Wysłany: 2014-08-21, 12:50 Zwrot kosztów do dojazdu do przedszkola
Witam! Nie wiem od czego mam zacząć.
Mam córcię z zd która w tym roku skończyła 6 lat. Do tej pory uczęszczała do przedszkola ogólnodostępnego i stwierdziłam ze to porażka. Od tego roku chcę ja dać do przedszkola integracyjnego w innej gminie. Starałam się o zwrot kosztów i niestety mam problem gdyż w orzeczeniu o kształceniu specjalnym mam napisane że może uczęszczać do przedszkola ogólnodostępnego, ogólnodostępnego z oddziałami integracyjnymi oraz do przedszkola integracyjnego. Gmina odmawia mi zwrotu dlatego że u nas w gminie jest przedszkole ogólnodostępne. Może któraś mama miała taki sam problem . Nie wiem co teraz. To są dość spore koszty i nie wiem czy mi ze świadczeń starczy.
_________________ Gosia mama Amelci 07.072008 zD i Dominis12lat
kabatka admin Założyciel forum i Stowarzyszenia "Zakątek 21"
Pomogła: 1 raz Wiek: 47 Dołączyła: 28 Wrz 2006 Posty: 14639 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-08-21, 15:23
Gosiu scaliłam Twój wątek z już istniejącym na ten temat - przeczytaj posty tu napisane
Pomogła: 22 razy Dołączyła: 20 Paź 2006 Posty: 2500
Wysłany: 2014-08-21, 16:04
Poproś niech w PPP zmienią zapis. Jeśli trzeba, nich jeszcze raz przebadają córcię i wystawią nowe orzeczenie. Pani psycholog z panią pedagog powinny zrozumieć, że dziecko nie rozwija się w przedszkolu ogólnodostępnym i potrzebuje bardziej specjalistycznych metod lub małych grup i nauczyciela wspomagającego. A to zapewnić może tylko przedszkole integracyjne, czy też specjalne.
_________________ "Wieczność przed nami i wieczność za nami, a dla nas chwila między wiecznościami." Jan Izydor Sztaudynger
Witajcie, czy jest na forum ktoś, kto chciał oddać dziecko trzyletnie do przedszkola specjalnego w innej gminie? Nie mam jeszcze opinii o potrzebie kształcenia specjalnego, a system jest taki, że dopiero w wakacje można przeprowadzić badania w PPP. Mamy tylko opinię o WWR (jest realizowane w m. Poznań, a mieszkamy w powiecie poznańskim). Do przedszkola chcemy oddać dziecko w Poznaniu, bo mamy dobrą placówkę, ale przedszkole twierdzi, że małe szanse, bo nie jesteśmy z Poznania. Dlaczego więc WWR można realizować w innej gminie, a przedszkole nie? Trzy-, czteroletnie dzieci niepełnosprawne nie mają takich samych praw jak pełnosprawne?
_________________ Mama Heli (ur. 10.09.2010 r.) i Brunona z ZD (ur. 24.05.2012)
Mój synek chodził do przedszkola poznańskiego, nawet do dwóch, bo zmieniałam przedszkole i też mieszkam w powiecie poznańskim.
Miałam opinię i miałam zgodę mojej gminy.
Przy zmianie placówki denerwowałam się czy na pewno go przyjmą, bo zapisy w regulaminie naborów były takie, że pierwszeństwo mają dzieci z Poznania. Miejsce się na szczęście znalazło.
Warto sprawdzić zasady rekrutacji w konkretnej placówce, często są podawane na stronach internetowych przedszkoli. Opinię z tego co pamiętam wystarczyło, że się doniesie do końca sierpnia.
_________________ Beata, mama Natalki oraz Jasia z ZD
Pomogła: 3 razy Wiek: 44 Dołączyła: 25 Sie 2009 Posty: 2121 Skąd: Poznań
Wysłany: 2015-03-17, 21:03
W naszym przedszkolu już w zeszłym roku, po zmianie przepisów, utworzono tylko jedną grupę integracyjną, a jedną nieintegracyjną, właśnie dlatego że przedszkole musi zapewnić miejsce wszystkim chętnym dzieciom z Poznania, a dzieci spoza może przyjąć dopiero jak będą wolne miejsca. Nie mam pojęcia dlaczego miasto nie może się porozumieć z gminami w sprawie odpłatności, a obecna sytuacja jest czystym absurdem. Niepełnosprawne dzieci z powiatu nie mają szans na odpowiednie przedszkole integracyjne czy specjalne u siebie w rejonie, a w Poznaniu przedszkola ze świetną kadrą i zapleczem pracują na pół gwizdka i zwalniają pedagogów specjalnych.
Makowa, ja bym na Twoim miejscu szybko dziecko przemeldowała. Wiadomo że wtedy nie załatwicie transportu od siebie z domu, ale przynajmniej miejsce w przedszkolu będziecie mieli.
_________________ Ania, mama Marcelka z zD (2009) i Kasi (2010)
Dzięki za odzew. Postaram się powalczyć w gminie. Szczerze mówiąc w przedszkolu też doradzano mi kombinowanie z meldunkiem, ale: po pierwsze mam sprzeciw wewnętrzny wobec kombinowania, tym bardziej podpisywania oświadczeń niezgodnych z prawdą, a po drugie mam ochotę troszkę powalczyć o swoje Pewnie nawet przegram, ale kto nie próbuje.... Wkurza mnie to po prostu, że to tak w Polsce wygląda. O wszystko trzeba walczyć samemu, dowiadywać się, wydzwaniać, prosić... Skąd człowiek ma to wszystko wiedzieć?! Ehhh Rozpisałam się. Dam znać co wywalczyłam, chyba że mnie tak przeżują i wyplują, że nie będzie komu pisać Pozdrawiam serdecznie
_________________ Mama Heli (ur. 10.09.2010 r.) i Brunona z ZD (ur. 24.05.2012)
Pomogła: 3 razy Wiek: 44 Dołączyła: 25 Sie 2009 Posty: 2121 Skąd: Poznań
Wysłany: 2015-03-17, 23:24
Ale o co chcesz walczyć w gminie? Żeby przedszkole integracyjne utworzyli?
Jak czujesz wewnętrzny sprzeciw i chce Ci się walczyć, to walcz, może coś dla innych wskórasz. Pamiętaj jednak też, że będziesz miała jeszcze wiele sytuacji, w których nie będziesz miała wyboru i będziesz musiała pójść na noże. Moje nerwy oszczędzam właśnie na takie, nie takie znowu rzadkie w życiu rodzica dziecka z zD, sytuacje. Właśnie mam utarczkę z PPP. Bałabym się na Twoim miejscu trochę też, że w końcu dziecko nie będzie chodzić do przedszkola, bo gmina powie, że nie ma obowiązku przedszkolnego.
_________________ Ania, mama Marcelka z zD (2009) i Kasi (2010)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum