kabatka admin Założyciel forum i Stowarzyszenia "Zakątek 21"
Pomogła: 1 raz Wiek: 47 Dołączyła: 28 Wrz 2006 Posty: 14639 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-08-27, 09:54 Mundurkowa szkoła
W szkołach specjalnych nie będzie mundurków Jolanta Góra
Gazeta Prawna
Resort edukacji przygotował nowelizację ustawy o systemie oświaty znoszącej mundurki w szkołach specjalnych i dla dorosłych. Identyczne zmiany chcą także wprowadzić posłowie. Ich projekt jest już w Sejmie.
Ministerstwo Edukacji Narodowej chce wprowadzić zmiany do ustawy o systemie oświaty, zgodnie z którymi nie będzie wymogu noszenia jednolitych strojów w szkołach specjalnych, dla dorosłych i przyszpitalnych.
- Dyrektorzy szkół prosili nas o zajęcie stanowiska w sprawie jednolitych strojów m.in. w szkołach specjalnych. W efekcie przygotowaliśmy projekt, zgodnie z którym decyzję o tym, czy wprowadzać mundurek, będą podejmować dyrektorzy szkół i rodzice - mówi Wiesława Szczepaniak-Maleszka z departamentu kształcenia ogólnego i specjalnego w MEN.
Jednocześnie MEN poinformowało kuratorów oświaty o tym, że dyrektorzy szkół specjalnych w porozumieniu z rodzicami mogą nie wprowadzać mundurków już od września.
Nowelizacja MEN zakłada, że stroje jednolite będą obowiązywały tylko w szkołach podstawowych i gimnazjach dla dzieci i młodzieży. Oznacza to, że przepis ten nie obejmnie szkół dla dorosłych.
Tymczasem na najbliższym posiedzeniu Sejmu odbędzie się pierwsze czytanie poselskiego projektu nowelizacji ustawy o systemie oświaty, znoszącego wymóg noszenia jednolitego stroju w szkołach specjalnych oraz dla dorosłych.
Posłowie chcą również, aby nie musieli nosić mundurków uczniowie przebywający w szkołach przyszpitalnych i uzdrowiskach.
Natomiast w szkołach specjalnych, integracyjnych i z klasami integracyjnymi decyzja o wprowadzeniu mundurków będzie podejmowana przez dyrektora w uzgodnieniu z rodzicami.
- Dyrektor szkoły i rodzice znają stan zdrowia swoich dzieci i najlepiej wiedzą, czy noszenie jednolitych strojów przez dzieci upośledzone umysłowo, chore i niepełnosprawne zaszkodzi czy też pomoże w osiągnięciu efektów wychowawczych - podkreśla Krystyna Szumilas, posłanka PO, przewodnicząca sejmowej Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży.
MEN jednak nie wie jeszcze, czy poprze poselski projekt. Raczej dołączy proponowane zmiany do tzw. dużej nowelizacji ustawy o systemie oświaty zakładającej m.in. wprowadzenie ośrodków wsparcia wychowawczego. Projekt ten nie został jeszcze przyjęty przez rząd. Gdyby zatem rząd poparł projekt poselski, korzystne zmiany dla uczniów szkół specjalnych mogłyby zacząć obowiązywać jeszcze w tym roku.
Słuchajcie, tak sobie wyglądam przez okno i obserwuję 7 letnia młodzież podążającą na pierwsze zajęcia... i tak się zastanawiam jak to jest z tymi mundurkami. Bo żadne nie ma, kolorowo jak na deptaku w Łebie.
kabatka napisał/a:
Co do mundurków, wiesz, że o tym dziś rano sobie też pomyślałam - może je upychają w plecakach i zakładają dopiero przed szkołą. Kiedyś u mnie w liceum było tak z tarczami, że na agrafkę przed szkołą sobie ludzie przypinali. Aż pani dyrektor zaczęła sprawdzać, czy tarcze są odpowiednio przyszyte, ci, co mieli je na agrafkę, dostawali nić i igłę
Ale to nie było za moich czasów, tylko jakieś 5 lat wcześniej, za moich czasów to już były glany, czarne sukienki i kapelusze z czarną woalką boszsze...
W szkołach jeszcze luz, gdyż mundurki dopiero będą ..... w najbliższej przyszłości. U mojej starszej córki w szkole, mundurki będą uszyte jak pielęgniarka - tu cytuję nauczycielkę - "zmierzy i zważy dzieci". Już nie zapytałam, czy pielęgniarka będzie szyła te mundurki, a właściwie tylko kamizelki (bo szkoła zadecydowała, że mundurkiem będzie kamizelka), czy krawiec z prawdziwego zdarzenia. Ech, oby jak najdłużej je szyli.
Pozdrawiam, mama Zosi.
z tymi mundurkami to istny cyk.Naprawde jakis sen Romana się spełnił, ale co do realizacji co i jak, kto - to pełna samowolka i wszystko sie wymyka spod kontroli.
w sumie jak juz wymyslili te mundurki to mogli zrobic by np. wojewodztwa miały takie same, albo chociaz licea, no nie wiem ...jakiś ład w tym wszystkim:)
_________________ Ania-mama Frania, ur. 13. maja 2007r. i Adasia, ur. 07.lipca 2009 r.
http://alfsy.cba.pl/
Wiek: 47 Dołączyła: 15 Maj 2007 Posty: 1815 Skąd: Wielkopolska
Wysłany: 2007-09-04, 15:42
A nas mundurki już są. Dominiśka dzisiaj powędrowała odstrojona w niego, choć nie powiem żeby chętnie go zakładała. Co do organizacji przy wprowadzaniu mundurków to faktycznie był cyrk. Mundurki są, choć trudno nazwać to mundurkiem, to jest poprostu fartuszek i to z najgorszej jakości materiału (jakiś stylon czy coś w tym rodzaju i do tego bardzo cienki) nie mówiąc że uszyte też są kiepsko. Nie mówię że jestem przeciwna ujednoliceniu ubrań uczniów ale mogłoby to wyglądać lepiej.
Ale co tam trzeba się przystosować i już, przy Dominice głośno nie mówię że są kiepskie bo wcale nie będzie chciała go nosić.
_________________ Mama Agatki z ZD ur. 21.01.2005r. oraz Dominiki - 17 lat
U Oli w szkole też kamizelki, ale zobaczymy je dopiero za 3 tyg. Jak zwykle i remont szkoły nie zakończono przed wrześniem i przedłuży się do ... pażdziernika
U karoliny w szkole wszyscy już są "wystojeni" w mundurki - kamizelki. Propozycja dla dziewczynek był inna (tuniki) ale przegłosowały matki chłopców, że sąniepraktyczne. Miały oczywiście najwięcej do powiedzenia
_________________ Magda - mama Karolinki (24lat) i Kubusia z zD (17lat)
Wiek: 50 Dołączyła: 07 Sty 2007 Posty: 1578 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-09-05, 14:36
Słuchajcie, dla mnie taki mundurek to istna zmora. Jeśli to będą też spodnie, to ja się zapłaczę, bo mój Krystian potrafi po jednym dniu wrócić z dziurami w całym ubraniu, nie wspominając o spodniach. Liczę na to, że i w jego szkole będą to tylko kamizelki.
_________________ Mama Krzysia (12.06.2004), Martynki (15.09.2006), Piotrusia (17.12.2009), Irenki (24.03.2010) i Oliwii (27.12.2016). Rodzic edukacji domowej. Rodzina zastępcza od 2002 roku.
http://chomikarnia.blox.pl/html
kabatka admin Założyciel forum i Stowarzyszenia "Zakątek 21"
Pomogła: 1 raz Wiek: 47 Dołączyła: 28 Wrz 2006 Posty: 14639 Skąd: Warszawa
Pomogła: 12 razy Wiek: 49 Dołączyła: 12 Mar 2007 Posty: 4838 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-09-07, 16:34
A ja Wam powiem, że jestem przerażona zupełnie czym innym. W jaki sposób dorośli ludzie reagują na zarządzenia, czy jak w tym przypadku obowiązek noszenia mundurka. Sam sposób na wyegzekwowanie tego (niewpuszczanie do klasy itp.) jest rzeczywiście nietrafiony i do tego niezgodny z prawem. Ale co to za problem, że są mundurki?
Mój Jaś chodzi akurat do szkoły podstawowej, która jest też razem z opisanym gimnazjum. I przerażające jest jak widzi się 13-sto latki z kolczykiem w pępku, spódniczka mini, wymalowana jak na imprezę i nie myśli o niczym innym, jak tylko o tym, czy chłopak który idzie za nią zwrócił uwagę na jej wygląd. Gromada chłopaków jest czasami tak przerażająca, że nie wiem czy bezpiecznie mogę przejść obok nich z moimi dziećmi. I co osiągnął taki redaktor prowokując zamieszczoną rozmowę? Bo jak dla mnie to tylko bunt. Jeżeli tak młodzi ludzie nie są w stanie zaakceptować mundurków, to jakie prawo są w stanie przyjąć? Może komuś wyda się to zbyt ostre, ale moim zdaniem w ten sposób chowa się przyszłych anarchistów, czyli mi wszystko wolno na co mam ochotę i nikt niczego nie może mi narzucić.
Nauczyciele być może nie znajdują lepszych sposobów, ale pewnie od dawna widzą to, o czym piszę.
Zgadzam się też, że dla wielu mundurki są wydatkiem (jak pisała Kruffka potrzeba wielu wymienników), ale to jak mundurki wyglądają zależy od nas. Kto z rodziców jest w radzie rodziców, to wie,że decyzję na temat ich wyglądu i ceny zapadały w czerwcu. U mojego Jasia są jedynie granatowe spodnie lub spódnice i dowolna bluza. Nic nie musieliśmy kupić. Gimnazjum widzocznie ma inne zasady.
Mnie jakoś nie śmieszą wypowiedzi gimnazjalistów...
_________________ Szczęśliwa mama Janka (24) Szymka z zD (22) Jonatana (19) Jakuba z zD (17) i Noemi (15) www.msr.org.plwww.szymonwitecki.pl
Dzisiaj rozmawiałam z koleżanką, , która na jeden mundurek dla pierwszoklasistki wyda...90zł lub więcej. Musi kupić koszulkę polo z krótkim rękawem, koszulkę polo z długim rękawem i kamizelkę. Na pytanie czy" jeśli dziecko wybrudzi bluzeczkę możne założyć w innym kolorze" usłyszała odpowiedż przeczącą ,można natomiast dokupić jeszcze jedną( lub więcej) koszulkę na zmianę.Rodzice nie mieli nic do powiedzenia, gdyż dopiero wczoraj odbyło się z nimi zebranie, a zadecydowała rada rodziców ze starszych klas.Cóż, głosów oburzenia było sporo, ale i tak wszyscy potulnie ustawili się po mundurki.
Ciekawe po co teraz ( na jesień i zimę) kupować polo z krótkim rękawem :?
Wiek: 50 Dołączyła: 07 Sty 2007 Posty: 1578 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-09-09, 10:33
A kiedy bdą mundurki dla nauczycieli?
Po pierwsze chodzą do tej samej szkoły i też jakoś muszą ją reprezentować, a po drugie, oni też nieźle dokazują - przecież też są ludźmi!
A po ostatnie: normalne ubrania często dostajemy w spadku po innych członkach rodziny, ale mundurków nie dostaniemy. Krystianek ma pełną szafę przekazanych ubrań, i jako dziecko z problemami, żeby nie zaprzeczyć sobie samemu, dzielnie tnie je na strzępy, barwi bielinką, maluje farbami i jeszcze wiele innych ma pomysłów. W końcu inteligentny chłop jest przecież.
Od zeszłego roku nosi okulary, nie pomogły żadne kary, groźby i prośby, ani konsekwencje: przez 10 miesięcy wykończył 10 par okularów, właśnie odbieram kolejne w poniedziałek.
Martwię się, że z mundurkiem będzie tak samo.... uf
_________________ Mama Krzysia (12.06.2004), Martynki (15.09.2006), Piotrusia (17.12.2009), Irenki (24.03.2010) i Oliwii (27.12.2016). Rodzic edukacji domowej. Rodzina zastępcza od 2002 roku.
http://chomikarnia.blox.pl/html
Alicja złotousty Założycielka forum i stowarzysznia Zakątek 21
I pewnie dzieci w szkołach specjalnych i zespołach edukacyjno-terapeutycznych mundurki nie ominą.
Ciekawe jak to będzie u Jagi..
Jutro się wszystkiego dowiem a przede wszystkim czy dostała promocję do następnej klasy bo jeszcze nie odebrałam świadectwa
_________________ Od osoby z zespołem Downa nie warto odwracać głowy.
Gdy człowiek spojrzy w jego oczy,może w nich ujrzeć świat,w którym każdy chciałby żyć...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum