kabatka - 2007-01-30, 11:20 Temat postu: Rehabilitacja wg NFZ NFZ oszczędza na dzieciach Agnieszka Pochrzęst źródło: Gazeta Stołeczna 2007.01.24 Logopeda i psychoterapeuta oraz hipoterapia nie są potrzebne w rehabilitacji niepełnosprawnych dzieci - do takiego kuriozalnego wniosku doszedł mazowiecki oddział Narodowego Funduszu Zdrowia i nie chce za to płacić. Ośrodki muszą zwalniać specjalistów. Rodzice są przerażeni. Wczoraj przyjęcia do logopedy i psychologa wstrzymał Ośrodek Rehabilitacji Dziennej dla Dzieci przy ul. Balkonowej. Codziennie z ich porad korzystało tu ok. 40 niepełnosprawnych pacjentów (głównie z dziecięcym porażeniem mózgowym, zespołem Downa). - Nie mamy innego wyjścia - tłumaczy Katarzyna Salata, zastępca kierownika ośrodka. - NFZ nie chce płacić za logopedę i psychologa, bo jego zdaniem tych zajęć nie można zaliczyć do opieki rehabilitacyjnej. Małgorzata Gutowska, matka miesięcznego niemowlęcia, które na rehabilitację skierował pediatra, przyszła wczoraj do przychodni. Wcześniej była tu ze starszym dzieckiem. Dzięki pomocy lekarzy jego stan znacznie się poprawił. - Jak można dbać o pełny rozwój dziecka i zabierać logopedów i psychologów? To jakiś absurd - denerwuje się. Fundusz drastycznie ograniczył zestaw zajęć rehabilitacyjnych także dla 150 niepełnosprawnych dzieci, które przyjeżdżają do ośrodka Helenów przy ul. Hafciarskiej. Na miejscu mają szkołę i rehabilitację. - NFZ chce płacić tylko za zajęcia ruchowe - mówi Zbigniew Przyrowski, dyrektor ds. rehabilitacji. - Będziemy musieli zrezygnować z zajęć z logopedii, hipoterapii i z psychologa. A przecież ćwiczenia ruchowe to nie wszystko. Co z tego, że te dzieci będą umiały chodzić o lasce i jeździć na wózku? Bez pomocy psychologa i zajęć z logopedą nie nauczą się samodzielnego życia. Kto im pomoże zaakceptować siebie? W Helenowie trzeba będzie zwolnić 20 specjalistów. Zostaną tylko fizykoterapeuci, bo tylko za takie zajęcia NFZ zapłaci. Ani przychodnia przy Balkonowej, ani ośrodek Helenów nadal nie mają podpisanych kontraktów z Funduszem. Przyjmują pacjentów, za których nie dostaną pieniędzy. Umowy z NFZ na rehabilitację nie ma także Centrum Opieki nad Rodziną w publicznym szpitalu Attis. Tam nowe salki do fizykoterapii i sprzęt do rehabilitacji stoją puste. Jerzy Serafin, rzecznik mazowieckiego NFZ, podkreśla, że ogłosili drugi konkurs na rehabilitację i wszystkie ośrodki mogą w nim wziąć udział. Jednak nadal nie będą płacić za logopedię, psychoterapię i hipoterapię. - To, za jakie zabiegi możemy płacić, ustala centrala - twierdzi. - Hipoterapia jest kontrowersyjną metodą. Od eksperymentów jest Polska Akademia Nauk, a nie Fundusz.  źródełko
no to się dowiedzieliśmy  
Aśka - 2007-01-30, 14:09  brak słów ....... 
Ewelina - 2007-01-30, 17:12  dawno większej bzdury nie czytałam ( słyszałam ) 
agamama123 - 2007-01-30, 17:29 Głupszym juz być nie można....
Na koniec powaliła mnie kontropwersyjnosc hipoterapii.....
GRADKA12 - 2007-02-02, 23:52 To ja Wam opowiem coś z "własnego podwórka". Od ponad roku próbuje się dowiedzieć w NFZ w Legnicy , czy w mieście jest prowadzony program wczesnej interwencji. Niestety nikt w urzędzie o czymś takim nie słyszał, nawet pan, który siedzi w informacji. W środe w końcu udało mi się porozmawiać z osobą, która podobno zajmuje się rehabilitacją w mieście. Po długiej rozmowie, podczas której wytłumaczyłam panu na czym polega program wczesnej interwencji dowiedziałam się, że pan tylko przesyła pieniądza za usługi z faktury, a jakie to są usługi to on już nie wie. Natomiast w przychodni reh., która wystawia te faktury pani powiedziała, że już w tym roku nie ma przyjęć dzieci na reh, bo mają mało pieniędzy. Natomiast dorosłych przyjmują na bieżąco. Pieniądze są dość duże. Dodam,że jest to jedyny ośrodek reh., który przyjmuje dzieci (ale tylko reh. ruchowa, logopedy i tp. brak) bebe - 2010-01-22, 21:48 http://praca.gazetaprawna...cja_dzieci.html anett265 - 2010-01-22, 23:17 Ręce opadają gdy czyta się coś takiego. To może wogle nich państwo oleje nasze dzieci, bo im jest tak łatwiej  . Nie rozumiem ludzi, którzy szukają oszczedności nie tam gdzie powinni, a może niech zredukują miejsca pracy w swoich biurowcach!!!!!!! I odrazu znajdą się pieniądze na logopedów itp. Ale kogo obchodzą takie przyziemne sprawy przecież my się nie liczymy tak samo jak starzy ,niedołężni ludzie lub chorujący na nowotwory. Zobaczymy jak będą obiecywać przed wyborami. Normalnie jestem wściekła 
kropka79 - 2010-01-23, 09:17 To wszystko jest chore. Naszej pani pedagog zabrali tygodniowo 6 godzin, czyli przynajmniej sześcioro dzieci zostało pozbawione opieki pedagoga. Ostatnio kilka razy byłam świadkiem rozmów wspaniałych ludzi różnych specjalizacji , którzy po prostu załamują ręce. Wiedzą że dziecko potrzebuje "takiej" opieki i naprawdę muszą się niezle nakombinować żeby spełnić wymogi tych , którzy tak skrupulatnie utrudniają nam życie a jednocześnie pomóc dziecku. kabatka - 2010-01-23, 10:01 Dziewczyny ale przeczytałyście artykuł uważnie...? Bo o ile ja rozumiem, to pod linkiem, który podała bebe (bebe, może skorzystasz z instrukcji i nauczysz się robić ładne linki?), jest informacja, że MZ chce właśnie naprawić błąd, który spowodował ograniczenie rehabilitacji od nowego roku do 120 dni. O tym pisaliśmy na portalu 18 stycznia.
W nowym projekcie rozporządzenia rehabilitacja ma być wydłużona do 360 dni.
anett nie uogólniajmy. Pracuję w jednym z takich "biurowców". Przez ostatnie dwa lata odeszło z pracy bardzo dużo ludzi, pracuje się na zmiany, nadgodzin jest tyle, że już nawet nie wszystkie się wpisuję, bo nie ma tego i tak kiedy odbierać. Dlatego nie zgadzam się na takie uogólnienia, że każdy urząd to banda biurw, które nic nie robią  Należałoby się raczej zastanowić na kwestią stanowienia prawa w Polsce, kto pisze ustawy, jak są konsultowane, czy strony zainteresowane zabierają głos w konsultacjach społecznych itd. Mamy do tego prawo, korzystajmy więc z niego.
anett265 - 2010-01-26, 11:52 Kabatko przepraszam nie chciałam nikogo urazić . kabatka - 2010-01-26, 15:34 Spokojnie, nie czuję się urażona. Chciałam Wam tylko zwrócić uwagę, że każdy kij ma dwa końce 
ula oo - 2014-01-25, 13:46 Temat postu: rozwój dziecka poszykiwana pomoc Witam wszystkich.Mam nadzieję że tu znajdę odpowiedzi na bardzo nurtujący mnie temat jakim jest rozwój dziecka z zd .Mój Michaś ma półtora roku powolutku się rozwija co ja jako rodzic mogę dla niego zrobić jak go prawidłowo stymulować na razie mamy zajęcia rechabilitacyjne i nic pozatym żadnej jakiejkolwiek pomocy bo jak to stwierdzono michaś jest jeszcze za mały na napisanie dla niego jakiegoś programu abym sama mogła realizować go w domu na przedszkole jest za mały WIĘC PROSZĘ WAS POMÓŻCIE
Iwona K - 2014-01-25, 14:04 Ulka, a gdzie mieszkasz? Masz może w pobliżu jakiś ośrodek wczesnej interwencji. Twoje dzieciątko mogło by też korzystać z zajęć wczesnego wspomagania. ula oo - 2014-01-25, 14:20 mieszkam w Ostrołęce niestety nie ma tu takiego ośrodka więc w tym problem
ula oo - 2014-01-25, 14:27 a może ktoś mi podpowie jakąś lekturę do poczytania w którejś mogłabym znależć przydatne wskazówki... |
||||||||||
