Mam legitymację honorowego krwiodawcy . Pa, pa kolejki...
ja też
_________________ Od osoby z zespołem Downa nie warto odwracać głowy.
Gdy człowiek spojrzy w jego oczy,może w nich ujrzeć świat,w którym każdy chciałby żyć...
Niestety nie dotyczy się to dziecka, ono musiałoby posiadać legitymację.
Znalazłem coś ciekawego:
Zasłużony honorowy dawca krwi ma prawo do pierwszeństwa także, gdy na wizytę w poradni trzeba poczekać np. kilka miesięcy. Podobnie jak honorowy dawca szpiku kostnego czy kombatanci. Czekać będą musieli tylko wtedy, gdy jakiś pacjent będzie potrzebował natychmiastowej pomocy.
To oznacza np. bez kolejki na zabieg na który inni muszą czekać po kilka miesięcy.
I jest jeszcze jedno ale: nie wszystkie przychodnie wiedzą, że obowiązuje taki przepis i niestety zdarzają się kłótnie z rejestratorkami.
Podstawa prawna:
USTAWA
z dnia 27 sierpnia 2004 r.
o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych
Art. 47c.
Osoby, o których mowa w art. 43 ust. 1, inwalidzi wojenni i wojskowi oraz kombatanci
mają prawo do korzystania poza kolejnością ze świadczeń opieki zdrowotnej
oraz z usług farmaceutycznych udzielanych w aptekach.
i art 43 ust 1:
Świadczeniobiorcy, który posiada tytuł „Zasłużonego Honorowego Dawcy
Krwi” lub „Zasłużonego Dawcy Przeszczepu” i przedstawi legitymację „Zasłużonego
Honorowego Dawcy Krwi” lub „Zasłużonego Dawcy Przeszczepu”,
A tu jeszcze ze strony NFZ:
Mazowiecki Oddział Wojewódzki Narodowego Funduszu Zdrowia zwraca uwagę, że zgodnie z art. 47c ustawy z dnia 27 sierpnia 2004 roku o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych (tekst jednolity Dz. U. 2008 r. Nr 164, poz. 1027
z późn. zm) Świadczeniobiorcy, którzy posiadają tytuł Zasłużonego Honorowego Dawcy Krwi lub Zasłużonego Dawcy Przeszczepu, inwalidzi wojenni i wojskowi oraz kombatanci mają prawo do korzystania poza kolejnością ze świadczeń opieki zdrowotnej oraz z usług farmaceutycznych udzielanych w aptekach.
A to są dwa rodzaje tych legitymacji???
Mój ojciec miał oddane przez całe życie ponad 30 L, a mój organizm przy próbie pobrania więcej niż 100 ml odmawia posłuszeństwa. Miałem dwie próby i za każdym razem było tak samo. Gwiazdki przed oczyma
Pomogła: 9 razy Dołączyła: 15 Cze 2007 Posty: 6849 Skąd: z Lipówki
Wysłany: 2010-03-19, 15:16
Z tego co pamietam to trzeba oddać jakąś konkretną ilość, żeby mieć zasłużonego. Ja nie mam, bo od trzech lat mam tak słabe wyniki, że odrzucają mnie na wstępie . Żałuję, bo oddawanie krwi dawało mi ogromną satysfakcje i poczucie uczestniczenia w czymś ważnym.
_________________ mama Anety z zD(34l)
Zakątek Anety
Z tego co pamietam to trzeba oddać jakąś konkretną ilość, żeby mieć zasłużonego. .
Krwiodawca staje się zasłużonym III stopnia po oddaniu 5 l (kobiety) lub 6 l (mężczyźni). Co ciekawsze, nie ma różnicy, czy oddajesz pełną krew czy osocze Trzeba fakt zgłosić w klubie HDK lub stacji krwiodawstwa i oni odnotowują to w książeczce.
grażyna napisał/a:
:placze: Nie mam zasłużonego- muszę dalej stać w kolejkach.
Książeczki są te same i nikt nie sprawdza, czy jesteś zasłużona czy nie. Często korzystam, szczególnie w laboratorium, kiedy stoję w kolejce z Filipem.
Nadal tak jest. Pamiętam też opcję (z początków mojego krwiodawania), że można było wybrać między donacją 250 ml i 450 ml. Teraz standardowo 450 ml. No chyba, że ktoś odpływa w trakcie donacji Do tego kobiety mogą oddawać raz na 3 miesiące (pełną krew). Osocze, mające tę samą wartość przeliczeniową, można oddawać co 2-3 tygodnie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum