[esterapezda]

W Bielsku Białej powstał niedawno nowy ośrodek rehabilitacji dzieci organizujący turnusy rehabilitacyjne założony przez rodziców 6-letniego niepełnosprawnego Michałka z Wisły.
Ośrodek Intensywnej Rehabilitacji Dzieci " Michałkowo"zajmuje sie głównie dziećmi z deficytami rozwoju ruchowego i prowadzi rehabilitacje dzieci w cyklach 2-tygodniowych turnusów.
W ramach turnusu oferuje się:
-ćwiczenia odbywające sie w blokach 2,5 godz.rehabilitacji ruchowej
-zajęcia z neurologopedą , psychologiem /pedagogiem , dogoterapeutą , rehabilitacja w wodzie.
Atutami ośrodka jest kameralność: na turnusie przebywa maksymalnie 8 dzieci.
Każde dziecko ma opracowany indywidualny cykl ćwiczeń, w zależności od potrzeb wykonywany jest:masaż , kinezyterapia(ćwiczenia ogólne), terapia ręki , integracji sensorycznej itp.
Nowościa jest "kombinezon kosmiczny "DUNAG 02, który ma za zadanie poprawiać wszystkie"niedoskonałości"w prawidłowej postawie dziecka.
Kadrę ośrodka tworzą terapeuci z duzym doświadczeniem , specjalistyczną wiedzą , którzy dodatkowo uczetniczą w kursach doszkalających.
Ośrodek dysponuje pokojami gościnnymi i wyposazona kuchnia dla osób z odległych miejsc.
Dane adresowe:
Ośrodek Intensywnej Rehabilitacji Dzieci" Michałkowo"
43-300 Bielsko Biała
ul.Chochołowska 30
WWW.michalkowo.pl
michalkowo@michalkowo.pl
tel. - Tomasz Ćwiertnia

[Alicja]

A byłaś może tam na turnusie Estero?
Czy może p. Michałkowo poprosił Cię o wklejenie reklamy swojego ośrodka? (czyni to tutaj nagminnie ,mimo naszych uwag,że łamie regulamin Zakątka)
Przyznaj się tak z ręką na sercu

[Iga]

Dla mnie uporczywość właściciela Michałkowa aby zamieścić tutaj informacje o ośrodka wymaga chyba nagrody.

[esterapezda]

Droga Alicjo ! do niczego nie musze sie przyznawać wszak jestem z Bielska to zajecia w ośrodku mi w zupełności wystarczyły , zreszta ośrodek ma terapeutów i specjalistów , ktorzy od urodzenia pomagali mi w rehabilitacji i ktorzy powinni byc dobrze znani rodzicom z okolic Bielska

[beticz]

Chcę się podzielić informacją na temat turnusów, może kogoś to zainteresuje. Ja w przyszłości chcę skorzystać, to jak coś to Wam szczegóły umieszczę.
Na stronie internetowej jak poczytacie w cenie jest 2,5h reh.ruchowej za 1700zł -2 tygdonie dodatkowo można wykupić neurologopedę, psychologa, dogoterapię ( na stronie jest podana cena 70 zl za godzinę). Ja chciałam coś pozamieniać, aby w cenie zmieścić któregoś z powyższych specjalistów.

Oto odpowiedź:

W ramach ceny turnusu dziecko ma 2,5 h rehabilitacji ruchowej dziennie. Nie ma u nas podziału czasowego na poszczególne terapie – u nas jest czas do wykorzystania i fizjoterapeuta tak dobiera ćwiczenia, aby dziecko jak najwięcej z tych ćwiczeń skorzystało. Tym właśnie odróżniamy się od innych, że u nas jest całkowicie terapia dobrana do konkretnego dziecka, nie będzie rozkładu np. pół godziny pająka, pół godziny kombinezonu itd. Na terapie, które u danego dziecka są pożądane będzie poświęcone więcej czasu, a na te które nie są konieczne czasu mniej albo wcale.


Generalnie 2,5 h jest w jednym bloku ćwiczeń – jest to działanie celowe, ponieważ dzięki temu fizjoterapeuta ma spokojnie czas, aby przygotować dziecko do ćwiczeń i nie śpiesząc się, prowadzić terapię. Z doświadczeń naszych wynika, że dla 95% dzieci taka forma jest najlepsza. W wyjątkowych przypadkach, terapia jest dzielona na 2 części.


