FB Portal   Downoteka   "Nowe" forum   Użytkownicy   Statystyki   Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj


Poprzedni temat «» Następny temat
Domowe sposoby leczenia
Autor Wiadomość
Ewelina 
nawijacz


Wiek: 46
Dołączyła: 02 Paź 2006
Posty: 797
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Wysłany: 2006-11-16, 14:46   Domowe sposoby na grypę i przeziębienie

Domowe sposoby na grypę i przeziębienie

Herbatka z kwiatu lipy

2 łyżeczki suszonych kwiatów lipy zalać wrzątkiem, parzyć pod przykryciem przez około 10 minut, przecedzić. Podawać dzieciom kilka razy dziennie gorący lub przy wysokiej gorączce letni napój. Można dodać do niej miód, sok z cytryny, sok malinowy. Lipa ma działanie napotne, wzmacnia odporność i łagodzi kaszel.

Herbatka z kwiatu lipy II

Do szklanki włożyć łyżkę miodu i gotować 10 minut. Dosypać łyżkę kwiatów lipy. Przykryć i odstawić na 10 minut. Przecedzić. Podawać 3 razy dziennie po łyżeczce.

Syrop z cebuli

2 duże cebule obrać, pokroić w plasterki, warstwami układać w słoiku przesypując cukrem (lub miodem), można też dodać kilka posiekanych ząbków czosnku. Po kilku godzinach syrop można zlać. Podawać kilka razy dziennie łyżkę. Syrop można przechowywać w lodówce 1-2 dni.

Uodparniająca lemoniada

Do słoika włożyć 8 ząbków czosnku, 2 łyżki miodu, pokrojoną (wcześniej umytą i sparzoną wrzątkiem) połówkę cytryny, wcisnąć sok z drugiej połówki i wlać szklankę przegotowanej zimnej wody. Słoik zakręcić, zamieszać i włożyć na dobę do lodówki. Po przecedzeniu pić 1-2 łyżeczki na noc. Kurację powtarzać co kilka tygodni.

Ziołowa herbata na kaszel

Wziąć po jednej części kwiatów lipy, kwiatów czarnego bzu, babki lancetowatej i szałwi. Dwie łyżeczki mieszanki zalać szklanką wrzątku, parzyć pod przykryciem przez około 10 minut, przecedzić. Osłodzić miodem. Pić 3-4 razy dziennie po 1 filiżance (młodszym dzieciom podawać 3-4 razy dziennie po 1-2 łyżki).

Napar z tymianku
2 łyżeczki tymianku zalać wrzątkiem, parzyć pod przykryciem przez około 10 minut, przecedzić. Osłodzić miodem, dodanie cynamonu poprawia smak. Pić 3-4 razy dziennie. Ułatwia odkrztuszanie.

Nalewka bursztynowa

Pył lub drobne, nieoszlifowane bursztyny zalać spirytusem i odczekać kilka dni. Nacierać nią stopy, plecy i piersi chorego malucha - rozgrzewa.

Mleko z miodem i czosnkiem

Do gorącego mleka dodać łyżkę masła i miodu. Zamieszać i wrzucić rozgnieciony ząbek czosnku. Przecedzić przez sitko i wypić gorący napój. Łagodzi ból gardła.

Syrop z czerwonego buraka

Dużego buraka ćwikłowego obrać, pokroić w drobną kostkę i zasypać 4 łyżkami cukru. Odstawić na 1 dzień. Pić 2 razy dziennie 1 łyżeczkę.

Inhalacja z rumianku

2 torebki rumianku zaparzyć w 1 litrze wody. Inhalację robić około 10 minut (dzieci 5 minut - wcześniej nieco napar przestudzić). W identyczny sposób można przygotować inhalację z szałwi.

Wzmacniający aloes

Liść aloesu umyć i obrać ze skórki (nie powinno się tego robić metalowym nożem), wymieszać z miodem w stosunku 1:1. Przechowywać w lodówce, podawać 2-3 razy dziennie po łyżeczce przez 3 tygodnie. Po tygodniu przerwy kurację powtórzyć.
_________________
" Wszyscy jesteśmy aniołami z jednym skrzydłem, możemy latać wtedy gdy obejmiemy drugiego człowieka"
___________________
mama Hani 23.03.2007 i Madzi -Aniołka z ZD ( 23.11.2004-26.02.2006)
 
 
Aśka 
złotousty


Wiek: 45
Dołączyła: 02 Paź 2006
Posty: 5409
Skąd: lubelskie
Wysłany: 2006-11-16, 14:52   

Ja stosuję herbatkę z kwiatu lipy i syrop z cebuli - rewelacja, polecam. Martynka co prawda jest "super" pod względem picia wszystkich syropków itp., nawet tych z cebuli i czosnku ;/
Ale wypróbuję i te Ewelko :spoko:
P.S. Mój tata zawsze leczy się "niekonwencjonalinie" i mówi, że czosnek i cebula to naturalny antybiotyk :-)
_________________
Aśka, mama Martynki (2002) z zD, Mikołaja (2005) i Maciusia (2011)
  
 
 
Ewelina 
nawijacz


Wiek: 46
Dołączyła: 02 Paź 2006
Posty: 797
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Wysłany: 2006-12-15, 12:48   Domowe sposoby leczenia

Apteczka babuni

Nasze prababcie owijały chorego prześcieradłem namoczonym w lodowatej wodzie. Stosowały bańki i inhalacje. Podawały rosół i zioła. Przeczytaj o starych, ale nadal skutecznych metodach leczenia.

Na kaszel
Dzięki babcinym sposobom mija szybciej. Oto najskuteczniejsze:

Nacieranie i klepanie. Pobudza krążenie i przyspiesza usuwanie toksyn z organizmu. Plecy nacieramy spirytusem rektyfikowanym lub salicylowym lub olejkiem kamforowym (w przypadku dzieci nie stosujemy kamfory – może uczulać). Przed snem nacieraj plecy przez minutę.
Bańki. Powodują przekrwienie tkanek, szybsze usuwanie toksyn, lepsze odkrztuszanie wydzieliny. Efekt leczniczy polega też na pobudzeniu odporności organizmu. Stawia się ok. 20 baniek, omijając okolice serca, nerek i kręgosłupa. Zdejmuje się po 15 min, potem chory przez 1 dzień leży w łóżku.

Na katar
Najlepiej zacząć z nim walczyć już wówczas, gdy kichasz i kręci cię w nosie. Dzięki temu zapobiegniesz niedrożności nosa i katar szybko minie.

Geranium
Listek geranium był chętnie stosowany również przez nasze prababki w popularnej i dziś aromaterapii. Rozetrzyj w dłoni liść i wdychaj nosem jego zapach. Możesz też zwilżyć poduszkę kropelką olejku geraniowego.
Imbir
Przyprawy kontra wirusy. Wypróbuj np. napar z imbiru. 5 cienkich plasterków świeżego kłącza zalej szklanką wrzątku, przykryj spodeczkiem i wypij po 5 minutach. Codziennie pij napar, najlepiej przed snem. Okryj się ciepłą kołdrą i leż spokojnie przez pół godziny. Potem zmień piżamę i ponownie się okryj.
Soda oczyszczona
Inhalacja. Działa przeciwobrzękowo, ułatwiając oddychanie przy katarze i kaszlu. Nawilża i dezynfekuje gardło, tchawicę, krtań, oskrzela i płuca. Inhalacje solankowe. Wlej do wysokiej miski litr wrzątku, wsyp łyżkę stołową sody oczyszczonej. Przykryj głowę ręcznikiem i pochyl się nad miską. Wdychaj powietrze nosem, a wydychaj ustami. Rób tak raz dziennie, przez 8–10 min. Możesz też kupić aparat do inhalacji.

Masaż stóp
Natychmiast poprawia ukrwienie dróg oddechowych, ułatwia odkrztuszanie. Możesz zrobić go sama, jednak wygodniej (i o wiele przyjemniej), gdy wykona go twój partner.
Zaczynamy od palców, dokładnie rozmasowując każdy z nich (dłużej uciskamy miejsce między dużym palcem i następnym).

Terapia zimnem w babcinym wydaniu
To nie żart! Modne dziś leczenie zimnem stosowane było już przed wiekami. Na przeziębienie skutecznie działa zarówno zimno, jak i ciepło. - Nasze praprababcie owijały chorego aż do pach prześcieradłem namoczonym w lodowatej wodzie. Po 10 min okład zastępowano ciepłą kołdrą, pozostawiając na nogach zimne, wilgotne ręczniki.
- Kąpiel w chłodnej wodzie. Stosuje się ją także dziś, nie ma bowiem skuteczniejszego środka na szybkie zmniejszenie temperatury. Tak stosuj: Gdy gorączka przekracza 39°C, wkłada się chorego do wody o temperaturze ok. 37,5°C. Po 10–15 minutach należy go wytrzeć, włożyć piżamę i położyć do łóżka. Zamiast kąpieli można nacierać części ciała ręcznikiem lub gąbką zmoczoną letnią wodą.

Na gorączkę
Jeśli nie przekracza 39°C, spróbuj następujących metod:

Ziółko na poty.
Zaparz melisę lub kwiat czarnego bzu. Szklankę naparu pij 3 razy dziennie.
Mieszanki z kilku ziół.
Wsyp do miski po 3 łyżki krwawnika, kwiatów czarnego bzu oraz mięty. Wymieszaj i odsyp 2 łyżki. Wlej 2 szklanki wrzątku i przykryj na 20 min. Pij 3 razy dziennie.
Zawijanie z czosnkiem.
Dla osób, które nie mają problemów z krążeniem. Należy zmiażdżyć 10 ząbków czosnku i dodać taką samą objętość octu winnego. Mieszanką natrzyj ciało chorego, a potem szybko owiń go w dwa suche prześcieradła i przykryj kołdrą. Po 15 min natrzyj wilgotnym ręcznikiem, wytrzyj suchym.
Na rozgrzewkę.
Silne rozgrzanie utrudnia życie drobnoustrojom – hamuje tempo ich rozmnażania. Poprawia też nasze samopoczucie.
Talerz rosołu.
Najnowsze badania naukowców z USA potwierdzają skuteczność tej metody. Ta zupa szczególnie długo trzyma ciepło. Parując stopniowo, działa jak inhalacja, oczyszczając błony śluzowe nosa, gardła i krtani. Gdy czujesz, że łapiesz katar lub boli cię gardło, zjedz powoli duży talerz gorącego rosołu.
Kieliszeczek nalewki.
Najlepsze są oczywiście te własnej roboty, np. malinowa, imbirowa, z czarnego bzu, miodowa, mandarynkowa, a także nostrzykowa oraz dziewannowa. Pij trzy razy dziennie po kieliszku (50 ml) nalewki.

Recepta na nalewkę czosnkową

Wzmacnia odporność, niszczy drobnoustroje, działa napotnie i wykrztuśnie. Przy okazji – obniżysz cholesterol, wzmocnisz wzrok.
35 dag roztartych ząbków wrzuć do słoika i zmieszaj z 200 ml spirytusu. Zakręć, odstaw na 10 dni w ciemne miejsce. Przecedź, przelej do słoika, zakręć i postaw w ciemnym miejscu na 4 dni. Zacznij od kropli i przy każdym posiłku zwiększaj liczbę o następną – aż do 25. Pij trzy razy dziennie każdej jesieni.

Sposoby na odporność
Naprawdę nie trzeba wielu starań, by wzmocnić siły obronne organizmu. Zwiększysz odporność, jeśli będziesz pamiętać o:

codziennym spacerze (co najmniej pół godziny energicznym krokiem);
jedzeniu warzyw, owoców i ryb morskich (3 razy dziennie niewielka porcja owoców lub warzyw, a 2 razy w tygodniu ryby);
piciu jogurtu z żywymi kulturami bakterii;
łykaniu kapsułek omega-3 (podobnie działa tran lub kapsułki z olejem z wątroby rekina). Możesz też pić bardzo odżywczy sok z owoców noni czy zażywać preparat z aloesu drzewiastego;
zaszczepieniu się na grypę albo łykaniu szczepionki w kapsułkach, wzmacniającej odporność na przeziębienia, np. Broncho vacsom.

Najlepiej dietę i spacer połączyć z jedną z pozostałych metod. Jeśli będziesz konsekwentna, przetrwasz zimę w świetnej formie.

:arrow: źródło
_________________
" Wszyscy jesteśmy aniołami z jednym skrzydłem, możemy latać wtedy gdy obejmiemy drugiego człowieka"
___________________
mama Hani 23.03.2007 i Madzi -Aniołka z ZD ( 23.11.2004-26.02.2006)
 
 
Aśka 
złotousty


Wiek: 45
Dołączyła: 02 Paź 2006
Posty: 5409
Skąd: lubelskie
Wysłany: 2006-12-15, 13:18   

:spoko: To są bardzo dobre sposoby na leczenie. Mój tata jest "specjalistą" w leczeniu domowymi sposobami. Polecam, to działa!
_________________
Aśka, mama Martynki (2002) z zD, Mikołaja (2005) i Maciusia (2011)
 
 
Aśka 
złotousty


Wiek: 45
Dołączyła: 02 Paź 2006
Posty: 5409
Skąd: lubelskie
Wysłany: 2006-12-20, 08:56   

Wspomagajmy leczenie konwencjonalne...

Ziółka i nalewki
Jolanta Dyjecińska

Źródło: Naj nr 51-52/2006

Nowoczesne, gotowe leki szybko łagodzą bądź likwidują różne dolegliwości. Nie rezygnuj jednak z domowych mikstur. Choć działają wolniej, pobudzają siły obronne organizmu. Wspomagają też konwencjonalne metody leczenia.


Każda z nas wie, że herbatki malinowe lub lipowe fantastycznie rozgrzewają, działają napotnie i przeciwgorączkowo. Chętnie pijemy je więc przy przeziębieniu, nawet jeśli zażywamy aspirynę. Receptur na odwary czy nalewki, które pomagają przy różnych dolegliwościach, jest mnóstwo. Wybrałam dla was niektóre z nich. Zmieńcie się w aptekarki i przygotujcie według nich naturalne leki dla siebie i rodziny. Wiele ma naprawdę świetny smak!

Na kłopoty z zasypianiem

Wśród roślin prawdziwymi hitami uspokajającymi są melisa i kozłek lekarski. Pomocne są także inne zioła, np. dziurawiec, kojarzony przede wszystkim z dolegliwościami wątroby.

Napar z korzeni kozłka

Łyżkę rozdrobnionych korzeni zalej 1,5 szklanki wrzącej wody. Natępnie pozostaw nad parą (garnuszek na garnuszku) na 30 minut. Potem pozostaw pod przykryciem na 10 minut. Pij 2-3 razy dziennie po 1/4 szklanki po jedzeniu jako łagodny środek uspokajający. Działa on także odprężająco i ułatwia zasypianie.

Nalewka lawendowa
Wsyp do słoja 50 g suszonych kwiatów lawendy, zalej szklanką wódki rozcieńczoną szklanką wody. Odstaw zamknięte naczynie na 7-10 dni. Od czasu do czasu nim potrząsaj. Potem nalewkę przecedź i przelej do butelki. Używaj do kompresów lub pij.

Na problemy z trawieniem

Niestrawność, ciężar na żołądku, wątrobie, wzdęcia, zaparcia dokuczają od czasu do czasu prawie każdej z nas. Wówczas babcine sposoby i recepty zielarzy mogą przynieść ulgę. Niektóre z nich są naprawdę bardzo proste, a zarazem skuteczne.

Wzdęcia spowodowane są zbyt szybkim jedzeniem, niektórymi potrawami i niedoborem enzymów trawiennych.

Napar z anyżu na płaski brzuch

Łyżeczkę do kawy suszonych owoców anyżu zalej szklanką wrzątku i pozostaw pod przykryciem na 10 minut. Pij 2 filiżanki dziennie przed posiłkiem. Anyż ma działanie rozkurczające i zwiększa wydzielanie soku żołądkowego, łagodzi wzdęcia i odbijanie się.

Kisielek z nasion lnu

Zalej 2 łyżki siemienia lnianego 0,5 l wrzątku i gotuj na wolnym ogniu przez około 15 minut. Przecedź i popijaj w ciągu dnia pomiędzy posiłkami. Możesz dodać trochę soku owocowego, by zmienić smak. Kisielek działa osłaniająco na błony śluzowe przewodu pokarmowego, dlatego stosuje się go w owrzodzeniu żołądka oraz dwunastnicy, nieżycie jelit. Przy zaparciach wypijaj go razem z nasionami - pęcznieją w jelicie grubym, ułatwiając wypróżnienie.

Nalewka nagietkowa

50 g suszonych kwiatów zalej 500 ml wódki i pozostaw na 14 dni, często wstrząsając. Potem przecedź i rozlej do małych, ciemnych butelek. Pij 2-3 razy dziennie po 30-50 kropli na kieliszek wody, godzinę przed jedzeniem. Nalewka pomaga przy dolegliwościach żołądka (nieżyt), jelit (stanach zapalnych dróg żółciowych). Ma też działanie rozkurczowe oraz przeciwzapalne.

Na kobiece dolegliwości

Rośliny lecznicze przynoszą ulgę przy wielu babskich przypadłościach. Przygotowane z nich napary czy nalewki nie działają tak szybko jak syntetyczne leki z apteki, ale za to wyjątkowo łagodnie, bo nie dają skutków ubocznych. Pomogą każdej z nas, niezależnie od tego, czy jesteś młodą kobietą, czy panią w okresie klimakterium.

Niektóre z ziół przydatnych przy typowo kobiecych dolegliwościach są powszechnie znane, ale zazwyczaj przypisujemy im zupełnie inne właściwości. Szałwia, często stosowana przy stanach zapalnych dziąseł, łagodzi objawy klimakterium. Skrzyp, który kojarzy się przede wszystkim z preparatami wzmacniającymi włosy i paznokcie, hamuje krwawienia, a melisa, tak skutecznie kojąca nerwy, rozkurcza mięśnie gładkie, dzięki czemu łagodzi bóle menstruacyjne. Na każdą dolegliwość kobiecą znajdzie się zatem jakieś ziółko. Niekiedy jednak zadziała ono skuteczniej, gdy połączysz je z innymi roślinami leczniczymi.

Bolesne miesiączki

Napar przeciwskurczowy
Łyżkę melisy zalej w termosie 3/4 l wrzącej wody i pozostaw zamknięty na godzinę. Pij po 1-3 łyżki kilka razy dziennie podczas miesiączki.

Napar łagodzący bóle
Zmieszaj korzeń tataraku (20 g), liście pokrzywy (20 g) i ziele rdestu ptasiego (15 g), ziele nawłoci (15 g) i liście babki lancetowatej (15 g). Łyżkę mieszanki zalej szklanką wrzącej wody i odstaw na 10-15 minut do naciągnięcia. Przecedź. Pij 3 szklanki naparu dziennie w trakcie okresu.

Zaburzenia miesiączkowania

Łyżkę rozdrobnionych liści bluszczu pospolitego zalej szklanką gorącej wody, a następnie pozostaw przykryty napar na noc. Rano podgrzewaj, doprowadzając aż do wrzenia i odstaw na około 10 minut. Pij 2-3 razy dziennie po 1/3 szklanki.

Na kaszel i przeziębienie

Niektóre rośliny są szczególnie cenne, gdy łamie cię w kościach, dokuczają katar i kaszel, a słupek rtęci w termometrze idzie w górę. Poprawę samopoczucia przyniosą ci nie tylko zioła, ale i warzywa oraz przyprawy. Kwiaty bzu czarnego obniżają gorączkę, możesz też wykorzystać je do przygotowania płukanki przy stanach zapalnych gardła i krtani. Imbir rozgrzewa, cytryna bogata w witaminę C ułatwia pokonanie przeziębienia. Deliktane kwiaty fiołka wonnego mają właściwości wykrztuśne, a chrzan - bakteriobójcze. W przygotowywaniu leków możesz wykorzystać nawet zwykły burak.

Odwar z imbiru i cytryny

Rozgrzewa, zwiększa wilgotność błon śluzowych, łagodzi ból gardła. 100 g świeżego korzenia imbiru włóż do garnka (nie obierając). Zalej 0,5 l wody, dodaj sok i skórkę z cytryny. Po zagotowaniu trzymaj na małym ogniu przez 20 minut. Potem dodaj sok z jednej cytryny. Posłodź miodem. Pij bardzo powoli, po jednej szklance dwa razy dziennie.

Napar z kwiatów fiołka
Łyżeczkę suszonych kwiatów zalej filiżanką wrzątku i pozostaw pod przykryciem 10 minut. Pij trzy filiżanki dziennie. Napar rozrzedza śluz i ułatwia odkrztuszanie.

Jolanta Dyjecińska

:arrow: źródełko: onet.pl
_________________
Aśka, mama Martynki (2002) z zD, Mikołaja (2005) i Maciusia (2011)
 
 
Aśka 
złotousty


Wiek: 45
Dołączyła: 02 Paź 2006
Posty: 5409
Skąd: lubelskie
Wysłany: 2006-12-20, 09:12   

Naturalne antybiotyki
źródło: onet.pl

Słysząc zwrot "olejki eteryczne", widzimy oczami wyobraźni kominek aromaterapeutyczny i unoszące się z niego wonne opary. Rzeczywiście, związki te odpowiadają za charakterystyczne zapachy roślin, ale ich zapachy wcale nie muszą być przyjemne. Czosnek na przykład zawiera olejki eteryczne w dużych ilościach. W jego przypadku jednak bardziej niż miła woń olejków liczy się ich lecznicze działanie.

Zarazki na celowniku
Większość olejków lotnych ma właściwości przeciwdrobnoustrojowe. Znamy ponad 2000 związków chemicznych, które wchodzą w skład olejków eterycznych. Najważniejszymi z nich są różnego rodzaju terpeny. Badacze sądzą, że działają one bezpośrednio na bakterie, niszcząc ich materiał genetyczny lub uszkadzając ściany komórkowe.

Czosnek jest najsilniejszy
Wśród wszystkich olejków eterycznych największą moc ma ten zawarty w czosnku. Składa się on głównie z alliiny, która po zmiażdżeniu ząbka przekształca się w allicynę. Substancja ta skutecznie zabija bakterie. To właśnie ona odpowiada za charakterystyczny, ostry zapach czosnku.
Niestety, allicyna i inne, podobne jej związki siarkowe są bardzo nietrwałe i trudno produkować z nich wartościowe preparaty. Najlepszą kuracją jest więc jedzenie świeżego czosnku.

Inne naturalne antybiotyki
Podobne cechy wykazują też substancje lotne zawarte w eukaliptusie, tymianku i szałwii. Niszczą one bakterie (głównie gronkowce i paciorkowce). Dlatego tak często wykorzystuje się je w leczeniu chorób dróg oddechowych oraz zakażeń jamy ustnej. Ze względu na ich przyjemny, odświeżający smak producenci chętnie dodają je do cukierków, pastylek i syropów. Właściwości przeciwwirusowe natomiast mają olejki sosnowy, świerkowy i jałowcowy. Głównym składnikiem, który występuje w roślinach iglastych, jest pinen. Trzeba jednak zachować szczególną ostrożność, kurując się olejkiem jałowcowym, bo jego przedawkowanie może doprowadzić do uszkodzenia wątroby i nerek.

Sposoby stosowania
Olejków eterycznych używa się zazwyczaj do inhalacji lub przemywania. Odkażająco na drogi oddechowe i zatoki działa na przykład wdychanie oparów olejku lawendowego i eukaliptusowego. Po 5 kropli każdego z nich wlewamy do pół litra wrzącej wody i wdychamy najpierw jednym, potem drugim przewodem nosowym. Powtarzamy zabieg 3 razy dziennie.
W ten sam sposób możemy stosować mieszankę olejku eukaliptusowego, kosodrzewinowego (po 4,5 g) i miętowego (1 g). Do litra wrzątku wlewamy 4–6 kropli mieszanki.
Uwaga! Olejków eterycznych nie powinny stosować kobiety w ciąży i małe dzieci.

:arrow: źródełko: onet.pl

MIÓD - dobry na wszystko, poczytajcie tu >>>
_________________
Aśka, mama Martynki (2002) z zD, Mikołaja (2005) i Maciusia (2011)
  
 
 
Aśka 
złotousty


Wiek: 45
Dołączyła: 02 Paź 2006
Posty: 5409
Skąd: lubelskie
Wysłany: 2007-09-07, 12:40   

Pogoda się psuje i zaczynają się pierwsze infekcje. Można poratować się herbatką ziołową ;-)

Herbatki dla przeziębionych >>>
_________________
Aśka, mama Martynki (2002) z zD, Mikołaja (2005) i Maciusia (2011)
 
 
romaya 
złotousty


Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 04 Lip 2009
Posty: 3402
Skąd: Łomża
Wysłany: 2010-10-18, 14:51   

Alicja napisał/a:
Jaga się leczy za to ja czuję się fatalnie.
Kaszel duszący, katar. ;/ Przepisał mi antybiotyk,ale spróbuje przez 2 dni podleczyć się czosnkiem.
Romaya podeślij przepis :prosze:

Proszę bardzo:

Mikstura czosnkowa (proste, ale skuteczne)

- sok z 4 cytryn
- 8 wyciśniętych ząbków czosnku (polskiego, a nie chińszczyzny z hipermarketu)
- 2 łyżki miodu (albo trochę więcej, do smaku ;-)

Wymieszać, spożyć wieczorem (na raz). Jutro powtórka. Po 2-3 dniach zażywania, choróbsko, nawet ostre przeziębienie, znika.

Smacznego i zdrówka wszystkim.
_________________
Magda, mama Majki (02.02.2004) i Filipka z zD (29.05.2009)
Fifi podbija świat
 
 
Alicja 
złotousty
Założycielka forum i stowarzysznia Zakątek 21


Pomogła: 31 razy
Dołączyła: 01 Paź 2006
Posty: 14111
Skąd: Skąd:
Wysłany: 2010-10-18, 15:02   

:* Kochana,lecę po cytryny.
Czosnek zakupiłam 2.50 główka :shock:
zwariowali..
_________________
Od osoby z zespołem Downa nie warto odwracać głowy.
Gdy człowiek spojrzy w jego oczy,może w nich ujrzeć świat,w którym każdy chciałby żyć...

Jak powstał Zakątek 21
 
 
nefre 
złotousty


Pomogła: 6 razy
Wiek: 44
Dołączyła: 19 Cze 2008
Posty: 6417
Wysłany: 2010-10-18, 15:03   

ja znam taki syrop z czosnku :-)

12 ząbków z czosnku (też polskiego ;-) )
3 cytryny
500 ml miodu
750 ml przegotowanej wody

czosnek i cytryny (wraz ze skórką, wyszorowane w ciepłej wodzie) zmielić w maszynce do mięsa (lub zmiksować), dodać miód i wodę. Trzymać w ciemnym miejscu przez 3 dni, aż się "przegryzie", następnie przelać przez gazę do słoika, spożywać po ok 1 łyżeczkę (2 dorośli) dziennie profilaktycznie, lub 2 (4 dorośli) łyżeczki w stanach chorobowych - najlepiej popołudniu, bo dość długo się pachnie czosnkiem ;-) . Przechowywać w lodówce.
_________________
mama Natiego z zD (06.06.2008) i Nikosia (29.06.2011)
sukcesy Natusiowe
 
 
Malina87 
trajkotek


Pomogła: 3 razy
Wiek: 36
Dołączyła: 10 Lis 2008
Posty: 2136
Skąd: Tarnowskie Góry
Wysłany: 2010-10-18, 15:13   

No Alicja kuruj się..mam nadzieje że wyzdrowiejecie z Jagodą i nas odwiedzicie. Będziemy czekać w akwarium na Ligocie... ;-)
_________________
Dagmara, mama Błażejka z zD (04.11.2008 r.)
 
 
mamagugu 
złotousty


Pomogła: 11 razy
Wiek: 45
Dołączyła: 07 Paź 2007
Posty: 9200
Skąd: Gillingham, Anglia
Wysłany: 2010-10-18, 18:30   

Uwielbiam czosnek, jem codziennie ale ośmiu ząbków zakąszanych tylko cytryną bym się nie odważyła spożyć. Wątroba wam nie wysiądzie? :wow:
_________________
Mama bliźniaczek: Violi z zD i Nigelli (20. 08. 2007)
"It's ok not to be ok".
 
 
nefre 
złotousty


Pomogła: 6 razy
Wiek: 44
Dołączyła: 19 Cze 2008
Posty: 6417
Wysłany: 2010-10-18, 18:35   

gugu, syrop jest rozrzedzony wodą przegotowaną i miodem - jest to bardzo smaczne :-) (chociaż pachnie średnio ;-) ) i bardzo skuteczne :spoko:
_________________
mama Natiego z zD (06.06.2008) i Nikosia (29.06.2011)
sukcesy Natusiowe
 
 
Artur21 
złotousty


Pomógł: 1 raz
Wiek: 52
Dołączył: 03 Wrz 2009
Posty: 2709
Skąd: ...z lodówki
Wysłany: 2010-10-18, 18:41   

Mój dziadek miał taki sposób gdy zaczynało go łamać. Wypić pięćdziesiątkę wódki, gorąca kąpiel i spać. To naprawdę działało! Ale mój dziadek był przedwojenny...
_________________
Pozdrawiamy całym zespołem- Magda & Artur & Franek 31.08.2009 oraz Antek 09.10.2011
 
 
mamagugu 
złotousty


Pomogła: 11 razy
Wiek: 45
Dołączyła: 07 Paź 2007
Posty: 9200
Skąd: Gillingham, Anglia
Wysłany: 2010-10-18, 18:43   

Fakt, mnie by taka kuracja zabiła :lol: , zwłaszcza że byłabym w stanie zastosować tylko 2 pierwsze punkty bo Violińska znów nocą na wysokich obrotach pracuje. :evil:
_________________
Mama bliźniaczek: Violi z zD i Nigelli (20. 08. 2007)
"It's ok not to be ok".
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Theme xand created by spleen modified v0.4 by warna fixing Program do sklepu