Wysłany: 2008-08-08, 17:48 Niepełnosprawni nie mają wstępu do Kanady?
Cytat:
Niepełnosprawni nie mają wstępu do Kanady?
GIG, Daily Mail
2008-08-08, ostatnia aktualizacja 2008-08-08 12:45
Marzenie brytyjskiej rodziny o lepszym życiu w Kanadzie legło w gruzach, kiedy urzędnik imigracyjny odmówił im wizy z powodu niepełnosprawnej córki - pisze Daily Mai
Paul Champan razem z żoną Barbarą-Anne i dwójką dzieci - 16-letnim Jackiem i 7-letnią Lucy z podekscytowaniem czekali na dzień, kiedy wreszcie przeprowadzą się do Nowej Szkocji, w Kanadzie. Sprzedali dom w Wokingham (Berkshire), kupili liczącą sobie dwa akry posiadłość, spakowali walizki i w końcu wsiedli do samolotu. Jednak już na kanadyjskiej granicy, na lotnisku w Halifax okazało się, że ich sen nie ma prawa się spełnić. - Dlaczego przywieźliście córkę do tego kraju? - brutalnie zapytała urzędniczka imigracyjna i wyjaśniła zdziwionym Brytyjczykom, że niepełnosprawni nie mają wstępu do Kanady.
Kanadyjskie prawo mówi, że osobom, których stan zdrowia może wymagać stałej opieki ze strony państwowej służby zdrowia i systemu opieki socjalnej, nie zezwala się na wjazd do kraju. Lucy Chapman cierpi na rzadki defekt genetyczny zwany syndromem Angelmana. Rozwija się wolniej niż inne dzieci i nie mówi. Nie bierze żadnych leków, ani nie wymaga dodatkowej opieki medycznej. Przed podjęciem decyzji o emigracji, rodzice dziewczynki zasięgnęli porady w kanadyjskim urzędzie imigracyjnym i dowiedzieli się, że choroba ich córki nie będzie stanowiła problemu. Przyjechali jako turyści, jednak za dwa tygodnie mieli otrzymać tymczasowe prawo pobytu. Marzyli, że kiedyś będą mogli ubiegać się o prawo stałego pobytu w Kanadzie. Pozwolono im zostać zaledwie przez 18 dni.
Państwo Chapman, którzy wrócili wczoraj do Wielkiej Brytanii i zatrzymali się u przyjaciół wynajęli już kanadyjskiego prawnika. - To niedorzeczne, żeby w 2008 roku niepełnosprawnemu dziecku odmawiano wjazdu do cywilizowanego kraju - mówi Barbara-Anne. Rzecznik prasowy kanadyjskiego urzędu imigracyjnego twierdzi, że niepełnosprawni mają prawo do osiedlenia się w Kanadzie, o ile przed przyjazdem dopełnią wszystkich niezbędnych formalności.
Uczciwie powie mnie ta wiadomosc polozyla na lopatki nad glupota urzednicza.
Rozumiem, np. ustawe o ograniczeniach w pomocy nad opieka, leczeniem, rehabilitacja dla emigrantow..ale taki obrot sprawy??
A gdzies tam myslam o wycieczce...ku temu pieknemu krajowi...
Wiek: 66 Dołączyła: 05 Lis 2006 Posty: 894 Skąd: Jeden Świat ;)
Wysłany: 2008-08-08, 22:32
A ja chciałam tam za rok na wakacje moją Agnieszke posłać ( o ile bym na podróż nazbierała ) - no i nie muszę sie juz martwić, że mi kasy zabraknie na bilet, hahaha
A fe, kanadole!
_________________ Grażyna i: Adam 21.11.85, Aga 07.11.94, Zosia-Ola 01.10.96, Magosia z zD 16.05.98!!!
Wiek: 66 Dołączyła: 05 Lis 2006 Posty: 894 Skąd: Jeden Świat ;)
Wysłany: 2008-08-08, 23:00
ale ja nie chcę Jej wysyłać do ostoi nietolerancji.
No to oszczędzę - na bilet do bliższego kraju anglojęzycznego (chociaż Aga woli niemiecki, o zgrozo!!!) szybciej nazbieram i to do takiego, gdzie niepełnosprawnych nei traktują w taki paskudny sposób.
