Powiedzcie mi, jak to jest z przedszkolem masowym?
Koleżance drugi rok z rzędu dyrekcja w przedszkolu integracyjnym odmawia przyjęcia córki z zD, ponieważ mieszkają obok w gminie, a pierwszeństwo mają dzieci z gminy.
Natomiast dyrekcja przedszkola masowego w miejscowości, w której mieszka, również odmawia przyjęcia córki, tłumacząc się brakiem wykwalifikowanej kadry i dodatkowego opiekuna.
Z tego co mi wiadomo, to teraz w przedszkolach masowych, dyrektor nie może odmówić przyjęcia dziecka z zD, a na podstawie orzeczenia o KS, powinien zatrudnić odpowiednią kadrę i dostosować do potrzeb dziecka.
Jak to wygląda w praktyce?
p.s. Dziewczyna jest w wieku Natanielka, w lipcu skończy 5 lat.
Jeśli jest 5-latkiem to tym bardziej powinna być przyjęta do przedszkola.
U nas pani dyrektor z masowego przedszkola powiedziała, że nie wie czy przyjmie Dawida (3lata) bo musi przyjąć 5-cio i 6-cio latki, bo w szkołach jest ograniczona liczba tylko a wszystkie muszą mieć obowiązek przedszkolny, i jak bedzie dużo takich dzieci to nie utworzy grupy trzylatków. I czy ma zespół czy nie i tak powinno to dziecko mieć miejsce w przedszkolu.
A dzieci z orzeczeniem mają pierwszeństwo w masowych przedszkolach.
_________________ Ewa, mama Mikołaja (19.02.2006) i słodkiego Dawidka z ZD (06.03.2010)
Witam.Ccciałabym zapytać od czego należy zacząć w sprawie subwencji.Ccę posłać małego do przedszkola ale nikt tu nie wie jak sprawę załatwić pomożecie?
Iza, zacząć musisz od orzeczenia o potrzebie kształcenia specjalnego. To papier, który uzyskujesz po wielu konsultacjach (zwykle cała procedura trwa kilka dobrych tygodni) i zebraniu się komisji orzekającej w poradni psychologiczno-pedagogicznej (ppp). Ta poradnia to placówka oświatowa, którą musisz odszukać w swojej okolicy. Zadzwonić, umówić się i karawana pójdzie dalej.
Gdy będziesz dziecko rekrutować do przedszkola, dołączasz takie orzeczenie, które właśnie uruchamia subwencję. To tak w ekspresowym skrócie.
Na ten temat możesz poczytać też tutaj lub też
z tej strony ściągnąć sobie aktualny informator na temat kształcenia spercjalnego.
Powodzenia!
_________________ Marta - mama Krzysia (ur. 8 lipca 2008) i Julka z zD (ur. 27 października 2010)
kabatka admin Założyciel forum i Stowarzyszenia "Zakątek 21"
Pomogła: 1 raz Wiek: 47 Dołączyła: 28 Wrz 2006 Posty: 14639 Skąd: Warszawa
W przedszkolu pani poprosiła o doniesienie zaświadczeń u jakich specjalistów Małgosia się leczy oraz gdzie i jaką ma rehabilitację poza przedszkolem. Spotkaliście się już z czymś takim? Po co im te dokumenty? Pani powiedziała, że to tylko formalność i muszą dołączyć do dokumentacji. O leczeniu mogę donieść zaświadczenia, ale o rehabilitacji? Już podejrzewam że chcą Gosi zmniejszyć ilość zajęć z racji tego że jest rehabilitowana jeszcze gdzie indziej
_________________ Ewa, mama Małgosi z zd 22.11.2010
W przedszkolu nikt mnie nie prosił o taką dokumentację. Jedynie w ppp, co zrozumiałe.
Nie wydaje mi się, żeby na podstawie takich zaświadczeń (szczególnie dotyczących rehabilitacji) mogliby zmniejszyć ilość zajęć Gosi, jeśli w orzeczeniu o potrzebie kształcenia specjalnego jest wskazanie do takich zajęć. Przedszkole ma obowiązek realizować wskazania z orzeczenia. I tego się trzymaj!
_________________ Marta - mama Krzysia (ur. 8 lipca 2008) i Julka z zD (ur. 27 października 2010)
AgaDka69 gaduła Kacper - z mozaiką zd ur 02.03.2013
Dołączył: 19 Mar 2013 Posty: 246
Wysłany: 2014-02-04, 15:42
Ja pracuję w przedszkolu i nigdy nic takiego nie wymagam, jedynie opinie czy orzeczenie, ewentualnie informację jakie dziecko ma leki podawane i choroby zdiagnozowane, ale że rehabilitacja ? dziwne
U nas tego nie ma ale za to po każdej kilkudniowej przerwie musimy przynosić zaświadczenie od lekarza że dziecko jest zdrowe i może chodzić do przedszkola, więc w każdym maja jakieś swoje widzimisię.
_________________ Asia mama Mai 23.09.2006 i chłopaków
Pomogła: 15 razy Wiek: 59 Dołączyła: 07 Maj 2008 Posty: 5767 Skąd: Chylice/Piaseczno
Wysłany: 2014-02-04, 23:22
gosik2 napisał/a:
W przedszkolu pani poprosiła o doniesienie zaświadczeń u jakich specjalistów Małgosia się leczy oraz gdzie i jaką ma rehabilitację poza przedszkolem. Spotkaliście się już z czymś takim? Po co im te dokumenty? Pani powiedziała, że to tylko formalność i muszą dołączyć do dokumentacji. O leczeniu mogę donieść zaświadczenia, ale o rehabilitacji? Już podejrzewam że chcą Gosi zmniejszyć ilość zajęć z racji tego że jest rehabilitowana jeszcze gdzie indziej
Zaświadczeń przedszkole nie ma prawa wymagać.
Może tylko prosić o informację ustną na jakie dodatkowe zajęcia dziecko chodzi. I w jakie dni je ma, bo chodzi o to, żeby się nie pokrywały z ofertą przedszkola (np. SI może być tylko jedna terapia dziennie)
Jak bardzo chcą mieć na papierze, to sama im napisz co, gdzie i kiedy. I tyle
Zresztą jeśli chodzi o specjalistów, to to jest w ogóle informacja osobista i nie musisz im mówić. Mają orzeczenie na podstawie którego przyjmują dziecko do przedszkola i to musi im wystarczyć.
_________________ Anka - mama PIOTRKA (14.04.2008), Ani (34) żony Mateusza, Jacka Juniora (30) męża Oli, Łukasza (28) i babcia Franka, Staśka, Stefana, Róży i Kazika :) oraz Józka i Zuzi
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum