Jestem tu dwa dni dopiero i jestem zachwycona. Jak wrócę do domu to na normalnej klawiaturze razem ze zdjęciami zdam relację. A jak kobietki gotują. Mamy SI , terapię ręki, rehabilitację, logopedę co drugi dzień, hipoterapię codziennie . Dużo zajęć ale Emilka daje radę. Zobaczymy co będzie dalej.
hej
też byłam w Tratwie i tak jak Ty jestem zadowolona z ilości i jakości zajęć
a i co do jedzenia masz też rację
uważaj ''bo dobre jedzenie to nasza zguba''
Pozdrawiam
_________________ Jolka mama Julki z ZD(ur. 27.12.2008) i Beatki ( 17
lat)
Już wróciłam. Troszkę wcześniej bo Emilka załapała ospę ale wiem że tam wrócę. Ja byłam pierwszy raz w Tratwie ale inni rodzice już 9razy. To o czymś świadczy.
Miałam swój pokoik z łazienką (w każdym pokoju jest) nieograniczony dostęp do kuchni, lodówki i zamrażalki co dla mnie jest ważne ze względu na dietę Emilki. Jest pralka ,suszarki. Wszystko zorganizowane idealnie.
Terapeutki życzliwe ale wymagające i to mi się baardzo podobało. Jest współpraca między terapeutami i praca ukierunkowana na jeden wspólny cel.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum