Zakątek 21 Forum rodziców i przyjaciół dzieci z zespołem Downa. Porady, wsparcie, wymiana poglądów... Zespół Downa to nie koniec świata. Zajrzyj do nas - zobaczysz, że świat ma wesołe pomarańczowe barwy, a zupełnie blisko są ludzie gotowi Cię wesprzeć.
Dofinansowania i zasiłki - Świadczenie pielęgnacyjne a KRUS
sobalinka - 2013-03-16, 07:29 wczoraj Artha powiedziała mi, że od lipca będzie weryfikacja osób, któe pobierają zasiłek i świadczenie pielęgnacyjne i ona słyszała od pani z urzędu, że osobom na KRUSie świadczenie/zasiłek zostanie odebrane....
wierzyć mi się nie chce..
czy ktoś z Was o czymś takim choćby słyszał? bo ona jest pewna tego co mówi vagabunda8 - 2013-03-16, 07:47 Rzeczywiście tak ma być. Rząd uznał że jak ktoś jest rolnikiem i ma ziemię, to jest jego praca i ma z tego tytułu dochody, a więc nie należy się świadczenie pielęgnacyjne. Też jestem zła i uważam to za niesprawiedliwie.sobalinka - 2013-03-16, 07:57 a czy to dotyczy tylko rolników czy domowników również ?
bo ja jestem na KRUSie jako domownik, a nie właścicielka pola.vagabunda8 - 2013-03-16, 08:17 Jeżeli nie jesteś właścicielką, lub współwłaścicielką hektarów to tak. Biorą pod uwagę np. fakt,że ziemia należy do Twojego męża, jesteś jego żoną i poprzez wspólnotę małżeńską jesteś współwłaścicielką gruntu. Myślę sobie, że jest to kolejny bubel prawny i będzie zaskarżony do NSA, ale to może potrwać.kangurek773 - 2013-03-16, 09:26 Sobalinka co gmina to inna interpretacja
u nas jako że dziecko orzeczenie o niepełnosprawności od urodzenia zmiana nas nie dotyczy tak mi pani powiedziała
też jestem na krusiesobalinka - 2013-03-16, 10:21
kangurek773 napisał/a:
Sobalinka co gmina to inna interpretacja
u nas jako że dziecko orzeczenie o niepełnosprawności od urodzenia zmiana nas nie dotyczy tak mi pani powiedziała
też jestem na krusie
Muszę zadzwonić po niedzieli, mam znajomą w opiece i mam nadzieję, że gdyby tak było, to by mnie uprzedziła. Podczas naszej ostatniej rozmowy poinformowała mnie tylko, że w lipcu muszę podjechać podpisać nowe papiery w związku z tą dodatkową 100.grażyna - 2013-03-16, 10:24 U nas też mówili, że rolnicy nie będą dostawać.osmiora - 2013-03-16, 15:58 No super bo rolnik da sobie radę z niepełnosprawnym dzieckiem i z pracą ! po prostu weźmie dziecko na plecy i pójdzie w pole rolnikom nic tylko kapie manna z nieba ewelin27 - 2013-03-16, 16:21 Normalnie to co się dzieje w tym kraju to jest chore dosłownie vagabunda8 - 2013-03-16, 18:06 Ano chore, proponuję żeby jednak przyjeżdżać na protesty pod sejm.sobalinka - 2013-03-16, 19:43 tak mi wpadło do głowy... zabiorą rolnikom to rozdadzą pozostałym jako podwyżkę 200-stu złotową będzie z czego byle nie z własnej kieszeni
No i czuję się poszkodowana, bo choćbym chciała zarejestować się w UP jako osoba bezrobotna to nie mogę, bo małżonek ma pole i opłaca KRUS więc i ja MUSZĘ! być na krusie.
Zawsze mamy w plecy, nigdy nie należały mi się żadne dodatkowe pieniążki typu "rodzinne" bo przecież wg państwowych przeliczników ilość pola, jaką posiadamy, robi z nas ludzi, którzy powinni pławić się w luksusie ( a do niedawna mieliśmy aż całe 10 ha )
aj, ręce i cycki opadająewelin27 - 2013-03-16, 19:47
sobalinka napisał/a:
tak mi wpadło do głowy... zabiorą rolnikom to rozdadzą pozostałym jako podwyżkę 200-stu złotową będzie z czego byle nie z własnej kieszeni
Ja też tak pomyślałam i to jest niesprawiedliwe bo przecież każdy który wychowuje niepełnosprawne dziecko powinien dostawać pieniądze a w tym kraju tylko kombinują jak wziąć innym co by dać drugim.
Jak by tego było mało sami w rządzie wypłacają sobie gigantyczne premie i nie tylko
Wiem,że nie w temacie ale Basia ma fajną liczbę postów : 7777 Edyta1245 - 2013-03-17, 15:35 My posiadamy ,,gospodarstwo rolne,,ale tylko posiadamy.Nic w nim nie robimy,żadnych dopłat nie bierzemy.Mąż odziedziczył po rodzicach.Nie mamy czasu na to ,żeby być rolnikami.bo musielibyśmy umrzeć z głodu.Mąż,żeby utrzymać rodzinę pracuje od rana do wieczora.Dzięki temu,że byłabym na świadczeniu(do lipca jestem na zasiłku dla bezrobotnych)wiązalibyśmy jakoś koniec z końcem.Po prostu jestem załamana.Teraz to chyba ja będę musiała iść do pracy...ale tylko gdzieś na nocki.Podłość.julkakulka - 2013-03-17, 19:06 Edytko a ile macie ziemi na własność?Edyta1245 - 2013-03-17, 19:55 Coś powyżej 5 h.Mam nadzieję,że to nie wejdzie w życie,bo na prawde nie wiem co zrobimy.Teraz już jest ciężko.Maż ma sentyment do tej ziemi i nie chce się jej pozbyć.