_________________ Grażyna i: Adam 21.11.85, Aga 07.11.94, Zosia-Ola 01.10.96, Magosia z zD 16.05.98!!!
Wiek: 66 Dołączyła: 05 Lis 2006 Posty: 894 Skąd: Jeden Świat ;)
Wysłany: 2008-08-09, 00:38
Są wymiany młodziezy, ale Agnieszce trochę brakuje do wymaganych 16 lat ... choc podobno można i gdy dziecko ma ukończonych 14 wiosenek, ale na razie nei pytałam, bo mnei ta Kanada cały czas mąciła, ale ja się powaznie bałąm Agnieszke wysyłać aż tak daleko... Chyba na taką podróż aż tak daleko od domu to faktycznie jest za młodziutka.
_________________ Grażyna i: Adam 21.11.85, Aga 07.11.94, Zosia-Ola 01.10.96, Magosia z zD 16.05.98!!!
Wiek: 66 Dołączyła: 05 Lis 2006 Posty: 894 Skąd: Jeden Świat ;)
Wysłany: 2008-08-09, 00:56
Jak wiesz, od lat "chjodzi" za mną Bornholm, ale na razie nie mam na tyle kasy, by zabrać gromadkę teatralnych chociażby dzieci na wyjazd.
Nie takei to proste.
A Agę miałam sama wysłac do Kanady, juzna wakacje w tym roku, ale sie rozmysliłam, bo i kasy tyle nie miałam, no i młoda stanowczo za młoda.
Może za rok???? Ale wolałabym, żeby miała te wymagane 16 lat.
Poza tym nie puszczałąbym Jej w neiznane, w Vancouver mieszka moja koleżanka z podstawówki i od dawna proponuje, że mogę przyjechać do Niej, zapewni dach nad głową, ale ja nei pojadę, bo dzieci nei zopstawię, a na cała gromadkę nie mam kasy. Więc stanęło na wyjeździe Agnieszki, ale to nie tak hopsiup - moze i świat się skurczył, ale nie wiem, jak bym przezyła wyjazd Agi tak daleko. Już gdy odprawialiśmy Beatę do Marsylii, a Roberta O z dziećmi do Anglii - miałam dośc wrażeń....
A tu chodziłoby o moje dziecko, i to w wieku, gdy chormony szaleją...
Co do wyjazdu grupą jednoświatową, mysl, moze szybciej coś wymyślisz niż ja tutaj. Bo ja mogę ewentualnie zabiegać o środki, ale realiów poszczególnych krajów nei znam.
W listopadzie grupa teaytralna jedzie na międzynarodowy festiwal do Bratysławy, na kilka dni... Kasę na podróż mam, co do wyzywienia i zakwatyerowania - jeszcze muszę zdobyć.
A gdybym miała jakieś dane bliżej określone (termin, miejsce, kwota) - pisałąbym projekt i na inny kraj, np na ferie zimowe lub letnie. Tyle, ze bez 100% pewnmości otrzymania dotacji, bo to nie jest takei proste.
No ale zobaczymy, co da sie zrobić. Co do Bornholmu, to mam dobry kontakt z "tamtej" strony, kwestia tylko zdobycia odpowiedniej ilości środkó, by pojechały dzieciaki z biedniejszych rodzin, a nie tylko te, których rodziców stać na opłacenie pobytu i dojazdu.
Oooo, a moze wiesz, gdzie np po Nowym Roku odbędzie się jakiś festiwal teatralny czy inny artystyczny osób niepełnosprawnych? - bo na taki cel łatwiej dają kasę z samorządów nawet, a i od darczyńców można by na ten cel zdobyć.
_________________ Grażyna i: Adam 21.11.85, Aga 07.11.94, Zosia-Ola 01.10.96, Magosia z zD 16.05.98!!!
Wiek: 66 Dołączyła: 05 Lis 2006 Posty: 894 Skąd: Jeden Świat ;)
Wysłany: 2008-08-09, 01:03
No, wyjechali jakoś tak chyba 2 lipca, do St.Albans. Dzieciaki zostają z Mamą, on 18 sierpnia wraca.
Mama dzieci jest w Anglii od kilku dobrych lat.
Dzieci i Ona mają obywatelstwo brytyjskie.
Znaczy podwójne obywatelstwo chyba.
ps
jeszcze raz powtórzę pytanko:
a moze wiesz, gdzie np po Nowym Roku odbędzie się jakiś festiwal teatralny czy inny artystyczny osób niepełnosprawnych? - bo na taki cel łatwiej dają kasę z samorządów nawet, a i od darczyńców można by na ten cel zdobyć.
_________________ Grażyna i: Adam 21.11.85, Aga 07.11.94, Zosia-Ola 01.10.96, Magosia z zD 16.05.98!!!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum