[affelti]

[martas]

Byliśmy dziś na spotkaniu trójstronnym- my, Pani Dyrektor i wychowawczyni. I jest chyba w końcu określone sedno problemu.
Z Panią wychowawczynią nam się nie układa i tyle. Ma problem z tym, że Hania jest w jej grupie. Nie ma między nami komunikacji. Mam nadzieję, że po tej rozmowie już będzie.
Choć nie wiem, czy mam się na to nastawiać, bo wychowawczyni wychodząc rzuciła, że nie ma sobie nic do zarzucenia No kurde, to ja mam, a ona nie ma. Śmiesznie trochę.
Udało się wyegzekwować logopedę (szkoda, że po dwóch miesiącach ) i opiekuna dla Hani.
Ogólnie z Panią Dyrektor całkiem miło, a wychowawczyni nie widzi problemu. Cały problem jest w Hani.
A i jeszcze coś. Napisałam wczoraj na blogu bajkę TUTAJ i pani wychowawczyni powiedziała, że wypisuje na nią bzdury. I, że ona nie jest złą macochą. Powiedziałam tylko, że przecież ja nikogo personalnie nie wskazałam i, że to tylko bajka, że zakończenie zależy od współpracy

[affelti]

Brawo Marto, piękna bajka

[mariola]

Piękna, aż łezka w oku się kręci

[monikagr]

[Jolanta]

Podziwiam jesteś wielka a bajka aż mi ciarki po plecach przeszły jak czytałam.

[Alicja]

No to poszla babce bajka w pięty

[mamagugu]

Super, najważniejsze, że Hania dostanie opiekunkę dla siebie, wtedy na pewno relacja z główną nauczycielką się polepszy. I logopeda! Pięknie wywalczyłaś, Martuś!

[mad]

[hoobs]

Tak trzymaj!

[martas]

Dzięki dziewczyny, ale dla mnie gadanie, gadaniem a dopóki Hania nie dostanie tego tak rzeczywiście i realnie, że będę mogła to dotknąć (a przynajmniej porozmawiać ) to nie uwierzę Taki ze mnie Tomasz niedowiarek

[kabatka]

Nie dziwię się Marta, że nie dowierzasz, po takich akcjach...

Bajka super

[baronek]

Martuś, Ty waleczna Babo
PS Na każdej drodze zdarzają się niereformowalne typy. Boli że na tej pedagogicznej też

[mimi3]

Ciemnogród to dobre określenie... Marta wielki szacun za walkę.

Ale wiecie co dziewczyny,chyba nie ma co się dziwić jakimś wstrętnym obcym babom że są tak wredne i nie mają sobie nic do zarzucenia jak ta przedszkolanka skoro niestety często nawet w najbliższej rodzinie takie istoty się trafiają.

[szczepka22]

Mam pytanie dotyczące obowiązku przedszkolnego. Jak to jest z tymi naszymi dziećmi? W przyszłym roku Filipka będzie obejmował obowiązek przedszkolny, dziś byliśmy w PPP aby określić stopień upośledzenia u Filipka bo staramy się o kształcenie specjalne- zawsze to dodatkowe godziny zajęć Czy w przyszłym roku jeśli będzie miał ten obowiązek to czy mają obowiązek go przyjąć do grupy normalnie, ewentualnie nie na cały dzień czy mogą mieć również wymówkę, że nie mają dodatkowej pani aby się nim zajęła?? Jak to wygląda prawnie?