FB Portal   Downoteka   "Nowe" forum   Użytkownicy   Statystyki   Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj


Poprzedni temat «» Następny temat
Poznań - szukam logopedy
Autor Wiadomość
Mewa 
trajkotek
członek Stowarzyszenia


Pomogła: 3 razy
Wiek: 44
Dołączyła: 25 Sie 2009
Posty: 2121
Skąd: Poznań
Wysłany: 2011-09-19, 12:44   

Tak, dzięki.
_________________
Ania, mama Marcelka z zD (2009) i Kasi (2010)
 
 
nikanor 
milczek


Wiek: 43
Dołączyła: 17 Wrz 2010
Posty: 8
Skąd: Poznań
Wysłany: 2011-10-20, 19:59   

Cześć
Chodziliśmy z Wojtasem do p. Sylwii, też byliśmy zadowoleni. Potem znaleźliśmy panią na Polnej, było super, ale właśnie nam powiedziała, że kończy, zrozumiałam, że się nie wyrabia i można się umówić na rehabilitację, przy której jest też logopeda, ale osobno już nie. Moja mama jeździ tam z Wojtkiem i tak ją zrozumiała. Mimo, że zapisała nas wcześniej do końca roku na wizyty. Szkoda generalnie, było super...
Będziemy szukać znowu w takim razie albo wrócimy do p. Sylwii za 70zł/zajęcia :)
_________________
Wojtek (ur. 21.07.2010 r.) i jego mama - Natalia
 
 
mama kubusia 
trajkotek


Pomogła: 2 razy
Wiek: 41
Dołączyła: 03 Kwi 2008
Posty: 1573
Skąd: Poznań
Wysłany: 2011-10-20, 21:23   

Jak nazywa się pani z Polnej i dlaczego uważasz, że zajęcia u niej są tak fajne? Pracuje jakąś konkretną metodą?
_________________
Ania- mama Kubusia 19.01.2008
 
 
nikanor 
milczek


Wiek: 43
Dołączyła: 17 Wrz 2010
Posty: 8
Skąd: Poznań
Wysłany: 2011-10-22, 20:30   

Pani nazywa się Agnieszka Dzięcioł. Co do metody nie bardzo umiem powiedzieć, tym bardziej, że na zajęcia chodzi z Wojtkiem moja mama. Na pewno pani robi mu masaże twarzy, ostatnio kupiliśmy też płytkę przedsionkową i pokazywała, co z nią robić.
_________________
Wojtek (ur. 21.07.2010 r.) i jego mama - Natalia
 
 
mama kubusia 
trajkotek


Pomogła: 2 razy
Wiek: 41
Dołączyła: 03 Kwi 2008
Posty: 1573
Skąd: Poznań
Wysłany: 2011-10-23, 11:49   

Ja już jestem osłabiona szukaniem logopedy dla Kuby.
Teraz zaczepiliśmy się na Śpiewaków prywatnie. Pani łączy logopedię z SI.
Nie wiem jak nazywa się ta pani, bo mąż tam chodzi. Mówi, że Kuba przeryczał dwa, jak nie trzy pierwsze zajęcia, które kosztują 70 zł :-?
Ostatnio niby było lepiej. Do domu daje nam zadania np. słuchanie pierwszej książeczki Cieszyńskiej i "gimnastykę" języka.
_________________
Ania- mama Kubusia 19.01.2008
 
 
Edith 
nawijacz


Pomogła: 1 raz
Wiek: 50
Dołączyła: 01 Lis 2008
Posty: 752
Skąd: Poznań
Wysłany: 2011-10-23, 14:33   

Ania, a spróbuj w Centrum Uśmiechu Dziecka Montessorii na ul. Rataja ( Wilczy Młyn). Tam jest Pani Ela , która jest neurologopedką. Jak wejdziesz na ich strony znajdziesz cennik.
_________________
Mama Jasia z ZD (ur. 5.07.08) i Zosi ( ur. 03.07.2011)
 
 
mama kubusia 
trajkotek


Pomogła: 2 razy
Wiek: 41
Dołączyła: 03 Kwi 2008
Posty: 1573
Skąd: Poznań
Wysłany: 2011-10-23, 14:49   

No wiem. Jeszcze tylko tam nas nie było ;-)
A potem tylko do jakieś czarownicy, która zrobi czary mary i Kuba zacznie mówić :-D
_________________
Ania- mama Kubusia 19.01.2008
 
 
emka205 
złotousty
z kosmosu


Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 15 Lip 2008
Posty: 3463
Skąd: z kosmosu
Wysłany: 2011-10-23, 20:29   

Ania, ja też polecam p. Elę. Jestem zadowolona z niej i efektów. W końcu filipka "luliluli" z nieba nie spadło ;-)
_________________
nic nie dzieje się przypadkiem..(Filip 2005)
 
 
ania_as 
trajkotek


Wiek: 53
Dołączyła: 31 Paź 2006
Posty: 2078
Skąd: Poznań
Wysłany: 2011-10-24, 18:52   

Tak, o pani Eli mogę wypowiedzieć się tylko w dobrych słowach, dzięki niej mój Łuki zaczął mówić "ssssssss, a potem "Sila" , co niezmiernie ucieszyło jego siostrę, Sylwię, bo tak ją w tej chwili nazywa. Poza tym Łukasz bardzo lubi zajęcia u pani Eli, jak tylko się kończą to chce ponownie chce wrócić do niej. Ale cudów nie można oczekiwać, Łuki nadal, po 2.5 latach pracy z neurologopedą) stosunkowo mało mówi.
_________________
Ania, mama Łukaszka z ZD (ur. 14. 08. 2006r.), Sylwii(22l) i Szymona (19 l)
 
 
ania_as 
trajkotek


Wiek: 53
Dołączyła: 31 Paź 2006
Posty: 2078
Skąd: Poznań
Wysłany: 2011-10-25, 15:11   

mama kubusia napisał/a:
A potem tylko do jakieś czarownicy, która zrobi czary mary i Kuba zacznie mówić :-D


Aniu, a może nie chodzi wcale o czary mary, tylko o czas jaki potrzebuje Wasz Kuba? Kuba ma 3 latka, wiele dzieci zaczyna mówić dużo później. Ćwiczcie wg zaleconej metody, efekty mogą się ujawnić całkiem niespodziewanie.
_________________
Ania, mama Łukaszka z ZD (ur. 14. 08. 2006r.), Sylwii(22l) i Szymona (19 l)
 
 
mama kubusia 
trajkotek


Pomogła: 2 razy
Wiek: 41
Dołączyła: 03 Kwi 2008
Posty: 1573
Skąd: Poznań
Wysłany: 2011-10-25, 18:52   

Mogą, ale nie muszą. Kuba ma już prawie 4 lata.
_________________
Ania- mama Kubusia 19.01.2008
 
 
emka205 
złotousty
z kosmosu


Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 15 Lip 2008
Posty: 3463
Skąd: z kosmosu
Wysłany: 2011-10-25, 20:25   

mama kubusia napisał/a:
Mogą, ale nie muszą. Kuba ma już prawie 4 lata.

ojtam ojtam
filip ma 6 i ruszył od kwietnia tego roku., może i z kubą będzie podobnie.
_________________
nic nie dzieje się przypadkiem..(Filip 2005)
 
 
nikanor 
milczek


Wiek: 43
Dołączyła: 17 Wrz 2010
Posty: 8
Skąd: Poznań
Wysłany: 2011-11-10, 11:42   

Dziewczyny, a miało może któreś z Waszych Maluchów takie ustrojstwo na podniebienie do pionizacji języka? Nam logopeda poleciła, właśnie Wojtkowi zrobili w centrum stomatologii, jeszcze tego nie widziałam. Ciekawa jestem czy miałyście z tym do czynienia? Jakieś efekty?
_________________
Wojtek (ur. 21.07.2010 r.) i jego mama - Natalia
 
 
Mewa 
trajkotek
członek Stowarzyszenia


Pomogła: 3 razy
Wiek: 44
Dołączyła: 25 Sie 2009
Posty: 2121
Skąd: Poznań
Wysłany: 2011-11-10, 13:06   

nikanor napisał/a:
Dziewczyny, a miało może któreś z Waszych Maluchów takie ustrojstwo na podniebienie do pionizacji języka? Nam logopeda poleciła, właśnie Wojtkowi zrobili w centrum stomatologii, jeszcze tego nie widziałam. Ciekawa jestem czy miałyście z tym do czynienia? Jakieś efekty?


Żadnych. Z tymże nie daliśmy rady stosować zgodnie z zaleceniami pani profesor. Ona kazała nam 10 razy dziennie na 10 minut zakładać. Jak się zdziwiłam, że mam przez prawie dwie godzinny dziennie trzymać go w jednym miejscu, żeby mu płytkę przytrzymywać, to powiedziała mi, że jak takie dziecko, jak tylko nie śpi, to trzeba stymulować. Raczej uważam się za bardzo dbającą matkę, ale nie mam możliwości z płytką tak często i długo ćwiczyć. Poza tym Marcelemu po wielkich walkach udawało mi się włożyć na 10 sekund. Jako niemowlak trochę lepiej znosił sam pomysł wkładania płytki.
_________________
Ania, mama Marcelka z zD (2009) i Kasi (2010)
 
 
Edith 
nawijacz


Pomogła: 1 raz
Wiek: 50
Dołączyła: 01 Lis 2008
Posty: 752
Skąd: Poznań
Wysłany: 2011-11-12, 23:05   

My mieliśmy płytkę zrobiona przez pania profesor. Jak szybko ją dostaliśmy tak szybką poszła w kąt. U nas nie przeszło. Jak w końcu udało się Jasiowi włożyć ją do buzi to się zwymiotował. Ma wrażliwe podniebienie i jak Go tam coś "załaskocze" to uruchamia się u Jaśka odruch wymiotny. U nas to rodzinne...
Wydaje mi się, że u młodszego dziecka łatwiej to stosować. Jasiek miał 20 miesięcy jak zamówiłam mu tą płytkę.
_________________
Mama Jasia z ZD (ur. 5.07.08) i Zosi ( ur. 03.07.2011)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Theme xand created by spleen modified v0.4 by warna fixing Program do sklepu