W zeszłym roku dopiero w listopadzie pieniądze były na subkontach z 1%,więc cierpliwie czekać.Z tego co się zorientowałam to U.S. maja czas do końca sierpnia przesłać pieniądze do fundacji,a potem jeszcze fundacja księguje więc troche to trwa .
Kurcze, to tak długo to trwa ????
Ja sobie umyśliłam, że brakującą część wpłat do turnusu pokryję z 1%.........
Co tu teraz zrobić ? Jak to rozwiązać ?
_________________ mija - mama Bianeczki ur. 11.04.2005 r
u nas tez nic jeszcze z 1% nie ma
ale znalazło sie kilka darowizn
no niestety....US ma faktycznie czas do końca sierpnia na przekazanie pieciążków Fundacji, a im się raczej nie śpieszy
_________________ Agnieszka-mama: Konrada (06.07.2004) oraz bliźniaków:Michałka z ZD i Milenki (17.08.2008)
Wiek: 46 Dołączył: 30 Sie 2010 Posty: 133 Skąd: Białystok
Wysłany: 2010-10-07, 13:45
Na stronie fundacji "Zdążyć z Pomocą" jest informacja:
"Informujemy, ze w związku z ogromną liczbą wpłat 1% podatku za 2009 r., księgowanie środków na subkontach podopiecznych nadal trwa. Robimy wszystko, co w naszej mocy, aby jak najszybciej mogli Państwo skorzystać ze zgromadzonych pieniędzy. Przewidujemy, że wszystkie środki z tytułu 1% podatku znajdą się na subkontach podopiecznych w terminie do końca października br. Rozumiemy Państwa niepokój, jednak apelujemy o cierpliwość, gdyż otrzymywane wiadomości i telefony od Państwa w sprawie wpłat 1% podatku opóźniają tempo ich księgowania. "
Pomogła: 9 razy Dołączyła: 15 Cze 2007 Posty: 6849 Skąd: z Lipówki
Wysłany: 2010-10-07, 13:48
Słyszałam, że w tym roku ma być inaczej księgowane. To znaczy, że ma być wpisane jako pojedyńcze wpłaty ze wskazaniem US i ewentualnie podatników(jeśli wyrazili zgodę na PITie). Czas pokaże.
_________________ mama Anety z zD(34l)
Zakątek Anety
Grażynko, jak czytam Twój ostatni post to po prostu / po góralsku mówiąc / nóż mi się w kieszeni otwiera . Ludzie są okrpni, żałować tych kilku groszy i to nie swoich dla niepelnosprawnego dziecka?A ta zawiść sąsiedzka - okropne .Cieszę się, że wsród moich znajomych nic takiego nie ma, bo w przeciwnym razie nie chciałabym ich znać.
_________________ "To przewrotne szczęście miewa różne wymiary".
Pomogła: 4 razy Wiek: 46 Dołączyła: 08 Lut 2008 Posty: 3037 Skąd: z domu
Wysłany: 2010-10-07, 17:35
Oj, Babciu Janino takich tekstów i zachowań to ja mam całą czapkę.
Ja nie wysyłam na przykład apeli, bo już kilka razy usłyszałam, że sama chciałam takiego dziecka, więc nie powinnam prosić o pieniądze. Sama sobie powinnam radzić, skoro tak chciałam.
Ludzie są dziwni, często też słyszałam, że skoro nie mam dla dziecka pieniędzy, to zawsze mogę je oddać z powrotem.
Cóż taki świat...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum