[grażyna]

Na stronie polecanej przez Maleńką górna granica to ok. 1700 zł. Są więc prawie o połowę tańsze od polecanego mi niemieckiej firmy. Tylko jakość . Muszę pobuszować trochę, może znajdę gdzieś jakieś opinie.

[Malenka75]

i jeszcze tu znalazłam zobacz Grażynko www.gortomed.pl/rower_trojkolowy.php

[grażyna]

Wchodzimy na te same stronki .

[mimi3]

Grażynko Rafał śmiga na tolku od 3 miesięcy ( co niektórzy go nawet widzieli w akcji )
chciałaś opinii ....więc hmm ja nie potrafię na nim ujechać prosto ,ale nie o to chodziło
udźwig rowerki mają do 120 kg,kosz nadaje się super na wyprawy nie tylko piknikowe ale jeszcze lepiej na zakupy (bardzo dużo można napakować i nie czuć zbytnio ciężaru)
wykonanie rowerku może nie jest najwyższej jakości,albo w naszym przypadku za dużo razy koła przez kałuże przejechały bo leciutko zaczyna rdza wyłazić.
Ale ogólnie rowerek jest super !
Jeszcze pozwolę sobie zaprezentować moje dziecię na w/w rowerku tolkowym

Rafał ma ciut powyżej 130 cm i koła 16

[asia14]

magura

Cytat:

Niech się Asia14 wypowie - przecież w Ustce Julka popychała na takim dużym z dołączanymi kółkami.

Do tej pory nie wypowiadałąm się ponieważ Julia owszem ma rower ale nie 3-kołowy tylko 4-kołowy


Rower ma rzeczywiście kołą 22 cale, dostosowany jest do 127kg.
Ale co mogę powiedzieć, rewelacyjnie Julia sobie na mim radzi i rower spowodował, iż obecnie próbuje trochę sterować utrzymaniem rónowagi w jeżdzie. Może być też wykorzystywany jako stacjonarny.
Ma jeden feler uważam, że jest drogi ale naprawdę warty zakupu. Trzeba tylko pokombinować nad finansami. Ja otrzymałąm 60% dofinansowania z PCPR i 40% sama , rower 2 lata temu kosztował ponad 6000zł. Cena w tej firmie jest uzależniona od kursu Euro

o rowerze jest tutaj

[grażyna]

Super jest, ale dla Anety wydaje mi się bardziej odpowiedni tej samej firmy, ale rodzaj Trici. Duże tylne koła. Ja już nie pamiętam nazwy tej firmy, tylko tyle, że też cena zależna od kursu euro.

Zastanawiałam się nad tańszym, bo tańszy to także mniejszy udział własny. Nie wiem czy znowu nie dzielę skóry na niedźwiedziu . Pani w PCPR powiedziała, że przyjrzy się mojemu wnioskowi i że maja końcówkę środków. Nic więcej, a ja już rower wybieram .

[magura]

Bosz, nie miałem pojęcia, że one mogą tyle kosztować! Niesamowite bo za tą cenę mogę kupić obecnie naprawdę wysokiej już klasy rower górski.

[grażyna]

Tajemnica ceny tkwi pewnie w słowie "rehabilitacyjny" . Wózek inwalidzki Anety kosztował 3600zł. Nic szczególnego, dwa duże koła, dwa małe, kilka metalowych rurek i brezent pośrodku .

[magura]

Z pewnością Grażynko bo nasz wózek dla Marcinka (zwykły dziecięcy Chicco) też kosztował 1800 z dofinansowania (czyli naszych podatków), podczas gdy jego wersja "nierehabilitacyjna" czyli bez drewnianego kołeczka między nogami, obitego skajem i zakończonego z drugiej strony klameczką drewnianą jak z szafki, kosztowała w sklepie 900 zł + wypasiony śpiworek w cenie, którego oczywiście nie było już w wersji dofinansowanej.

To, że na wszelkich artykułach z plakietką "rehabilitacyjny" robi się horrendalną kasę wie większość z nas i wyliczać można tylko przykłady przekrętów tego typu.

Z rowerami pewno wcale nie jest inaczej i moje zdziwienie było raczej "naciągane" bo podejrzewam z czego ta cena wynika - z dodatkowych blaszek z kevlaru i dwóch podkładek z kosmicznego stopu metali, których niepełnosprawni wymagają koniecznie w tego typu sprzęcie

[grażyna]

No coś Ty . A jak inaczej wyobrażasz sobie taki rower dla niepełnosprawnych bez tych dodatkowych blaszek z kevlaru i bez podkładek z kosmicznego stopu metali . Żaden szanujący się niepełnosprawny nie jeździł by na innym, w dodatku dużo tańszym rowerze. Nie, na pewno nie.

[Alicja]

Podrzucam jeszcze taki ---> link

[agulka136]

Koszmarnie drogi
Dlaczego na tym "magicznym" słowie rehabilitacyjny firmy tak naciągają.

[Iga]

Bo Państwo im na to pozwala. Jakby w Polsce można było rozliczyć fakturę z hipermarketu na pieluchy to 3 osoby więcej by skorzystały z limitu jaki teraz przysługuje na 1.

[agulka136]

No tak ale i Państwo na tym musi zarobić, bo wiadomo, że rodzic z dofinansowaniem czy bez musi kupić.

[Iga]

To nie zarabia Państwo tylko sklep medyczny. Państwo płci z naszych pieniędzy.