arleta - 2017-11-12, 22:35 Anka, my oczywiście jesteśmy zainteresowani kalendarzem. Marzenia - 2017-11-12, 22:53 Ja też i nawet trzy kalendarze bym chciała zamówić. Jeden kalendarz dla nas a drugi dla Ani szkoły a trzeci dla PSONI koło w Skarszewach gdzie Ania ma rehabilitację, tam jest przedszkole, OREW i Warsztaty Terapii Zajęciowej, jest też stołówka i osoby niepełnosprawne (z zespołem Downa) z Warsztatów gotują tam obiady, robią sałatki, kanapki, pieką ciasta, pizzę,...dobrze, by terminy, informacje z dietetyki też były i im dobrze znane. groszek - 2017-11-13, 11:10 Dzięki , ja też się cieszę. Oczywiście osoby z Forum dostaną w pierwszej kolejności Oczywiście 250 egz wydaje się być dużo, ale jak jest za darmo to chyba dużo nie będzie tym bardziej , że w projekcie zobowiązaliśmy się poinformować stowarzyszenia siostrzane  i wysyłać im jeśli są zainteresowane.
groszek - 2017-11-26, 17:53 Temat postu: Zapisy na kalendarz ruszyły! Może zauważyliście już tekst na PORTALU Jest już możliwość zapisywania się na kalendarz. Gr0szek utworzył formularz, który trzeba wypełnić. Po pierwsze zgodzić się na przetwarzanie danych osobowych przez nasze Stowarzyszenie w celu dystrybucji kalendarza i podać swój adres.  link do zapisów
Do zapisów dla organizacji, szkół, czy prasy jest ten formularz: TU
groszek - 2017-12-07, 17:32 Temat postu: okładka kalendarza 
Ciekawe czy domyślacie się co chciałyśmy przedstawić na talerzu? jutro wysyłamy kalendarz do drukarni! baronek - 2017-12-08, 06:49 Co przedstawia, to nie wiem. Ale jak wy te pomidorki koktajlowe przymocowałyście z Mary na tego arbuza (to jest w ogóle arbuz??!!!), to nie mam pojęcia. 
iwi - 2017-12-08, 07:49 Mnie to wygląda na wyspę pośrodku morza (tratwą do niej się płynie? ).
Jakieś skały na brzegu, głębiej brokułowy las i wielki melonowy wulkan, który pomidorową lawę wyrzuca z siebie. A figi, jak leżaczki na plaży. Życie na wyspie nie wydaje się bezpieczne (ten aktywny wulkan), ale mieszkańcy widać oswoili strach i żyją dość przyjemnie. I zdrowo, owocowo i sportowo. 
Ps Ja już za listonoszem zaglądałam. A to "dziecko" dopiero się rodzi...
Macie kapitalne pomysły. 
groszek - 2017-12-08, 13:38
Mary zrobiła naturalna ciastolinę z mąki oleju i soli...(jest gdzieś na to przepis) Okazało sie, że żaden klej się nie nadawał, były próby w styczniu żeby przykleić dach do pomarańczy. To jest melon- polecam poszukiwania ciekawych warzyw w marketach,, Nie bylo karczochów, więc w kalendarzu lecż ich nie znajdziecie, ale jest jarmuż, szparagi bataty i choinka z kalafiora zielonego Pomysł jest mojej córki, choć ciuchcię z batata sama wycinałam ( będzie w marcu) Iwi zaimponowałaś mi swoją interpretacją historyjki na okładce 
Katarzyna Wełna - 2017-12-08, 16:49 Aż skręca z ciekawości co będzie dalej.... iwi - 2017-12-08, 21:00 Też ciekawa jestem kolejnych ilustracji. Od wczorajszego wieczora nad interpretacją myślałam...
Trafiłam choć, czy rozminęłam się z tym, co autor miał na myśli? A próbowałyście kleju z pistoletu na gorąco, może on dałby radę posklejać? Choć na czas sesji zdjęciowej.
groszek - 2017-12-08, 22:42 Trafiłaś, choć z tym wulkanem to miało być tylko wystrzałowo na Nowy Rok, ale Twoja interpretacja życia na wulkanie jest bardzo trafiona jeśli chodzi o nasze życie -rodziców dzieci z zespołem 
Próbowałyśmy klej właśnie z pistoletu, ale nic z tego nie wyszło z pomarańczą, więc później odpuściłyśmy sobie klej, bo te wszystkie krajobrazy są w 99% jadalne! groszek - 2017-12-10, 20:04 Temat postu: Luty w kalendarzu 
mm - 2017-12-10, 21:15 WoW, niesamowity ten kalendarz. Ogromne 
Marzenia - 2017-12-10, 21:21 Wow! Fajne przepisy i niesamowite fotografie  Niesamowicie i smakowicie wygląda . Mniam mniam.
groszek - 2017-12-11, 15:15 dzięki 
|
||||||||
