plaza, karolina1
podobno takie słowa mają działać mobilizująco na rodziców, żeby przyłożyli się do ćwiczeń z dzieckiem. Ja jednak byłam wyczerpana psychicznie po wizycie u niej, tym bardziej, że informacja o zd była bardzo świeża i jeszcze nie byliśmy z nią oswojeni, a tu doszło porażenie mózgowe . Na szczęście diagnoza MPDz się nie potwierdziła i teraz jak komuś o tym mówię to robi wielkie . Ja do tej pani już nie pójdę i na każdym kroku ostrzegam innych rodziców. Może to i dobry specjalista (ja nie polecam) ale człowiek żaden.
Na wiadomość, że Szymek jest naszym pierwszym dzieckiem powiedziała "jesteście młodzi, będziecie mieli jeszcze dużo dzieci" .
Szkoda mi tylko tych pierwszych - staconych - i już nie do odzyskania miesięcy życia naszego dziecka. Własnie takie słowa pogłębiały problemy z akceptacją całej sytuacji. Gdyby człowiek mógł cofnąć czas i wiedzieć to co wie teraz, takie słowa napewno bolałyby mniej...
_________________ Magda - mama Szymka 15.04.2005 r.
Nie umiemy przewidywać najistotniejszego. Każdy z nas zaznał w życiu największych radości wtedy, kiedy nic ich nie zapowiadało.
To ja jeszcze słowo o zajęciach u logopedy z Bartka Pani Marysi.
Temat wątku trochę nie pasuje ale już pisałyśmy o niej w tym miejscu.
Ma w gabinecie program logopedyczny "Mówiące obrazki", o którym pisała Bety tutaj
Byłam dziś u niej z Jaśkiem i ćwiczyliśmy m.in. na tym programie.
Program fajny. Przerabialiśmy zwierzęta i jakie dźwięki wydają.
Wg Pani Marysi niektóre części tego programu są dla trochę starszych dzieci.
_________________ Beata, mama Natalki oraz Jasia z ZD
oto właśnie mi chodziło Jahoda że to nie był kopniak tylko załapałam mega dolinę, bo dla mnie sprawa zD była jeszcze bolesna, niestety teraz też żałuję tych pierwszych miesięcy we łzach ale może działało to oczyszczająco
oj chyba zbaczam z tematu
podsumowując: młode mamy z Poznania uwaga na panią Maciejewską i jej diagnozy!
_________________ Mama Szymka z zD ur 30.09.2007
i Marcina który przerósł swojego tatę
Nie byłam u tej Pani ,ale byłam umówiona ,dobrze że to spotkanie niedoszło do skutku , a swoją drogą jej namiary dostałam od kilku osób :?:Wszystkim bardzo zależało żebym do niej się udała ( taki fachowiec)Wybraliśmy ostatecznie Kościan ,właśnie zaczeliśmy ,narazie jesteśmy zadowoleni,ludzie mili,rzeczowi,idą na rekę.żadnego dołowania człowieka i wymądrzania,a zanim nas przyjeli małą obejrzała Pani Dotor ,zdecydowała ile czego i na co małej można pozwolić przy wadzie serca.
Izab, napisz coś więcej o tym Kościanie. My mamy stosunkowo niedaleko do Kościana, może też byśmy skorzystali. Chodzicie tam na rehabilitację ruchową czy jeszcze coś więcej? Czy można uczestniczyć w jakiś zajęciach po południu?
Może coś byś poleciła?
_________________ Beata, mama Natalki oraz Jasia z ZD
O Kościanie dowiedziałam się od rehabilitantki ,która zaprosiłam prywatnie do domu(bardzo fajna ,uczenica P.Macjejewskiej,niechciała prowadzić małej,specjalizuje się w starszych dzieciach,ona podobnie jak położna polecała mi wyżej wymienioną Panią,albo ośrodek w Kościanie).Z powodów serca zgłosiliśmy się tam dopiero jakieś trzy tygodnie temu ,zostałyśmy umówiona kilka dni później na wizytę u Pani doktor ,która małą zbadała zrobiła wywiad jak mała się zachowuje w domu. na następny tydzień miałyśmy już zajęcia, ponieważ mam kawałek-lepiej jednak jak do Poznania,logopedę i psychologa spasowano nam z terapętą ,tak wiec ,w poniedziałek mamy logopedę i ćwiczenia ruchowe,a w czwartek psychologa i jeszcze raz ćwiczenia - proponowano nam zajęcia trzy razy w tygodniu ,ale te dojazdy ,pracują także popołudniu co uważam za bardzo super.Taką salę doświadczeń jak na linkach pokazywała Alicja widziałam na pierwszych zajęciachz logopedą.Adres kościan ,ul.Baczkowskiego 11a, telefon tel.: 65 512 12 70
Jak się umawialiśmy wystarczyło skierowanie od rodzinnego ,ale teraz trzeba mieć od neurologa,najlepiejjednak zadzwoń .
ja pisałam w innym wątku w Kościanie mamy też salę doświadczania świata a ludzie są super my korzystamy też z masażu oprócz Bobathów, pracuja do 18 !!!!!! i dopasują plan do Waszych możliwości, skierowania jak napisano wcześniej
jestem z okolic Kościana chętnie służę pomocą i spotkam się :) ale o tym w innym wątku :)
_________________ Mama Szymka z zD ur 30.09.2007
i Marcina który przerósł swojego tatę
Wiek: 41 Dołączyła: 15 Sie 2008 Posty: 313 Skąd: Poznań
Wysłany: 2010-01-20, 18:51
Dziś dostałam wiadomość z informacją,że w Wielkopolskim Centrum Rehabilitacji cały czas mają miejsca na zabiegi dla dzieciaków i proszą,aby rozpropagować tę informację wśród rodziców dzieci i młodzieży niepełnosprawnej, także propaguję
"Wielkopolskie Centrum Rehabilitacji to ośrodek zatrudniający profesjonalną kadrę, oferujący pełną gamę zabiegów i kompleksową opiekę. Jest on całkowicie pozbawiony barier architektonicznych, dysponujący dużym parkingiem. Mieści się on w IV trybunie Stadionu Miejskiego na ulicy Bułgarskiej.
Zadaniem ośrodka jest wspieranie osób niepełnosprawnych i ich najbliższego otoczenia w zmaganiu się z trudami życia codziennego. Realizujemy to świadcząc specjalistyczne, kompleksowe, profesjonalne usługi w zakresie:
oraz konsultacje lekarzy różnych specjalizacji, psychologa, pedagoga i pracownika socjalnego.
Dzieci i młodzież do 30 roku życia mają okazje skorzystać do końca roku nieodpłatnie ze wszystkich zabiegów i konsultacji. Warunkiem jest zameldowanie w Poznaniu oraz udokumentowane leczenie.
W celu rejestracji należy dzwonić w godzinach od 9 do16 pod numer: 664 447 879 lub 61 868 76 88 ."
_________________ Kamila - mama Filipka ur.15.04.2008
Wiek: 41 Dołączyła: 15 Sie 2008 Posty: 313 Skąd: Poznań
Wysłany: 2010-01-20, 22:22
Jeszcze nie, bo szczerze mówiąc do dziś myslałam, że pewnie skoro to bezpłatne to już wszystko zajęte... A tu dostałam dziś taką wiadomość i skontaktuję się, aby umówić się na coś.
_________________ Kamila - mama Filipka ur.15.04.2008
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum