[efcia]

Mam pytanie czy zajęcia z Montesorii są odpłatne i jak długo trzebabyło czakac na nie od zapisania się?

[emka205]

[efcia]

dzieki emka205 a pytalam o to gdyby byly bezplatne

[emka205]

efcia, przypomniało mi się, że bezpłatne zajęcia są w specjalnej szkole 102 , zdaje się , że w poniedziałki na 16.00, zadzwoń tam i wywiedz się o szczegóły.
SP102 poznań

[efcia]

Dzięki emka pytam was bo wy Poznanianki wiecie najlepiej gdzie pójść, u nas kiepsko z logopedą na NFZ tylko jedna pani, jesteśmy u niej ale jak narazie to tylko ze mną rozmawia a przecież chodzi o Dawida a nie o mnie, reszta to prywatnie ale nie wypisują rachunków zebym mogła chociaż sobie to z fundacji zapłacić.

[Mewa]

efcia, mamy jeżdżące do Wielspinu na turnusy umawiają się dodatkowo na zajęcia z niezależną logopedką, która jest świetna, dojeżdża i na pewno wystawia faktury.

[hoobs]

A czy ktoś z Was słyszał o mgr Sylwii Jakus – logopeda, certyfikowany terapeuta Metody Castillo Moralesa z Poznania? Jedna z mam z okolic Poznania (z braku czasu nie obecna na zakatku :() planuje się do niej wybrać. Obiecałam, że podytam...

[Mewa]

Widziałam stronę w internecie i dzwoniłam kiedyś, ale pani była jeszcze na macierzyńskim. Teraz pewnie już pracuje.

Może ta mama dałaby nam po wizycie znać jak było?

[hoobs]

Jasne, po wizycie napiszemy :)

[hoobs]

Tak jak obiecałam dostarczam informacje o wrażeniach ze spotkania z logopedą Sylwią Jakus. Owa mama była bardzo zadowolona z wizyty. Wiadomo pierwsze spotkanie to głównie wywiad, ale to też się liczy, że podchodzi do dziecka indywidualnie i chce o nim wiedzieć jak najwięcej. Ma bardzo dobry kontakt z dzieckiem, chłopczyk zdecydowanie bardziej było u niej skupiony niż u mamy, zleciła ćwiczenia w domu, a będą się spotykać co tydzień. Koszt zajęć 70 zł za 45 min. Oczywiście nie są odmierzane od zegarka, jeżeli jest większa potrzeba to trwają te zajęcia dłużej. Dziecko nie było do tej pory pod opieką logopedyczną, więc oprócz masażu Castillo Moralesa, dostała też instrukcje jak odpowiednio karmić. Oględne te wrażenia, może jak poznają się bardziej to napiszemy więcej.

[Mewa]

hoobs, bardzo Ci dziękuję za relację, ale jednocześnie chciałabym Cię poprosić o następną. To, że na pierwszym spotkaniu był u logopedy wywiad to pewne jak amen w pacierzu. Byłam chyba u tuzina logopedów i każdy (prawie) zaczyna od wywiadu. Jest sakramentalne pytanie "czy wiedziała pani w ciąży", trzeba się też spowiadać z lekarstw wtedy branych. Większości specjalistów wzięcie ode mnie pieniędzy za ten wywiad, który Marcelkowi się przecież do niczego nie przydaje, nie przeszkadzało nie pamiętać ani słowa z tego, co im opowiedziałam na kolejnej wizycie. Rekordzistka stwierdziła, że będzie się z Marcelkiem bawić, bo przecież u niego nie da jeszcze rady wywołać dźwięków (sic!), u dziecka, które skromnie, ale coś jednak słownie komunikuje.

A w jakim wieku jest dziecko Twojej znajomej?

[mama kubusia]

Mnie ostatnio najbardziej zirytowało pytanie logopedki:
"Czy piła pani alkohol w ciąży"
Ja mówię, że nieeee, a ona: "A chociaż kieliszek "

[Mewa]

Dzisiaj słyszałam od lekarki, że na Polnej jest nowa dobra logopedka, która ma sporo wolnych terminów w ramach NFZ.

[efcia]

[hoobs]