidzieć i zaplanować. U jednych coś się będzie działo, u innych - nic.


Dokładnie tak jest, jak piszesz.
Jednym pomoże, a innym nie, albo prawie wcale.
Ale warto spróbować, na pewno nie zaszkodzi.
Igor już mówił bardzo dużo, jak byliśmy pierwszy raz na delfinach. Ale faktem jest, że też się bardziej rozgadał. I co dziwne bez problemu rozumiał "polieży na spinku", "spasiba", "pabieżaj nożkami", "pagładź", "paka".

Pamiętam też jakiś film o chłopcu, który nie mówił, a który zaczął mówić po kilku kontaktach z delfinami. Z tym, że u niego ten brak mowy spowodowany był szokiem po wypadku...

mama kubusia - 2012-03-25, 17:40

Dzięki za rady :prosze:
Muszę poczytać o tej terapi czaszkowo- krzyżowej.
Ale Kuba też by zwariował na punkcie delfinów, tj. na punkcie koni.

iwi - 2012-03-25, 17:48

Aniak napisała
Cytat:
No ale np. terapia czaszkowo-krzyżowa jest polecana dla naszych dzieci, bo doświadczenie tych, którzy z niej korzystali pokazuje, że w wielu przypadkach daje efekty. Jest jakiś wskaźnik. A z delfinoterapią tak nie jest.

Terapię czaszkowo-krzyżową zastosowaliśmy (i stosujemy do teraz, ale mniej intensywnie) pierwszy raz jak Igorek miał 7 miesięcy. I właśnie w tej terapii upatruję rozwój mowy u mojego syna, która tylko w niewielkim stopniu była opóźniona.

Czy mi się wydaje, czy większość dzieci naszych bardzo lubi zwierzęta?
Mój boi się tylko psów (bo szczekają) i drobnizny typu muchy i komary (bo brzęczy) - ma nadwrażliwość słuchową.
Pozostałe uwielbia :-)

Alicja - 2012-05-29, 22:51

mama kubusia napisał/a:
Dzięki za rady :prosze:
Muszę poczytać o tej terapi czaszkowo- krzyżowej.



Jaga ma takie zajęcia -polecam :tak:

Olam - 2012-05-29, 23:18

Polecaj Alicja polecaj , bo ja mam za małą siłę przebicia ;-)
Alicja - 2012-05-29, 23:27

Ty?? niemożliwe :lol:
Olam - 2012-05-29, 23:42

Na forum tak , znana bliżej jestem nielicznym i inni mi nie wierzą :placze:
Alicja - 2012-05-29, 23:47

aaa...

myślisz,że siłę przebicia ja mam większą? ;-)

iwi - 2012-09-23, 10:55

Mimo pewnych trudności udało się! I tak w tym roku wyglądała delfinoterapia Igora i zabawy z delfinem:

terapia z delfinem

delfinoterapia

zabawy

Igor już tęskni za delfinami. Nie powiem, ja też.

ewelin27 - 2012-09-23, 11:48

Iwi super :spoko: Jestem pod wielkim wrażeniem i wielkie :brawo: dla Igora
Alicja - 2012-09-23, 13:37

Iwi, czy Igor od poczatku terapii nie bal sié plywac z delfinem?

wzruszajaca to dla mnie terapia ;-) moze daltego, ze to jedno z moich marzen-poplywac z delfinami :roll:

iwi - 2012-09-23, 14:12

Bał się, płakał i cały się spinał tak przez pięć pierwszych zajęć. Miał wtedy 5 lat i nie umiał pływać, terapia też trochę inaczej wyglądała niż teraz. A potem, jak już pewniej czuł się w wodzie było OK. Delfina się nie bał.
Teraz nie może się doczekać.

efcia - 2012-09-23, 15:59

Fajnie sobie radził :spoko:
Sama chciałabym się tak pokręcić z delfinem :-)

karolina - 2012-09-24, 10:33

Super!
A gdzie byliście na delfinoterapii?

iwi - 2012-09-24, 11:06

Na Ukrainie.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group