FB Portal   Downoteka   "Nowe" forum   Użytkownicy   Statystyki   Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj


Poprzedni temat «» Następny temat
Audiolog P-ń - dr Grzegorz Woźnicki
Autor Wiadomość
gregona 
mruczek


Wiek: 43
Dołączyła: 10 Sie 2012
Posty: 75
Skąd: Poznań
Wysłany: 2013-01-12, 20:14   Audiolog P-ń - dr Grzegorz Woźnicki

Nie byłam ostatnio aktywna na forum, bo pochłonęły mnie przyziemne sprawy, w tym słuch Antoniego. Bera wykonane na ul. Szpitalnej w P-niu pozostawia wiele do życzenia, bo "pacjent" się wybudził, a oni (czyt. specjaliści) próbowali w fazach półsnu (czyt. Antek wiszący u mojego cyca) cokolwiek odnaleźć w tych falach emitowanych przez impulsy elektryczne (trochę jak opalanie się w chwilach pomiędzy deszczem, a wychodzącym zza chmur słońcem ;]) Suma sumarum, lewe zdiagnozowano dość dobrze- ma niedosłuch 50dB, zaś przy prawym wpisano z kapelusza niedosłuch 80db (po prostu przy emisji dźwięku o tej częstotliwości na dwoje uszu po prostu mały zareagował jak porażony). Ciąg dalszy historii jest taki, że trafiliśmy do poradni. Generalnie staram się bardzo rzeczowo podchodzić do wielu kwestii w tym do wizyt w ramach NFZ, dlatego nie zamierzam tu wywlekać spraw oczywistych jak czekanie na termin itd. Ale, uważam, że warto dzielić się doświadczeniem, nawet tym złym. Dlatego też wszystkich rodziców mających dziecko z zespołem Downa i z problemem niedosłuchu ODRADZAM wizytę u dr Grzegorza Woźnickiego przyjmującego w przychodni na Szpitalnej. Wizyta w zasadzie trwa bardzo krótko, ale podnosi ciśnienie (no chyba że chcecie sobie zafundować "kopa" zamiast kawy to można się przejść ;]). Żeby nie skłamać całość trwała ok. 10 min, dr przyjmuje nas nie wiedząc, że Antek ma Downa ("oj, bo dziecka nie widziałem" - a z dokumentacją trudno się zapoznać, bo po co), kiedy się dowiaduje o zD to słyszymy (dobrze, że Antek nie), że mamy sobie "poczytać w Internecie" co to Zespół i jakie wiążą się z tym problemy. Uwaga! Dr Woźniki jest wyznawcą prawd ogłaszanych w Internecie, ale nie podaje żadnej konkretnej www jedynie wskazówki (w ciągu wizyty usłyszeliśmy odwołanie do Internetu czterokrotnie): 1) należy się w Internecie zapoznać z zespołem Downa, 2)tym jak dziecko się rozwija, 3)lekiem do wkraplania do ucha na oczyszczanie z woskowiny 4)o wadach słuchu :) Badanie ograniczyło się uwaga - do pstryknięcia palcami nad uchem Antoniuszka ;] (juz po odczytaniu wyników Bera wskazującego na niedosłuch) i zajrzenia do uszu (po sugestii z naszej strony, że co dzień produkuje tyle woskowiny, że chyba zaczniemy świeczki robić ;]). Na koniec instrukcja: czekać do dwóch lat i nic nie robić, no, za pół roku wykonać ponownie Bera (czyli mały będzie miał rok). I po 2 latach ewentualnie aparaciki, albo implanty. Dziękuję, Do widzenia. ;] Jeśli komuś chciało się przeczytać do tego miejsca to dziękuję za empatię i zaznaczam, że się idziemy diagnozować słuch prywatnie i wiemy co to zespół Downa i że kształtowanie komórek słuchowych rozwija się cały czas i się nie załamujemy a wierzymy, że będzie dobrze, tylko żeby unikać takich "konowałów" bo przy nich człowiek traci nadzieję na cokolwiek.
 