W ramach rehabilitacji ruchowej fizjoterapeutki pracują w pająku, ćwiczenia w kombinezonie, masaż, terapia ręki, ćwiczenia ogólnorozwojowe na materacach, muzykoterapię, zajęcia grupowe dla dzieci, wykonują plastrowanie (kinesiotaping), nauka chodu w torze. Od przyszłego tygodnia również będziemy mieli specjalną platformę balansową, dzięki której możemy rozpoznać obciążenie nóg dziecka i zarazem poprzez zabawy odpowiednio je korygować. Od listopada dostępny również będzie kombinezon TheraTogs, zarówno do ćwiczeń w „Michałkowie”, jak do zakupu dla rodziców.


Jeśli chodzi o Pani pytanie: nie jest możliwe, aby w cenie 1700 zł dziecko codziennie oprócz rehabilitacji miało codziennie dogoterapię, neurologopedę oraz psychologa – to są zajęcia dodatkowe, które rodzic jeśli chce, to dokupuje, jeśli nie chce, to nie dokupuje. Wyjątkowo możemy skrócić o maksymalnie o godzinę zajęć rehabilitacji ruchowej i wtedy cena za turnus będzie 1050 zł. Jednakże Jest to znacznie skrócony czas ćwiczeń i może to nie dać pełnego efektu w porównaniu do 2,5 h ćwiczeń dziennie. Decyzja oczywiście należy do Pani.



Przy cenie 1050zł, można wziąć np. co dzień neurologpedę i ma się cenę 1800.
W każdym bądź razie Pan jest elastyczny. A na innym forum czytalam bardzo pozytywne informacje co do reh.ruchowej-jeśli kogoś akurat ta sfera interesuje.
To na tyle

[Iga]

Patrzcie jak to wygląda.

Turnus 2 tygodniowy 1 700, do tego zakwaterowanie 400 zł i dodajemy wyżywienie na 2 tygodnie 500 zł - koszt turnusu = 2 600 zł + dojazd wychodzi 3 000 zł

Mamy 3 000 za 2,5 godziny rehabilitacji ruchowej ciągiem Do tego dokupujemy wszelkie zajęcia z psychologiem, pedagogiem, basen i wychodzi więcej niż wczasy w Chorwacji.

Wszelkie cytaty ze strony Michałkowa:

Cytat:

Rehabilitacja w wodzie – 60 zł (45 min) + bilet na basen dla dziecka

Dla mnie 60 zł + bilet to już przesada.

Oklejanie 10 zł! Przecież normalnie to jest w cenie rehabilitacji.

Nie znoszę ludzi, którzy na niepełnosprawności mojego dziecka zarabiają w tak widoczny sposób.

Zresztą co to znaczy: czas do wykorzystania? Jak Majka nie chce ćwiczyć to co? Rzuca piłeczka. Jakie dziecko wytrzyma 2,5 h ciągiem rehabilitację?

[beticz]

Hmm, Iga nie byłam to nie wiem, ale wiesz Jadowniki też kosztowały 2600+dojazd, i też akurat ja miałam zajęcia z Zuzią pod rząd i trwały ile trwały (na pewno nie było to 2,5h dziennie) tak więc też bez rewelacji co nie kłóci się z tym, że miło spędziłam czas.
Być może w tym ośrodku też będzie całkiem miło.

Pana nie znam, nie byłam, żeby mnie nie posądzono o jakieś zmowy , ale staram się patrzeć obiektywnie.
Informację umieściłam, bo jestem sama zainteresowna taką zamianą i być może komuś taka informacja się przyda.

Owszem jest to nowy ośrodek, ale dlaczego go od razu przekreślać, ma swoją ofertę i ją akceptujemy albo i nie.

[Iga]

Beata ja nie bronię Jadownik. Chodzi mi o to, że tam jest 2,5 godziny nie wiadomo czego. Może kombinezon, może terapia ruchowa, może chodzenie przez przeszkody. Weź pod uwagę to, że Zuzia potrzebuje ogólno usprawniających ćwiczeń fizycznych + zajęcia edukacyjne. I co ona tam będzie robić ciurkiem tyle czasu na sali gimnastycznej? Za takie coś co cena naprawdę jest wygórowana. A najbardziej dobijają mnie te dodatkowe terapie w cenie 70 zł z każdą i nawet obklejanie kosztuje. No proszę Cię. A Pan jak twierdzi, że jest elastyczny, niech Ci wymieni zajęcia ruchowe na edukacyjne. Zresztą każdy robi jak uważa. Ale ja już nie mam siły patrzeć na to jak marnowane są moje pieniądze przez firmy farmaceutyczne, firmy oferujące sprzęt rehabilitacyjny, cudownych uzdrowicieli.

A poza tym ja po prostu nie lubię jak ktoś mi krzyczy, że promocja, że zniżka i jak się zapiszę na 3 turnusy to następne taniej dla mnie to naciąganie i nastawienie na zysk. To nie jest supermarket, ta sytuacja dotyczy mojego niepełnosprawnego dziecka na którego niepełnosprawności ktoś zbija kasę (70 zł za wizytę u terapeuty na turnusie )

[beticz]

Dlatego wyszłam z taką propozycja zamiany, bo uważam, że Zuzi nie jest potrzebna intensywna reh. i widzisz dla mnie to jest już jakaś elastyczność, że można skrócić zajęcia kosztem ceny, aby mnie stać było na co innego (niewykluczone, że być może jak kogoś weźmiesz dzień w dzień to jest możliwośc negocjacji ceny za dzień-ale to takie moje przemyślenia)
A co do tego co zaproponują dziecku w ramach tego bloku to wiadomo należy się dopytać.
Każdy ma swój punkt widzenia i pewne rzeczy widzi inaczej i dla mnie oferta może się wydać całkiem ciekawa, być może nie wszystkie elementy (bo dojeżdżanie na basem dla mnie równiez odpada).

A Jadowniki podałam dla przykładu (nigdzie indziej nie byłam ), że zajęcia równiez mialam pod rząd i były dla Zuzi być może męczące, ale wytrzymała i długość zajęć też nie była powalająca i ja tu zestawiam propozycję Michałkowa i proponowanych zajęć do tego co proponują Jadowniki, ale wiadomo jak będę osobiście w Michałkowie będzie mi to łatwiej ocenić.

Podsumowując, jak ktoś z nas będzie w Michałkowie to będziemy mogły więcej coś powiedzieć. A inna rzecz, że każdy z nas ma różne oczekiwania i wymagania co do turnusów, dlatego szukamy pod siebie. . Jednemu się spodobają Jadowniki, innemu Tratwa i tak dalej.

[Iga]

Chodzi mi o to, że masz ciurkiem nie wiadomo ile i czego przez 2,5 h. W Małym Księciu dzieci wytrzymywały do 15-stej od rana.

[Michałkowo]

[Iga]

Panie Tomaszu,
Jest takie powiedzenie, nieważne jak o mnie piszą, ważne żeby pisali.

Dlaczego uważa pan, że porównywanie turnusów do wczasów w Chorwacji jest nie na miejscu? Ceny turnusów rehabilitacyjnych dla dzieci są masakrycznie drogie i uważam, że wygórowane. Nie wyliczajmy ile kosztują turnusy w Polsce. Ja tylko stwierdziłam, że wydanie 3 tyś, za 2,5 godziny dziennie terapii to jest lekka przesada.

Cytat:

Oczywiście, może Rusinowice oraz Jadowniki sa tańsze, ale jakości i ilości rehabilitacji nas nie przewyższają

Tu bym się nie zgodziła, ponieważ uważam, że Jadowniki są super dla dzieci zaczynających chodzić, a Boabthy w wykonaniu Agnieszki i Ewy są na bardzo wysokim poziomie.

Chodzę do ośrodka prywatnego i oklejanie mam w cenie ćwiczeń. Więc proszę nie pisać, że Pan jest tak łaskawy, że inni mają po 20 zł, a ja pierwsze mam gratis. Koszt taśmy jest rzędu 35 zł, a czas poświęcony na jej przyklejenie przy spokojnym dziecku to maksymalnie 10 minut.

Cytat:

Ile Pani zapłaciłaby wysokiej klasy specjaliście (a zapewniam, że tylko tacy u nas są) za godzine terapii? 20 zł? Za takie pieniądze nikt dobry nie podejmie się pracy

Wszędzie są wysokiej klasy specjaliści. Na turnusie 30 zł za dodatkową terapię to jest odpowiednia cena. A kto za 20 zł podejmuje pracę. No niestety, my rodzice. A czy jesteśmy gorsi od pani psycholog lub logopedy. Absolutnie nie. Tylko u nas w Polsce na niepełnosprawności zarabia się grube pieniądze. Ceny takich usług powinny być odgórnie ustanowione przez państwo. A ja to bym jeszcze wprowadziła kasy fiskalne.

U nas godzina u neurologopedy kosztuje 50 zł, tyle samo rehabilitacja ruchowa. A mogę sobie ręce poucinać, że Ci do których chodzę, są jedni z lepszych.

Cytat:

Pisze Pani, że co się dzieje, jak dziecko nie chce ćwiczyć. Ja odwrócę sytuację: jedzie Pani na zajęcia, dziecko nie chce ćwiczyć, pół godziny Pani go uspokaja. Ile zostaje na terapię 15 min. U nas jeszcze są 2 godziny. Jest różnica?.”

Proszę się zastanowić co Pan pisze. 2,5 godziny, 30 min uspokajania 2 godziny ćwiczeń. W zasadzie czas wykorzystany na pracę z dzieckiem to 1,5 godziny. Takim sposobem można napisać w ofercie ze jest 5 godzin zajęć. Ja płacąc za 2,5 godziny, chcę mieć 2,5 godziny.


A ha, noo i proszę jeszcze tam dodać w tych promocjach, że kolejne dziecko (brat, siostra) to 20% zniżki.

[armadia]

Ośrodek prywatny, do którego uczęszczał Franek w trakcie ostrej rehabilitacji ruchowej też oklejał go za darmo, wliczone było w cenę rehabilitacji czyli 45 min za 55zł, więc zgadzam się z Igą, że to jakieś dziwne nie jest, że okleja się "za darmo".
Sama jestem w szoku, że można wycisnąć z dziecka aktywność, koncentrację w ciągu 2,5h, u nas by to w ogóle nie przeszło i nawet nie wyobrażam sobie by jakiekolwiek trzyletnie dziecko w pełni wykorzystało to 2,5h zajęć. No chyba, że naturalnie panie terapeutki na żądanie dziecka robią przerwy, ale to wtedy my rodzice tracimy jednak.
A tak w ogóle to jeśli terapeuci są tego warci i warunki ok to według mnie 3000zł to nie jest dużo, ale warto byłoby dostosować zajęcia do potrzeb dziecka.

[Michałkowo]

[Iga]

Od początku. Bez złośliwości.

Ja jako matka dziecka niepełnosprawnego Zespołowego bez trudności w poruszaniu, parę postów wcześniej stwierdziłam, że turnus na którym jest 2,5 godziny terapii ruchowej (w tych 2,5 godzinach jest uspokajanie dziecka, wykonywanie czynności na które dziecko ma ochotę żeby się nie zraziło) jest za drogi za 3 tyś. Nie pisałam, że jest najdroższy, albo, że nie ma droższych.

Ponad to, mojemu dziecku w wieku 3,5 lat (jak i większości tu zgromadzonych dzieci z zD) potrzeba przede wszystkim zajęć edukacyjnych i logopedycznych, a jak już wiemy, nie można u Państwa zamienić 2,5 godziny terapii ruchowej na terapię edukacyjną. A jeżeli jest Pan elastyczny to tak powinno być.

I jeżeli napisałby Pan, że jest możliwość wymiany terapii ruchowej na pakiet: psycholog, logopeda, terapia ręki, zabawy edukacyjne i ćwiczenia ruchowe i do tego po południu, mało kosztujące zabawy grupowe (Knill, Weronika Sherborne) zbieranie grochu i łapanie w ciemności śladu latarki to proszę mi uwierzyć, że nawet jak Pan podniesie w tym przypadku cenę turnusu o 300 zł to to będzie naprawdę atrakcyjna oferta.

Na ten moment oferuje Pan turnusy dla dzieci z dysfunkcją ruchu, a dziecko o innych potrzebach musi dopłacać.

I naprawdę, niech Pan podniesie cenę o 20 zł każdemu za turnus a zrobi obklejanie za darmo (my o tym nie musimy wiedzieć) bo brać za to pieniądze to naprawdę zdzierstwo.

Ile kosztuje wejściówka na basen? Czy rodzić też musi płacić (na większości pływalniach tek jest, że pomimo tego, że dziecko tylko pływa, rodzic musi płacić)

EDIT: teraz się doczytałam w tym wielkim cytacie. Proszę jeszcze raz pamiętać, że rozmawia Pan z rodzicami dzieci Zespołowych, które mają inne potrzeby niż dzieci z np. MPD. Bobathy nie wymagają nie wiadomo jakiego sprzętu, moja Majka nie potrzebuje pająków, kombinezonów, łóżek, ciężarków.

W związku z tym uważam, ze Pańska oferta w tym wyglądzie jaki ma teraz nie jest odpowiednia dla dzieci z zD.

Jeszcze odnośnie tej utopii. Ja nie mówię, że rehabilitanci mają pracować za darmo. Tylko co to za stwierdzenie, że kto pójdzie do pracy za 20 zł? To już jest moim zdaniem szczyt szczytów.