[Maria74]

Myślę, że wszystkie nasze dzieciaki dałyby radę Sama nie wiem czy podołałabym wszystkim wymaganiom.

[aniak]

• wysoka kultura osobista,
• łatwość nawiązywania i utrzymywania kontaktów z klientami
No mój z tym dałby radę... jakby miał akurat dobry dzień

[Iga]

Pewnie, że dałyby radę. I jeszcze byłyby zadowolone. Gorzej z resztą osób.

[groszek]

Wczoraj przy grzanym winie siedziały ze mną trzy matki dzieci, które dużo lepiej funkcjonują- niż mój -mimo zespołu. Jeden ma orzeczone jak Maks znaczne pod Warszawą , a dwie pozostałe?
Jedną orzeczono na stałe z umiarkowanymbo ma kłopoty z arytmią, a drugiej matka szuka specjalisty...bo ma wygadaną còrkę, której nikt nie da znacznego, a co za tym idzie obie koleżanki Maksa nie dostaną renty socjalnej, mimo upośledzenia umysłowego.
I to dopiero jest dramat, bo skąd będą czerpać dochód?
Ktòry pracodawca je zatrudni?
Ta wygadana chce być przedszkolanką. Nie skończy jednak pedagogiki, tylko PDP...
Matka kolegi Maksa, który ma orzeczone znaczne, w mojej ocenie lepiej ogarnięty niż koleżanki, ma rentę i mógłby odliczyć sobie wydatki na turnusy rehabilitacyjne, ale za wyniki sportowe dostał nagrodę i przekroczył próg , więc nic sobie odliczyć nie może....
Całe życie mamy usiane kłodami i walką z biurokracją, udowadnianiem że mamy pod opieką uposledzone osoby...póki są dziećmi jest w miarę łatwo, ale w dorosłości???

[Iga]

Nie skomentuje.

[gr0szek]

[Iga]

Tomku pisz, pisz, bo w statystykach będziesz na ostatnim miejscu. Cytuj. Więcej znaków wyjdzie

[szałwia]

Masakra. Czyli proces uzdrawiania trwa

[groszek]

Wczoraj wiele tematów poruszyłyśmy , niestety niewesołych, aż to wino grzane co na początku było gorzkie, pod koniec wydało nam się słodkie