 
vagabunda8 
złotousty


Pomogła: 35 razy
Dołączyła: 09 Mar 2011
Posty: 8813
Wysłany: 2013-01-12, 20:44   

gregona, całkiem zgrabna relacja. Ubawiłam się po pachy, tyko podziwiam Was za trzymanie nerwów na wodzy, mnie już dawno by poniosło. Jesteście super i życzę powodzenia. :spoko:
_________________
BaHa mama Antka
__________________________________________
"Najgorszą wadą człowieka bez wad jest to, że nie ma wad, więc się nie przejmuj, gdy ktoś powie, że jesteś okropny"
 
 
Mewa 
trajkotek
członek Stowarzyszenia


Pomogła: 3 razy
Wiek: 44
Dołączyła: 25 Sie 2009
Posty: 2121
Skąd: Poznań
Wysłany: 2013-01-12, 22:40   

My byliśmy na Wildzie i było normalnie i rzeczowo.
_________________
Ania, mama Marcelka z zD (2009) i Kasi (2010)
 
 
gregona 
mruczek


Wiek: 43
Dołączyła: 10 Sie 2012
Posty: 75
Skąd: Poznań
Wysłany: 2013-01-12, 22:52   

Mewa napisał/a:
My byliśmy na Wildzie i było normalnie i rzeczowo.

Ale z NFZ czy prywatnie? Bo chcemy do Stefaniaka iść właśnie na Wildę.
 
 
Mewa 
trajkotek
członek Stowarzyszenia


Pomogła: 3 razy
Wiek: 44
Dołączyła: 25 Sie 2009
Posty: 2121
Skąd: Poznań
Wysłany: 2013-01-13, 00:11   

W ramach NFZu, ale naprawdę nie pamiętam nazwiska lekarza.
_________________
Ania, mama Marcelka z zD (2009) i Kasi (2010)
 
 
emka205 
złotousty
z kosmosu


Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 15 Lip 2008
Posty: 3463
Skąd: z kosmosu
Wysłany: 2013-01-13, 16:22   

gregona napisał/a:
Mewa napisał/a:
My byliśmy na Wildzie i było normalnie i rzeczowo.

Ale z NFZ czy prywatnie? Bo chcemy do Stefaniaka iść właśnie na Wildę.


my też tam na NFZ, do dr Lemańskiego, odczucie podobnie jak u Mewy., a i Bera bardzo fajnie tamtejsza kadra wykonuje , jesli nie wyjdzie bo dziecko się przebudzi to umawiają raz jeszcze na powtórkę.
_________________
nic nie dzieje się przypadkiem..(Filip 2005)
 
 
kabatka 
admin
Założyciel forum i Stowarzyszenia "Zakątek 21"


Pomogła: 1 raz
Wiek: 47
Dołączyła: 28 Wrz 2006
Posty: 14639
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-01-13, 16:34   

gregona, dzięki za podzielenie się doświadczeniem :-)

Namawiam jednak oprócz napisania tu, napisania także do Rzecznika Praw Pacjenta: sekretariat@bpp.gov.pl

http://www.bpp.gov.pl/index.php?id=kontakt

Rzecznik działa bardzo zgrabnie i racjonalniej byłoby, gdyby jednostka, w której mieliście wizytę, została przez Rzecznika zobligowana do zwrócenia uwagi na kształt wizyty.
_________________
Monika, mama anielskiego Kubuli z zD (ur. 18.09.2005 - zm. 31.07.2006) , Ninki (ur. 16.02.2010 r.) i Lilki (ur. 4.02.2014 r.)
 
 
Edith 
nawijacz


Pomogła: 1 raz
Wiek: 50
Dołączyła: 01 Lis 2008
Posty: 752
Skąd: Poznań
Wysłany: 2013-01-16, 22:42   

Ty Kochana uciekaj z tej Szpitalnej i to jak najszybciej ! Tam jest masakra. U córki mojej koleżanki ( mała ma ZD) przez kilka miesięcy diagnozowano tam właśnie głęboki niedosłuch ( 100 dB)i nic z tym nie robiono. Odsyłano na kontrolę za kilka miesięcy - tak ma być. Mała miała chyba 1,5 roku a ona nie była porządnie zdiagnozowana. Traf chciał, że mam kolegę który jest laryngologiem i mówię mu o tej dziewczynce. A on robi mi wykład, że do 1 roku dziecko powinno być już zdiagnozowane i podjęta decyzją jak leczyć niedosłuch - czy aparat , czy kierować na implant. ..Jeśli niedosłuch jest dziecko powinno mieć rehabilitacje słuchu z aparacikiem i powinno obserwować się czy są postępy. Jeśli nie ma efektów podejmowana jest decyzja o ewentualnym implancie. Znajomy związany jest ze szpitalem na "Przybysza". To tak pokrótce.
Można wiec uderzyć tam - na oddział - masz tutaj namiary foniatria i audiologia poznań . Zrobisz badanie na NFZ.
My słuch Jasia badaliśmy na Dolnej Wildzie - tam swego czasu kierowano dzieciaczki z Polnej. Nas badał Stefaniak , a Brerę robił technik. Było ok. Udało się na NFZ. Powodzenia i bądź dobrej myśli.
_________________
Mama Jasia z ZD (ur. 5.07.08) i Zosi ( ur. 03.07.2011)
 
 
gregona 
mruczek


Wiek: 43
Dołączyła: 10 Sie 2012
Posty: 75
Skąd: Poznań
Wysłany: 2013-01-16, 23:43   

Dzięki Edith no my do Stefaniaka chcemy uderzyć, tylko w tym tyg nie damy rady. Wiesz najbardziej mnie irytuje to, że jest grupa lekarzy, która zakłada, że skoro dziecko ma zD to i tak będzie później.... i tu wpisz odpowiednie "chodzić", "mówić" itd. więc.... "mamy czas". Tylko nie wiem na co, aż cudownie "znormalnieje"? wyparuje mu ten dodatkowy chromosom? ;] I ja tak siedzę i dumam, a tu koleżanka z Anglii do mnie pisze, urodziła dziecko bez zespołu, ale z wadą słuchu, który został zdiagnozowany raz dwa i mały w wieku 7 TYGODNI ma aparaciki!!!!! A ona na badania do szpitala dojeżdża taksówką, bo nie ma auta i "ichnia służba zdrowia" jej za ten dojazd zwraca... A ja jej na to, że Antonio ma 5 miesięcy i generalnie nie wiem czy słyszy i w jakim zakresie bo po a) wciąż czekam na wolne terminy, po b) podejście lekarzy jest takie a nie inne, a do szpitala to jeżdżę MPK bo jakbym chciała autem to wjazd na teren szpitala płatny, zresztą parking przed nim też ;]
 
 
sobalinka 
trajkotek


Pomogła: 1 raz
Wiek: 43
Dołączyła: 13 Lis 2009
Posty: 1955
Skąd: Oława
Wysłany: 2013-01-17, 05:07   

masakra :doh: ....tylko tyle mam do powiedzenia
_________________
Agnieszka-mama: Konrada (06.07.2004) oraz bliźniaków:Michałka z ZD :cool2: i Milenki :modnisia: (17.08.2008)


MICHAŁKOWY AZYL
 
 
Irenka 
trajkotek
Irena-mama Agatki z ZD


Wiek: 47
Dołączyła: 15 Maj 2007
Posty: 1815
Skąd: Wielkopolska
Wysłany: 2013-01-17, 18:44   

My Agatę badamy też na Wildzie :tak: . Od samego początku tzn prawie już 8 lat, nie narzekam. Jest tam bardzo fajny pan audiolog ale nazwiska nie pamiętam. Umożliwiają spokojne utulenie dziecka do snu, dają na to czas, nie poganiają.
Zawsze byliśmy na NFZ, mam nadzieję, że w tym roku nic się nie zmieni.

Raz Agata miała badanie na Przybyszewskiego, też było ok, miała wtedy więcej badań wykonanych. Również nie narzekam.
_________________
Mama Agatki z ZD ur. 21.01.2005r. oraz Dominiki - 17 lat
 
 
emka205 
złotousty
z kosmosu


Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 15 Lip 2008
Posty: 3463
Skąd: z kosmosu
Wysłany: 2013-01-17, 21:56   

Irenko a Agatka ma niedosłuch, że wciąż z nią jeździesz na badania czy tylko tak kontrolnie?
_________________
nic nie dzieje się przypadkiem..(Filip 2005)
 
 
efcia 
trajkotek


Pomogła: 1 raz
Wiek: 46
Dołączyła: 05 Lut 2011
Posty: 2418
Skąd: Wągrowiec
Wysłany: 2013-01-18, 08:50   

Jak się Dawid urodził nasza neonatolog zapisała nas sama na badanie słuchu na Szpltalną. Potem po tym badaniu zapisali nas na BERĘ też tam, a jak zrobiono nam badania to kazali iść się umówić do Woźnickiego. Nie jestem z Poznania i nie miałam pojęcia co to za lekarz. Sądziłam, ze trafiamy do dobrego audiologa. Po trzech już wizytach u niego i podobnie jak gregona mówieniu, że Dawid ma dużo woskowiny stwierdzam, że ten tekarz nie jest pomocny, zawsze każe nam coś tam kupić w aptece, a jak pytam co jest najlepsze to, że apteka doradzi. Gdy mówię, że on nie pozwala sobie zakropić uszu to on na to, że trzeba sobie jakoś radzić.
Powiem tylko, że Dawid na początku miał 40dB na oba uszka przez kolejne trzy BERY, potem 20dB a teraz w grudniu wyszło nam 30dB i bąź tu mądrym. Wizytę u Woźnickiego mamy pod koniec stycznia i jestem ciekawa co mi powie.
Też jestem niezadowolona z jego traktowania ludzi, pięć minut w gabinecie i popatrzy tylko w uszy i mówi, że przy zespole tak jest i trzeba się z tym liczyć.

A powiedzcie mi na Wildzie to gdzie? Może ktoś napisać jakiś adres lub nr telefonu?
_________________
Ewa, mama Mikołaja (19.02.2006) i słodkiego Dawidka z ZD (06.03.2010)
 
 
Irenka 
trajkotek
Irena-mama Agatki z ZD


Wiek: 47
Dołączyła: 15 Maj 2007
Posty: 1815
Skąd: Wielkopolska
Wysłany: 2013-01-18, 11:07   

emka205 napisał/a:
Irenko a Agatka ma niedosłuch, że wciąż z nią jeździesz na badania czy tylko tak kontrolnie?


U Agatki wynik badania słuchu jak do tej pory zawsze wychodził w porządku (ostatnie badanie miała w grudniu 2011 r.), niedosłuchu nie ma ale zalecają wykonywanie badania kontrolnego co 1-1,5 roku. Na początku była "pod lupą" ze względu na wcześniactwo i wszystkie przypadłości z nim związane, później szczegółowe badania robiono z powodu braku mowy, trafiliśmy do foniatry a ten nas pokierował na Przybyszewskiego, ale i tam wykluczono niedosłuch, ale tam też kazali kontrolować co jakiś czas słuch.

Efcia podaję ci namiary na tę poradnię:
Laryngologia i aparaty słuchowe
Dolna Wilda 16 61-522 Poznań
tel. 61 8337790
aparaty słuchowe 618334400
strona internetowa: www.laryngologia.pl

My tam zostaliśmy pokierowani z Polnej po urodzeniu Agatki.

Efcia, teraz doczytałam, lekarz stwierdził, że Dawidek ma dużo woskowiny w uszkach i co nic z tym nie zrobił tylko kazał wam samym coś robić? ;/
Agacie na Przybyszewskiego czyścili wpompowując takim aparacikiem trochę wody, może to nie było przyjemne dla dziecka ale pozbyła się zalegającej woskowiny.
Na Wildzie też jej kiedyś usuwali woskowinę bo wtedy BERA może wyjść nieprawidłowo.
_________________
Mama Agatki z ZD ur. 21.01.2005r. oraz Dominiki - 17 lat
 
 
efcia 
trajkotek


Pomogła: 1 raz
Wiek: 46
Dołączyła: 05 Lut 2011
Posty: 2418
Skąd: Wągrowiec
Wysłany: 2013-01-18, 14:15   

Irenko no właśnie technik, który robił BERĘ też mówił, że może mieć to wpływ na badanie, ale żaden lekarz przed badaniem nigdy Dawidowi uszu nie oczyszczał, tylko do nich zaglądał.
Dawid ostatnio był zdrów jak rybka i wyszło 30dB a jak miał katar to 20dB, dlatego się dziwię.
_________________
Ewa, mama Mikołaja (19.02.2006) i słodkiego Dawidka z ZD (06.03.2010)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Theme xand created by spleen modified v0.4 by warna fixing Program do sklepu