To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Zakątek 21
Forum rodziców i przyjaciół dzieci z zespołem Downa. Porady, wsparcie, wymiana poglądów... Zespół Downa to nie koniec świata. Zajrzyj do nas - zobaczysz, że świat ma wesołe pomarańczowe barwy, a zupełnie blisko są ludzie gotowi Cię wesprzeć.

Wady serca - Ubytek międzykomorowy VSD

Maria - 2011-07-01, 13:26

Aniu, ale się cieszę, aż mi się łzy szczęścia pod powiekami zakręciły, wierz mi;) To bardzo dobre informacje. Idę to uczcić herbatką (niestety, na razie bez prądu;).
vagabunda8 - 2011-07-01, 13:28

Anulu, uściskaj Palcie od ciotki. Super :nwstydnis: :girl: :nbalonik: :modnisia:
ewelkaa - 2011-07-01, 13:29

I od teściowej też uściskaj i ucałuj mocno Aniu. Wspaniałe wiadomości :* :*
Olam - 2011-07-01, 14:04

:ntaneczny: :nradosc: Dziewczynki całuje was obie :* :*
Edith - 2011-07-01, 14:08

Aniu, nawet nie wiesz jak się cieszę. Super wiadomości i kamień z serca Twojego. Zdrówka dla Pauli i Twojej rodzinki.
kacha_wawa - 2011-07-01, 14:12

Aniu cieszę się razem z Wami :jupi: :jupi: :jupi:
manda7 - 2011-07-01, 14:51

Wiedziałam Aniu :*
aniak - 2011-07-01, 14:59

Aniu, nawet nie wiesz jak się cieszę. Bardzo !
:* dla Paulinki :*

Ania Bydgoszcz - 2011-07-03, 22:47

Aniu świetne wieści,cieszę się razem z Wami.
Całuski dla Paulinki. :*

martas - 2011-07-04, 22:21

Ania kamień z serca :-D Cieszymy się ogromnie razem z Wami. Ucałuj rozbójniczkę od ciotki :*
aga75 - 2011-07-07, 11:28

Bardzo dobrze, obserwujcie się, obserwujcie ... aż dziura się zarośnie.
Masz cudną córcię i może serducho nie nadąża za jej temperamentem ;) ale będzie ok. ;)

anna30 - 2011-07-07, 23:45

Dzięki dziewczyny :prosze: Myślałam, że ten etap mam już za sobą, że po tym wszystkim co było z Madzią to już twarda jak skała jestem. Nie jestem... Rozbiła mnie ta wiadomość o serduszku Pauli i wystraszyła. Ale już jestem spokojna :spoko:
anna30 - 2011-08-30, 12:49

Nadszedł sądny dzień (sądny dla mnie) - dziasiaj założyli Pauli holtera... W drodze powrotnej z Wrocławia pilnowała Jej babcia (ja prowadziłam), ale i tak cel działań Pauli był jeden - rozbroić, odkleić, oderwać, popsuć jednym słowem. Teraz usypia, ubrałam Ją niemal jak kosmitę, żeby się do kabli nie dostała, skrzyneczke ma z tyłu w portkach. Ciężki dzień przed nami, o nocy nie wspomnę... Na szczęście to tylko do jutra ;-) Może wytrzymam (zważywszy na nieprzespaną wczorajszą noc).
martas - 2011-08-30, 15:53

Anka ściskam :* Dajesz radę kobieto :*
iwonaf - 2011-08-30, 16:31

Będzie dobrze Aniu. Jak ja założyłam holtera Julci, to okropnie się bałam żeby nie zepsuła, żeby wszystko się nagrało. Pilnowałam i nie odchodziłam na krok. Co jakiś czas sprawdzałam czy dioda się świeci, znak, że się nagrywa. A ona bawiła się normalnie, tylko już później sprawdzała sama czy światełko się świeci i mówiła: o jest :-D i...bawiła się dalej :-D
Gorzej marudziła moja starsza 16 letnia ;-)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group