Wiek: 51 Dołączyła: 24 Sie 2011 Posty: 59 Skąd: Kraków
Wysłany: 2012-04-11, 14:38
Słuchajcie, okazuje się, ze wszystko jest kwestią dobrej woli. Wczoraj na popołudniowym spotkaniu pani psycholog zapewniała mnie o koniecznosci posłania Blanki do "dobrego" przedszkola, najlepiej ze zdrowymi dziecmi (tak jakby moje było chore...) w kazdym razie przedszkole ma być dla dzieci "zdrowych", no i znalazła mi "cudowne" miejsce, gdzie przyjmą dziecko z wnioskiem o koniecznosci wczesnego wspomagania. To rewelacyjne przedszkole okazało się byc placówką tzw "szkoły życia", czyli przedszkolem specjalnym dla mocno upośledzonych dzieci. Normalnie zagotowałam, bo tego bałam się najbardziej, zwłaszcza, że Blancia powtarza zachowania jak małpka, to jej ulubione ostatnio zajęcie. Dzis skonsultowałam się z 2 placówkami psychologicznymi nadrzędnymi i tam wytłumaczono mi, ze wczesne wspomaganie i orzeczenie o potrzebie...na czas przedszkola to są 2 rózne sprawy i mozna się o nie ubiegać niezależnie. Powiedzcie jak tu nie zwariować. Walczymy dalej, a z dyrekcją przedszkola integracyjnego osiagnełam porozumienie i trzymają miejsce. Dziś tam pędzę złożyć stosowny podpis, gwarantujący, że bedę sie starac o orzeczenie. Masakraaaaa
_________________ Klaudia - mama niezwykłej Blanki (29.04.2009) i Rocha (28.07.2010) - żona Adama
Pomogła: 35 razy Dołączyła: 09 Mar 2011 Posty: 8813
Wysłany: 2012-04-11, 14:46
Klaudia, czyli jednak coś osiągnęłaś. Super wiadomość, że dyrektorka jednak człowiek. Co do Orzeczenia z PPP trzymaj się sztywno i nie daj zbić z tropu. Starasz się o orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego. Sama już czytałaś tutaj, że najlepiej by było gdyby Twoje dziecko nie wykazywało zbyt daleko idącej elokwencji, ale nie było bardzo upośledzone. Najlepiej wypośrodkować. Jestem dobrej myśli. A od tych różnych orzeczeń zaświadczeń, poświadczeń, opinii można dostać zawrotu głowy. Trzymaj wszystkie świstki, bo jak nie masz orzeczenia o niepełnosprawności do 16 rż, to przydadzą się na 100%. Powodzenia.
_________________ BaHa mama Antka
__________________________________________
"Najgorszą wadą człowieka bez wad jest to, że nie ma wad, więc się nie przejmuj, gdy ktoś powie, że jesteś okropny"
Wiek: 44 Dołączyła: 01 Lis 2008 Posty: 1729 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-04-11, 15:16
a wiecie co jeszcze: pani psycholog powiedziała mi coś w stylu: "nawet jak napiszę Szymkowi że to upośledzenie lekkie albo w stopniu umiarkowanym (badanie określi)to i tak należy wybrać to co dla niego najlepsze..." (patrz: przedszkole specjalne)
że nie zawsze ocena upośledzenia powinna iść w parze z wyborem placówki ...co wy o tym sądzicie?
_________________ Ania-mama Szymona z zD (14.04.2008)
Pomogła: 3 razy Wiek: 44 Dołączyła: 25 Sie 2009 Posty: 2121 Skąd: Poznań
Wysłany: 2012-04-11, 15:38
Ania-wiosna08 napisał/a:
ja eksperymentów na swoim dziecku robić nie będę
dlatego decyzja o posłaniu go tu cz tu musi być na 100% przemyślana a nie "co ma być to będzie".
Będziesz, czy chcesz, czy nie. Bo chociaż poznałam bliżej trzy panie z przedszkola, do którego pójdzie Marceli, poznałam czworo dzieci zespołowych, których rodzice są zadowoleni z tego przedszkola, to i tak posłanie go tam jest eksperymentem. Nie wiem, kto będzie jego panią, jakie będą inne dzieci i ich rodzice i nie wiem, jak Marceli będzie funkcjonował tyle godzin w nowym miejscu wśród dzieci. Oczywiście, próbujemy się dowiadywać, ile możemy o placówce, ale wszystkiego nie przewidzimy.
Ania-wiosna08 napisał/a:
a wiecie co jeszcze: pani psycholog powiedziała mi coś w stylu: "nawet jak napiszę Szymkowi że to upośledzenie lekkie albo w stopniu umiarkowanym (badanie określi)to i tak należy wybrać to co dla niego najlepsze..." (patrz: przedszkole specjalne)
że nie zawsze ocena upośledzenia powinna iść w parze z wyborem placówki ...co wy o tym sądzicie?
Ta pani psycholog widziała go pierwszy raz w życiu? Trudno chyba decydować o przedszkolu na podstawie tego, czy dziecko rysuje kółka, czy nie. Znałam dziewczynę, która chciała posłać swojego bardzo rozgarniętego zespołowca do specjalnego, bo mały bał się szybko biegających, goniących go i krzyczących dzieci na placu zabaw. Myślę, że dobre specjalne przedszkole to dobry pomysł dla naszych dzieci.
_________________ Ania, mama Marcelka z zD (2009) i Kasi (2010)
Julio , Twoja Kinga / jak tu czytam/ to bardzo rozgarnięty zespolaczek, uspołeczniona .,otwarta, odważna- takie dzieciaki zawsze dobrze poradzą sobie w przedszkolnej społeczności Co do przynoszenia z przedszkola różnych dziwnych zachowań - jak sobie przypomnę co moja trójeczka pokazała w tej dziedzinie - to . Zdrowe dzieciaki - również od zdrowych rówieśników małpują cudeńka, a te pomysły i okropne słownictwo..... Niestety, takie sa skutki funkcjonowania w grupie rówieśniczej - na szczęście dzieciaki mądrzeją i z tego wyrastają .
_________________ "To przewrotne szczęście miewa różne wymiary".
Blaszko, tak.. orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego, a opinia o wczesnym wspomaganiu rozwoju to dwie różne rzeczy, działające niezależnie.
Orzeczenie o KS jest potrzebne właśnie do przedszkola. WWR można za to realizować w innych miejscach.
Dobrze, że dyrektorka trzyma miejsce. Teraz do potrzeb przedszkola konieczne jest orzeczenie o KS. Więc o to się staraj
Wiek: 51 Dołączyła: 24 Sie 2011 Posty: 59 Skąd: Kraków
Wysłany: 2012-04-12, 10:18
Bardzo Wam dziękuję Kochane za wsparcie, bo wasze wypowiedzi motywują. Działam i się nie poddaję, zbieram papiery i kwitki, orzeczenia itp o stanie zdrowia Blanki, jeszcze tylko muszę znaleźć ortopedę w Krakowie, kótry potwierdzi "deficyty" ruchowe dziecka i doszuka się wad oraz inncyh elementów ograniczających ruch, towarzyszących dzieciom zespołowym. To pewnie łatwe nie będzie, chocby ze względu na terminy
_________________ Klaudia - mama niezwykłej Blanki (29.04.2009) i Rocha (28.07.2010) - żona Adama
Pomogła: 14 razy Wiek: 60 Dołączyła: 11 Gru 2006 Posty: 16984 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-05-14, 11:37 blaski i cienie przedszkola int
Dziewczyny(i chłopaki), czy jesteście zadowolone (-leni) z przedszkoli integracyjnych do których chodzą Wasze dzieci?
przymierzam się do tekstu blaski i cienie przedszkola integracyjnego. Wiem , że Kajtek i mammamika są zadowoleni, a jak inni. Może napisalibyście blaski z dwa zdania z jakiego powodu i cienie i też z dwa zdania jesli takowe są...
_________________ Dzieci groOszkòw
Marysia 36
Maciek i Kasia po 34
Marcin 31
Małgosia 29
Mateusz 25
Maksymilian 18 (17.06.2005)
Antek chodzi do integracyjnego (od tego roku) i ja jestem zadowolona Antek chyba też
_________________ Marta, mama Antoniego Pędziwiatra z zD (19.04.2007r.) i Kudłatego Ignacego
Porzuć złe uczynki, postępuj szlachetnie, opanuj swój umysł...
Pomogła: 10 razy Wiek: 38 Dołączyła: 21 Sty 2009 Posty: 3805 Skąd: Tarnów / Corby UK
Wysłany: 2012-05-14, 12:15
Cyprian chodzi do integracyjnego do grupy integracyjnej..
Ogólnie jestem zadowolona. Ma swoją ulubioną panią (która wcale nie jest jego wspomagającym nauczycielem). Nauczył się funkcjonować wśród innych dzieci, panie wymagają od niego dość sporo ( ale z jego uporem czasem ciężko coś wyegzekwować),ma dużo zajęć indywidualnych..
Moj niezespolowy synek chodzi do przedszkola integracyjnego.
W jego grupie jest dwoch niepelnosprawnych chlopakow. Z mojej obserwacji widze jak wszystkie inne dzieci traktuja ich calkiem normalnie, bez zadnej taryfy ulgowej.
Ja jestem bardzo zadowolona z tego przedszkola.
_________________ Mama 12 letniej Emmy
Dobrze widzi sie tylko sercem, a najwazniejsze jest nie widoczne dla oczu...
Pomogła: 35 razy Dołączyła: 09 Mar 2011 Posty: 8813
Wysłany: 2012-05-14, 16:04
Ania, moje zdanie znasz, Antka przedszkole integracyjne to pomyłka, tylko nazwa została i pewno dofinansowanie
_________________ BaHa mama Antka
__________________________________________
"Najgorszą wadą człowieka bez wad jest to, że nie ma wad, więc się nie przejmuj, gdy ktoś powie, że jesteś okropny"
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum