FB Portal   Downoteka   "Nowe" forum   Użytkownicy   Statystyki   Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj


Poprzedni temat «» Następny temat
Turnus rehabilitacyjny z nauką jazdy na nartach
Autor Wiadomość
Megi 
nawijacz

Dołączyła: 02 Paź 2006
Posty: 910
Skąd: śląskie
Wysłany: 2014-02-03, 23:57   

Wróciliśmy cali , zdrowi , z nowymi umiejętnościami :-) Turnus spełnił nasze oczekiwania :-)
Były zajęcia indywidualne dla dzieci i nauka jazdy na nartach. Ponieważ cała grupa turnusowiczów stawiała pierwsze kroki na nartach , więc nikt nie zrezygnował z zajęć terapeutycznych.
Dzieci miały 4x 0,5 godz. indywid. nauki jazdy na nartach z instruktorem.
Nasz program dnia wyglądał tak:
8.00-9.00 śniadanko
9.00-14.00 dzieci miały zajęcia indywid. i grupowe ,
a rodzice w tym czasie zajęcia na sali
14.00-15.00 obiad
15.00-18.00 wycieczka lub zajęcia grupowe
18.00-19.00 kolacja
Byliśmy na basenie w Karpaczu , w hucie Julia w Piechowicach, było ognisko i wiele innych atrakcji, ale nie zdradzę więcej, bo nie będzie niespodzianki dla tych co wybierają się od 15.02.
Oś. Uroczysko położony jest w lesie ,ogrodzony, brama zamykana na noc. Są dwa budynki w jednym jest stołówka , a w drugim byliśmy zakwaterowani. Jedzonko pyszne i b. dużo, prawie cały czas do dyspozycji gości.
Z praktycznych rad : jeśli macie łańcuchy , to warto je zabrać ( zjazd do ośrodka jest dość stromy i przy ośnieżonych drogach- trudny, ale nie niemożliwy ;-) ), zabierzcie też sanki ( ośrodek posiada , ale jest ich za mało). Iwonka już pisała o czajniku i naczyniach (jeśli ktoś ma ochotę na poranną kawę jeszcze w łóżku, warto zabrać ze sobą). Do najbliższego sklepu trzeba zejść ok. 20 min w dół do Piechowic.
Aha, pilnujcie małych uciekinierów! Teren jest bezpieczny, bo na zewnątrz raczej nie wyjdą, ale mogą się gdzieś zawieruszyć( tak jak mój mały). Któregoś dnia poszedł do stajni zobaczyć konie, a ja biegałam od budynku do budynku i szukałam zguby. Całe szczęście nie był sam.
Pozdrawiam całą wspaniałą ekipę organizatorów, terapeutów i pracowników ośrodka, dziękujemy za moc wrażeń, cudowną atmosferę i życzliwość :*
_________________
Magda- mama Jarka 12lat z ZD i Oli 16 lat
 
 
css-centrum 
cichosza

Wiek: 50
Dołączyła: 15 Wrz 2013
Posty: 20
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2014-02-04, 07:39   Smutek, płacz i zgrzytanie zębami

1. Oddajcie nam Nasze dzieci!! :)

Po Waszym wyjeździe zrobiło się tak smutno. Dziewczyny (terapeutki) chodziły po kątach i popłakiwały - Iwona, Magda, Karolina. Jak się ich zapytałam co się stało, to powiedziały: "Dzwoń do rodziców i powiedź im aby oddały Nam nasze dzieci!!"
Wszyscy bardzo za Wami tęsknimy!

2. Leśny survival czyli droga do Uroczyska

Faktycznie droga dojazdowa bywa czasami ekstremalna, ale nie zapominajmy, że jesteśmy w górach. Teraz nie ma śniegu, więc jest zupełnie spokojnie.

3. Dziękuję, dziękuję i raz jeszcze dziękuję

Pozwolę sobie na takie Zakątkowe podziękowania. Turnus - niezależnie od miejsca - tworzą przede wszystkim rodzice. Na nic Nasze szczere chęci i starania jeśli po drugiej stronie napotykamy mur braku współpracy i zrozumienia.

Pierwsze podziękowania kieruję do Eli.
Elu, znamy się nie od dzisiaj ale muszę przyznać, że bardzo bardzo się bałam jak się z Anulką zaadoptujecie do nowej dla Was sytuacji. Było super!! Strasznie fajna z Ciebie babka i ostra zawodniczka w sztukach walki :))

Drugie podziękowania wędrują do Iwony i Witka
Rewelacyjni ludzie, pogodni, wyważeni i super małżeństwo!! A Igor? Igor jest taki jak Wy. Miły i delikatny jak Iwonka, dowcipny i towarzyski jak Wiciu. "Ale jaja!! Co?"

No i Madzia...
Madziu, sama wiesz, że nie sposób w słowach kilku podziękować Ci za to co dla mnie zrobiłaś!! Dziękuję za zaufanie, za okazaną życzliwość i sama nie wiem co jeszcze. Już mi się łezka w oku kręci.... echhhhh byle do lata!!

Zaczynam się rozckliwiać, więc biorę nogi za pas i wieję stąd do pracy!!
Drugi turnus w pełni!!

Bardzo Wam dziękuję raz jeszcze za wszystko.
Ciocia Ala
 
 
iwi 
trajkotek


Pomogła: 7 razy
Wiek: 46
Dołączyła: 19 Paź 2008
Posty: 2286
Skąd: Świerklany
Wysłany: 2014-02-05, 12:13   

My również tęsknimy.
I za organizatorami, przemiłymi, otwartymi i bardzo sympatycznymi. :przytulanie:
I za kadrą pracującą z naszymi dziećmi i z nami rodzicami, oddaną i w pełni zaangażowaną. (Tu pozwolę sobie pozdrowić panie terapeutki i trzech panów. :papa: )
I za miejscem zacisznym, i za stołówką zaopatrzoną w to, co nam bardzo smakowało - i pizza, i naleśniczki, i krokiety, i spaghetti, i surówki, i ciasta, i deserki... Długo by jeszcze wymieniać. (Pozdrowienia dla Pana Kucharza. :papa: )
I za współturnusowiczami. Świetnie się nam razem rozmawiało, ćwiczyło i walczyło. ;-)
Będę wspominać Was często. Mam nadzieję, że jeszcze nie raz się spotkamy.
I nie wiem, jak reszta dziewczyn, ale ja mam teraz tyle energii! Takiej pozytywnej! :-D
I nie wiem czy wiecie, ale turnus odbywał się w Ośrodku przygotowań do działań ekstremalnych w warunkach górskich "Uroczysko". :-D
Raz jeszcze dziękuję za wszystko, za życzliwość, otwartość i moc pozytywnych wrażeń.
Życzę kolejnych udanych turnusów!
I fury śniegu!
_________________
Iwona - mama Igora z zD (15.10.2001)
foteczkowy zakątek Igora
 
 
Elanar
milczek

Dołączył: 02 Lut 2014
Posty: 1
Wysłany: 2014-02-10, 16:27   

A jak ja się bałam!
Ale pojechałam dla Anuli, jak ma jej pomóc, to ten tydzień wytrzymam. Zabrałam dwie grube książki, łączność ze światem, łańcuchy i pojechałyśmy.
Chciałam terapii dla Ani, a dostałam dużo więcej.
O organizatorów byłam spokojna, bo znam ich nie od dziś i wiem, że jak się za coś wezmą, to zrobią to solidnie.
Podobali mi się Tubylcy Uroczyska, bo się czułam, jak serdecznie przyjmowana krewna.
Ale Rodziców, Iwonkę, Magdę i Witka, to wciąż mam w głowie. Człek by ich łyżkami jadł. Dali mi kawałek swojego życia, ot tak, po prostu.
Książek nie ruszyłam, laptop był potrzebny tylko zgrania zdjęć, przydały się tylko łańcuchy.
Wielkie Dzięki za wszystko
Ela, mama Ani
 
 
Alicja 
złotousty
Założycielka forum i stowarzysznia Zakątek 21


Pomogła: 31 razy
Dołączyła: 01 Paź 2006
Posty: 14111
Skąd: Skąd:
Wysłany: 2014-02-11, 16:32   

Fotki, które zobaczyłam na FB świadczą, że turnus rzeczywiście był udany :-)

szkoda tylko, że sniegu brak ;/
_________________
Od osoby z zespołem Downa nie warto odwracać głowy.
Gdy człowiek spojrzy w jego oczy,może w nich ujrzeć świat,w którym każdy chciałby żyć...

Jak powstał Zakątek 21
 
 
Mewa 
trajkotek
członek Stowarzyszenia


Pomogła: 3 razy
Wiek: 44
Dołączyła: 25 Sie 2009
Posty: 2121
Skąd: Poznań
Wysłany: 2014-02-11, 21:50   

Elanar napisał/a:
A jak ja się bałam!
Ale pojechałam dla Anuli, jak ma jej pomóc, to ten tydzień wytrzymam. Zabrałam dwie grube książki, łączność ze światem, łańcuchy i pojechałyśmy.
Chciałam terapii dla Ani, a dostałam dużo więcej.
O organizatorów byłam spokojna, bo znam ich nie od dziś i wiem, że jak się za coś wezmą, to zrobią to solidnie.
Podobali mi się Tubylcy Uroczyska, bo się czułam, jak serdecznie przyjmowana krewna.
Ale Rodziców, Iwonkę, Magdę i Witka, to wciąż mam w głowie. Człek by ich łyżkami jadł. Dali mi kawałek swojego życia, ot tak, po prostu.
Książek nie ruszyłam, laptop był potrzebny tylko zgrania zdjęć, przydały się tylko łańcuchy.
Wielkie Dzięki za wszystko
Ela, mama Ani


Hej, rzeczywiście udany ten turnus, skoro mamy nową forumowiczkę. Możesz nam TUTAJ coś o sobie napisać :tak: .
_________________
Ania, mama Marcelka z zD (2009) i Kasi (2010)
 
 
Megi 
nawijacz

Dołączyła: 02 Paź 2006
Posty: 910
Skąd: śląskie
Wysłany: 2014-02-11, 23:37   

To nie jest klub wzajemnej adoracji ( chociaż na takowy może wyglądać), ale naprawdę takiego turnusu jeszcze nie przeżyłam , gdzie ludzie zupełnie sobie obcy, w tak krótkim czasie mogą się tak polubić. Może miejsce magiczne , a może...no nie wiem , ale jedno jest pewne...tęsknię za Wami , a wspomnienia na długo zostaną w mej pamięci , pozdrawiam :papa:
Życzę kolejnego udanego turnusu ( nawet bez śniegu) :-)
_________________
Magda- mama Jarka 12lat z ZD i Oli 16 lat
 
 
boszka59 
złotousty


Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 11 Lis 2006
Posty: 2838
Wysłany: 2014-02-14, 11:42   

No mój bagaż już powinien być w Uroczysku. Ja jutro skoro świt a nawet wcześniej , wyruszam na pociąg i dalej komunikacją publiczną. To moja pierwsza podróż z Adamem pociągiem. Mam nadzieję dojechać żywa i dziecka nie zagryźć po drodze. Moje córy mnie upominają żeby go w tym pociągu nie wychowywać bo pasażerowie nam się na taksówkę zrzucą.Boje się tej podróży jak diabli.
Pociesza mnie tylko perspektywa relaksu w Uroczysku. :tak:
_________________
Adaś ur27 03 2003 i cztery dorosłe córy, dwóch dorodnych wnuków
 
 
magda 
moderator
Członek Stowarzyszenia


Pomogła: 1 raz
Wiek: 51
Dołączyła: 03 Paź 2006
Posty: 6708
Skąd: Gliwice
Wysłany: 2014-02-14, 12:23   

Boszka będzie dobrze. kto miałby dać radę jak nie Ty? Poza tym myśl o tym relaksie jaki Cię czeka ;-)
_________________
Magda - mama Karolinki (24lat) i Kubusia z zD (17lat)
 
 
Alicja 
złotousty
Założycielka forum i stowarzysznia Zakątek 21


Pomogła: 31 razy
Dołączyła: 01 Paź 2006
Posty: 14111
Skąd: Skąd:
Wysłany: 2014-02-14, 12:31   

boszka59 napisał/a:
.Boje się tej podróży jak diabli.


:-D

dasz radę!
w pociągu fajnie jest! :tak:

my własnie się pakujemy, wyjeżdżamy już dzisiaj z noclegiem u przyjaciół.
_________________
Od osoby z zespołem Downa nie warto odwracać głowy.
Gdy człowiek spojrzy w jego oczy,może w nich ujrzeć świat,w którym każdy chciałby żyć...

Jak powstał Zakątek 21
 
 
groszek 
junior admin


Pomogła: 14 razy
Wiek: 60
Dołączyła: 11 Gru 2006
Posty: 16923
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-02-15, 16:35   

To jak tam turnusowiczki w Uroczysku? Jest śnieg? bo jedzonko jak doczytałam -smakowicie wygląda ;-) , ciekawe jak smakuje :cool2:
_________________
Dzieci groOszkòw
Marysia 36
Maciek i Kasia po 34
Marcin 31
Małgosia 29
Mateusz 25
Maksymilian 18 (17.06.2005)
 
 
Alicja 
złotousty
Założycielka forum i stowarzysznia Zakątek 21


Pomogła: 31 razy
Dołączyła: 01 Paź 2006
Posty: 14111
Skąd: Skąd:
Wysłany: 2014-02-24, 12:20   

Na razie leczymy się z anginy ;/
Nie my z pewnoscią jedyni.
Jak tylko odzyskam sily chętnie podzielę się spostrzezeniami.
Nie tylko takimi ach i och, jak bylo cudownie...
Bo pomimo wielu chęci ze strony organizatorów komunikacja szwankowala na calej lini :-(
_________________
Od osoby z zespołem Downa nie warto odwracać głowy.
Gdy człowiek spojrzy w jego oczy,może w nich ujrzeć świat,w którym każdy chciałby żyć...

Jak powstał Zakątek 21
 
 
Janusz 
trajkotek


Wiek: 72
Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 2331
Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: 2014-02-25, 11:38   

Kuruj się, kuruj :-)
A my dziękujemy za odwiedziny na muzykoterapii i wspólny wieczór :spoko:
_________________
Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą (Augustyn z Hippony).
Janusz, dziadek Michała ur. 22.05.2002 r. z zD.
 
 
Alicja 
złotousty
Założycielka forum i stowarzysznia Zakątek 21


Pomogła: 31 razy
Dołączyła: 01 Paź 2006
Posty: 14111
Skąd: Skąd:
Wysłany: 2014-02-25, 17:41   

Z tym kurowaniem to roznie, Jadze jakby lepiej, ja mam zapalenie pluc.
_________________
Od osoby z zespołem Downa nie warto odwracać głowy.
Gdy człowiek spojrzy w jego oczy,może w nich ujrzeć świat,w którym każdy chciałby żyć...

Jak powstał Zakątek 21
 
 
magda 
moderator
Członek Stowarzyszenia


Pomogła: 1 raz
Wiek: 51
Dołączyła: 03 Paź 2006
Posty: 6708
Skąd: Gliwice
Wysłany: 2014-02-25, 17:43   

Witam w klubie, Kuba i ja też chorzy. Kuba angina, ja angina i szmery na oskrzelach :-(
_________________
Magda - mama Karolinki (24lat) i Kubusia z zD (17lat)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Theme xand created by spleen modified v0.4 by warna fixing Program do sklepu