Pomogła: 4 razy Dołączyła: 15 Lip 2008 Posty: 3463 Skąd: z kosmosu
Wysłany: 2009-11-09, 18:43
ja też gdzieś czytałam ze maseczka jest skuteczna przez kilka minut, a potem trzeba nową zakładać, wiec kabatko, jeśli mamy sobie porozmawiać w zakątkowym towarzystwie, to może zabierzmy ze 100 siateczek tesco, zrobimy dziurki na oczy podwiążemy pomarańczowymi apaszkami i tak będziemy sobie szeptem szeleścić do siebie ;)
_________________ nic nie dzieje się przypadkiem..(Filip 2005)
kabatka admin Założyciel forum i Stowarzyszenia "Zakątek 21"
Pomogła: 1 raz Wiek: 47 Dołączyła: 28 Wrz 2006 Posty: 14639 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-11-09, 18:46
Jakich siateczek tesco ? maseczki apteczne o odpowiednich rozmiarach otworów muszą być (pewnie też ich producent na tym nieźle obecnie zarabia... ).
Gugu podobno maseczka od założenia przez 15 min działa
Przy okazji raportu grypowego z Ukrainy słyszałam w TV, że we wszystkich tych maseczkach otwory są znacznie większe niż wirusy, więc nie stanowią żadnej bariery. To zresztą logiczne - gdyby maseczki były szczelne, nie dało by się w nich oddychać.
Co do szczepień to zgadzam się z Martą
A jeżeli chodzi o moje nie do końca zdiagnozowane zdrowie to właśnie zwlekam do 16 ze zgłoszeniem na konfę, bo na dzień dzisiejszy nie dojechałabym do Warszawy
Jeszcze M dziś wrócił i mówi mi o objawach identycznych z postu kabatki aż mu to przeczytałam!
Matko a dzieci cały czas zdrowe
A ja się szczepiłam wczoraj, tutaj kobiety w ciąży standardowo dostają zaproszenie na to szczepienie. Zaszczepiłam się, ale podejrzewam, że już mogłam ją przejść jak Oliś chorował, bo miałam wtedy wszelkie objawy świńskiej i jakimś cudem jej u mnie nie stwierdzono Aż mi ciężko w to uwierzyć, że się nie zaraziłam, bo siedziałam przy Nim w szpitalu nie stosując żadnych maseczek i zabezpieczeń. Oliś bał się ludzi w maseczkach i lekarze też te maski ściągali, jedna salowa przychodziła kilka razy dziennie specjalnie po to, żeby się zarazić, ale z tego co wiem jak wypisywali Olisia to nadal zdrowa była. Zresztą lekarze sami nam powiedzieli, że tą wielką panikę to media nasiały.
Ale zaszczepić się zaszczepiłam, mam nadzieję, że świńskiej mordki po tym nie dostanę
Oliś też dostał zaproszenie, ale jego po uzgodnieniu z naszą GP i kardiologiem nie szczepiłam, przechodząc świńską uzyskał już na nią odporność i bez sensu byłoby Go męczyć
_________________ Mama Olisia z ZD (03.12.2007), Jessiczki (31.01.2010), Laury (18.09.2011) i Trójki w innym wymiarze
Skoro w tych maseczkach jest niezgodność wielkościowa z rozmiarem wirusa to polecam takie maski jakie wojsko używa które się popularnie nazywa gazowymi- koniecznie z pochłaniaczem na takim przewodzie na którego końcu jest swego rodzaju puszka- ona właście jest owym pochłaniaczem. Z reklam wiem że "Domestos zabija wszelkie zarazki" więc można nalać do tej puszki i figę wirusowi pokazać
_________________ Pozdrawiamy całym zespołem- Magda & Artur & Franek 31.08.2009 oraz Antek 09.10.2011
Moniko, mam ten sam dylemat, jechać czy nie na konferencję? O siebie nie boję się, ale Wojtek nawet lekkie infekcje przechodzi bardzo źle i nie chciałabym go czymś uraczyć. Tym bardziej, że ma nieciekawy okres za sobą.
A maseczki chyba jednak sprawdzają się nieźle. Wojtek był wyzerowany po przeszczepie, tzn. miał zero leukocytów, a ja złapałam paskudne przeziębienie, lekarz kazał mi zakładać podwójne maseczki i młody nic nie złapał ode mnie, a pielęgnowałam go na okrągło.
_________________ Mama Wojtka z zD ur.13 luty 2004
kacha, czyli jak się raz na świńską zachorowało to już się nie zachoruje, chyba nie , przecież grypę możesz mieć kilka raz w roku to samo myślę jest ze świnska grypą.
_________________ Just when you think you have learned what you need to know in life, someone truly special comes into it and shows just how much more there is
Kai 7 lat i Nel 9 lat
Filmik Kaia
Mi powiedzieli, że jak już raz się przeszło świńską to już się zyskuje na nią odporność. O szczegóły mnie Magda nie pytaj, bo ja tylko przekazuję to co od lekarzy usłyszałam.
_________________ Mama Olisia z ZD (03.12.2007), Jessiczki (31.01.2010), Laury (18.09.2011) i Trójki w innym wymiarze
Wlasnie patrzylam w google i zdania sa podzielone; tu napisali :
Can I catch swine flu again in winter? (Czy można zarazić się świńską grypą drugi raz?)
Yes. The virus can change and even if your immune system has fought off one strain, it will not recognise a different one.( Tak. Wirus może się zmienić i nawet jeśli twój system odpornościowy zwalczył jedno natężenie wirusa , nie rozpozna innego natężenia ) (stad: http://www.dailymail.co.u...l-YOU-next.html )
a tu napisali :
You can't get swine flu again unless the virus mutates and another strain evolves. ( Nie możesz zarazić się świńską grypą poraz drugi chyba że wirus się zmutuje i nowe nateżenie się rozwinie ) (stad: http://uk.answers.yahoo.c...28133523AAN0gbH )
_________________ Just when you think you have learned what you need to know in life, someone truly special comes into it and shows just how much more there is
Kai 7 lat i Nel 9 lat
Filmik Kaia
Wlasnie patrzylam w google i zdania sa podzielone; tu napisali :
Can I catch swine flu again in winter?
Yes. The virus can change and even if your immune system has fought off one strain, it will not recognise a different one. (stad: http://www.dailymail.co.u...l-YOU-next.html )
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum