FB Portal   Downoteka   "Nowe" forum   Użytkownicy   Statystyki   Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj


Poprzedni temat «» Następny temat
Dentysta - Profilaktyka
Autor Wiadomość
Lusi 
moderator
Członek Stowarzyszenia


Dołączyła: 06 Paź 2007
Posty: 1619
Skąd: Gliwice
Wysłany: 2007-11-22, 09:09   

Oj, biedna Ania... Strach przed dentystą jest silniejszy. Też się zawsze panicznie bałam i boję dentysty. Dopiero z wielkiem przyszła jako taka mądrość w tek kwestii no i możliwość leczenia zębów w znieczuleniu. Inaczej bym nie weszła na fotel.
Powodzenia podczas dzisiejszej wizyty i życzę Ani jak najmniej cierpienia
_________________
Liski_5 to Lusi, Lisu (vel magura) i nasze Liski-urwiski Paweł (09.07.2004), Marcinek z zD (08.05.07) oraz Zosia (22.09.2010)
 
 
Aśka 
złotousty


Wiek: 45
Dołączyła: 02 Paź 2006
Posty: 5409
Skąd: lubelskie
Wysłany: 2007-11-22, 16:49   

Mam nadzieję, że masz Stokrotko dobre wieści z dzisiejszej wizyty :spoko:

Lusi - tak jest z moim M, jak już tak boli, że nie wytrzymuje (tak mówi), to "leci na skrzydłach" do dentysty ;-) A jaki jest dumny po wyjściu :lol:
Oj, nie wiem tylko co to będzie z dziećmi z ząbkami - pewnie "fajnie" :roll: Na dzień dzisiejszy wszystko ok.
:* dla dzielnej Ani.
_________________
Aśka, mama Martynki (2002) z zD, Mikołaja (2005) i Maciusia (2011)
 
 
stokrota 
trajkotek


Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 26 Lut 2007
Posty: 1901
Skąd: Dolny Śląsk
Wysłany: 2007-11-22, 17:05   

Jesteśmy po wizycie wstępnej - bardzo miłej pani stomatolog (z asystentką, która nas poznała po 4 latach :roll: ) udało się z wielkim trudem zajrzeć Ani "do paszczy", okazało się,że jest więcej zębów do leczenia,ale muszę mieć zgodę kardiologa na narkozę, skierowanie na oddział w ramach leczenia stomatologicznego (bo przychodzi się na oddział dzień przed zabiegiem i na miejscu robione są wszystkie potrzebne badania) i mam zadzwonić 10.12. to ustalimy termin na początek stycznia...hmmm...trochę długo...
A potem byłam u naszej pani doktor i muszę poczekać do poniedziałku, wtedy ustalimy co dalej robić, Ania będzie musiała pójść na oddział kardiologiczny,bo tylko po badaniach można będzie stwierdzić co z narkozą...wszędzie trzeba czekać...
Dziś Ania dłużej w szkole, bo ma rehabilitację na miejscu. Nikt nie dzwonił do mnie, to znaczy że "trzyma się" dzielnie i nie mówi o bólu...na wszelki wypadek dałam do plecaka tabletki przeciwbólowe - dadzą jej w razie potrzeby (ale najpierw zadzwonią do mnie).
_________________
Iwona, mama Ani z zD (30.01.1990 - 10.09.2023)
 
 
Aśka 
złotousty


Wiek: 45
Dołączyła: 02 Paź 2006
Posty: 5409
Skąd: lubelskie
Wysłany: 2007-11-22, 17:08   

No to trzymam kciuki, aby już ten ząbek nie bolał - do stycznia ;-) :spoko:
Ale trzeba mieć cierpliwość - tylko te terminy i terminy wszędzie :roll: Nawet ból nic nie przyspieszy :nie:
_________________
Aśka, mama Martynki (2002) z zD, Mikołaja (2005) i Maciusia (2011)
 
 
stokrota 
trajkotek


Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 26 Lut 2007
Posty: 1901
Skąd: Dolny Śląsk
Wysłany: 2007-11-22, 17:17   

Asiu, gdy powiedziałam w poradni stomatologicznej,że Anię boli ten ząb, to pani zauważyła,że wszystkie dzieci, które tu przychodzą bolą zęby...musimy poczekać...
Ja i tak będę działać - może mi się uda gdzieś indziej, tylko muszę mieć zgodę na narkozę...a na to też trzeba poczekać... :-(
_________________
Iwona, mama Ani z zD (30.01.1990 - 10.09.2023)
 
 
Grażyna O. 
moderator
Członek Stowarzyszenia


Dołączyła: 04 Sie 2007
Posty: 6425
Skąd: tutaj
Wysłany: 2007-11-22, 22:20   

Działaj Iwonko. Przecież do stycznia jest jeszcze bardzo daleko.
A że wszystkie dzieci bolą zęby nieprawda, są przecież takie które przychodzą z małymi ubytkami.
Aniu trzymaj się :spoko:
_________________
Zakątek Tomka (30.12.2003)
 
 
stokrota 
trajkotek


Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 26 Lut 2007
Posty: 1901
Skąd: Dolny Śląsk
Wysłany: 2007-11-26, 19:07   

Udało się, nasza pani doktor jest super :spoko: jutro ruszamy do szpitala -najpierw na kardiologię, potem zabieg stomatologiczny i powrót na kardiologię. Trochę się boję, ale i bardzo się cieszę,że z zębami będzie spokój.
_________________
Iwona, mama Ani z zD (30.01.1990 - 10.09.2023)
 
 
Lusi 
moderator
Członek Stowarzyszenia


Dołączyła: 06 Paź 2007
Posty: 1619
Skąd: Gliwice
Wysłany: 2007-11-26, 19:12   

Powodzenia w maratonie. Udanych zabiegów, spokojnego serducha no i szybkiego powrotu do domu bez bólu. Ale udało Ci się to ustawić wszystko szybko :spoko:
_________________
Liski_5 to Lusi, Lisu (vel magura) i nasze Liski-urwiski Paweł (09.07.2004), Marcinek z zD (08.05.07) oraz Zosia (22.09.2010)
 
 
Nadziejka 
złotousty

Dołączyła: 19 Sty 2007
Posty: 2590
Wysłany: 2007-11-26, 21:13   

Ja nie pozwoliłam usunąć Michałkowi ząbków i narazie nie żałuję. Nic się nie dzieje, czyścimy wykałaczką codziennie wieczorem i jest ok.
Nie bój się, Iwona. Mówi Ci to ta, która sama ma stracha (w środę zabieg). :lol:
Obie wrócimy do domu z "naprawionymi" dziećmi. Buziaki dla Was.
 
 
Grażyna O. 
moderator
Członek Stowarzyszenia


Dołączyła: 04 Sie 2007
Posty: 6425
Skąd: tutaj
Wysłany: 2007-11-26, 22:56   

Iwomko i Nadziejko trzymamy za Was kciuki . Wracajcie szybko do domu.
_________________
Zakątek Tomka (30.12.2003)
 
 
joa
trajkotek
joa


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 17 Sie 2007
Posty: 2361
Skąd: Rybnik
Wysłany: 2007-11-27, 11:32   

Dziewczyny- bardzo mocno trzymam kciuki za Was wszystkich!! :spoko: :spoko: Jak dobrze, że są wspaniali, bezinteresowni lekarze. :-D

A przy okazji, chyba Nadziejka gdzieś o to pytała: czy nasze dzieci są bardziej narażone na próchnicę? Bo czytałam gdzieś różne wersje: jedna-że z powodu innego składu śliny są mniej narażone, druga- że bardziej; gdy tylko znajdę, to wkleję.
_________________
Piotruś-zD, ur. 27.08.2006r.
Oleńka-ur. 26.03.2009r.
Adusia-ur. 06.12.2010r.
 
 
Grażyna O. 
moderator
Członek Stowarzyszenia


Dołączyła: 04 Sie 2007
Posty: 6425
Skąd: tutaj
Wysłany: 2007-12-01, 23:48   

Iwonko i jak Ania, jesteście już w domu? Myślę o Was stale.
_________________
Zakątek Tomka (30.12.2003)
 
 
joa
trajkotek
joa


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 17 Sie 2007
Posty: 2361
Skąd: Rybnik
Wysłany: 2007-12-04, 14:42   

Ja też właśnie myślę i myślę i coś cisza...
_________________
Piotruś-zD, ur. 27.08.2006r.
Oleńka-ur. 26.03.2009r.
Adusia-ur. 06.12.2010r.
 
 
stokrota 
trajkotek


Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 26 Lut 2007
Posty: 1901
Skąd: Dolny Śląsk
Wysłany: 2007-12-04, 21:29   

Dziś wyszliśmy ze szpitala :tak: był jeden ciężki moment, ale już po wszystkim - Ania ma wyleczone zęby, jeden wyrwany - jutro spokojnie napiszę jak było, dziś muszę...wreszcie się wyspać, jestem okropnie tym wszystkim zmęczona, ale szczęśliwa,że już po...
_________________
Iwona, mama Ani z zD (30.01.1990 - 10.09.2023)
 
 
Grażyna O. 
moderator
Członek Stowarzyszenia


Dołączyła: 04 Sie 2007
Posty: 6425
Skąd: tutaj
Wysłany: 2007-12-04, 21:38   

Jak dobrze że już po wszystkim i że jesteście w domu. :spoko: Czekam na opis co was zatrzymało w szpitalu ( Ania miała wyjść w piątek, jest wtorek) a teraz wyśpijcie się w swoich łóżkach.
_________________
Zakątek Tomka (30.12.2003)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Theme xand created by spleen modified v0.4 by warna fixing Program do sklepu