Moja Weronisia jak miała kilka miesięcy masowałam jej buzie wewnątrz palcem owiniętym w gazik. Potem logopedka doradziła szcoteczke silikonową którą wkłada sie na palec była ok. Można było masować język, policzki wewnątrz i dziąsełka z tym że, widać było u Weronisi podrażniony języczek. Kiedy zaczęły wychodzić ząbki podawaliśmy jej też kawałeczek jabłuszka owiniętego w gazik umoczonego w jakimś jej ulubionym płynie np herbacie żeby ćwiczyła zgryz. Teraz ma cztery ząbki no i też bardzo nie chce otwierać buziaka co mam utrudnione. Teraz stosuje taką małą szczoteczke (z canpola w opakowaniu są trzy). Moje masowanie sprowadza się tylko do masażu języka, ostukiwania bo Weronisia się zaraz złości i niec chce, trwa to chwilę. Bardziej się skupiam na zewnętrznej buzi bo jest mi łatwiej.Teraz zastanawiam się właśnie nad kupnem szczoteczki na baterie może będzie mi łatwiej.
Magdo to jest dobry zakup jeśli chodzi o tą szczoteczkę
w hipermarketach kosztuje to kilkanaście złotych a jest dobra do masażu.Polecał nam tez nasz logopeda chyba że ktoś jest bogaty to może sobie pozwolić na te wibratorki.
_________________ Basia-mama Ali z zD ur.24.09.2007r.
Pomogła: 3 razy Wiek: 44 Dołączyła: 25 Sie 2009 Posty: 2121 Skąd: Poznań
Wysłany: 2010-06-23, 21:24
groszku, _basiu_, a jak Wasi logopedzi masują buzię z pomocą tych wibratorków? Jak ewentualnie ćwiczyć z elektryczną szczoteczką? Po prostu dotykać buzi dziecka, czy konkretnych miejsc?
_________________ Ania, mama Marcelka z zD (2009) i Kasi (2010)
Proszę o podpowiedz w sprawie szczoteczki do masowania.
Mam taką silikonową na palec , ale Oliwka strasznie gryzie . Dzisiaj byłam u logopedy i poradziła aby kupić taką szczoteczkę z rączką.
Albo ja nie potrafię szukać , bo przelaciałam allegro i nie ma czegoś takiego albo nie zrozumiałam dokładnie o co chodzi.
_________________ Mama Oliwki z zD ur.13.06.2008 , Angeliki i Sebastiana
Mewa nasz logopeda masuje Ali policzki od zewnetrznej strony i ruchami kolisty w kierunku nosa i buzi masuje tez okolice ust i same usta.Ja robię tak samo tą szczoteczką elektryczną
_________________ Basia-mama Ali z zD ur.24.09.2007r.
Ja kiedyś kupiłam Kamilkowi taki wibratorek w Jysku za ok 15 zł.Ma 6 końcówek każda o różnej strukturze.Kamilkowi tym buziaka masowałam i w ogóle cale ciałko.Taka formę zabawy mieliśmy.
A wyglądało to urządzenie tak:
nie wiem dlaczego ale Kamil najbardziej zawsze lubił końcówkę taką z kolcami.
_________________ Mama Kamilka (9 lat) z ZD i Agatki (6lat)
Blog Kamilka
Pomogła: 22 razy Dołączyła: 20 Paź 2006 Posty: 2500
Wysłany: 2013-02-23, 10:54
Myślę, że warta polecenia książka:
Stecko Elżbieta
Masaż logopedyczny (płyta DVD + książka)
Liczba stron: 76 stron
Rok wydania: 2012
Producent: Wydawnictwo ES
Masaż logopedyczny – film, przed kilkunastu laty powstał spontanicznie na potrzeby szkoleniowe w ramach kursu „profilaktyka logopedyczna” i dzięki otwartości rodziców, którzy zgodzili się na filmowanie zajęć z ich dziećmi. Masaż, którego konieczność była dostrzegana a skutki były widoczne i wymierne ewaluował w miarę nabytych doświadczeń. Obserwacja dzieci podczas jego stosowania, zmiany, korekty i modyfikacja w stosunku do przedstawionego na filmie są zapisane w ostatecznej jego wersji w formie przedstawionych rysunków i ich opisu”.
_________________ "Wieczność przed nami i wieczność za nami, a dla nas chwila między wiecznościami." Jan Izydor Sztaudynger
kabatka admin Założyciel forum i Stowarzyszenia "Zakątek 21"
Pomogła: 1 raz Wiek: 47 Dołączyła: 28 Wrz 2006 Posty: 14639 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-02-23, 13:12
Łał, dzięki Aanuszko! Miałam zajęcia ze Stecko na studiach. Ta książka to chyba wznowienie wydania. Już wtedy czyli ponad 10 lat temu na zajęciach od razu mówiłyśmy, że do niej konieczna jest płyta DVD. Pani Dr chyba najpierw szła w VHS A teraz proszę - mamy DVD
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum