[Ania-wiosna08]

uważam identycznie jak plaza

przedszkole integracyjne czy masowe -spoko
szkoła integr.- to już temat cięższy bo chyba takiej prawdziwej przez duże I nie ma

u nas było odwrotnie jak piszesz gosik2 odnośnie przedszkola
i dlatego ciesze się ze nie poszedł do specjalnej placówki jako 3 latek bo dużo wyniósł z przedszkola w którym był ponad 3 lata
a już do szkoły idzie specjalnej bo to nie ja mam być szczesliwa tylko on

[gosik2]

No cóż, nasze dzieci też są różne, moja jest zamknięta w sobie i nieśmiała, duża grupa ją przytłacza, zupełnie inna jest w kontaktach indywidualnych, teraz uważam, że w naszym przypadku lepiej sprawdziłoby się przedszkole specjalne. Mieszkamy jednak w małym mieście i wielkiego wyboru nie ma. Teraz już jest lepiej, przed Małgosią jeszcze 2 lata przedszkola, więc mam nadzieję, że teraz dużo więcej z niego wyniesie :)

[kaltur7ek]

Co oznacza szkoła integracyjna przez duże I? Sam do takiej uczęszczałem i jestem zadowolony z poziomu jaki prezentowała.

[Roksanka]

Moja Roksanka chodzi do przedszkola specjalnego, jestem z niego bardzo zadowolona, zresztą dziecko też .,Mam duże problemy żeby je z niego wyciągnąć.Panie są rewelacyjne i mają podejście do dzieci. Roksanka w ramach tego przedszkola też ma dodatkowe zajęcia tj. muzykoterapia,logopedia,rehabilitacja.Jeździmy wspólnie na wycieczki,bale i inne zabawy.Z perspektywy czasu, bo wcześniej na krótko była w zwykłym przedszkolu nie było tego wszystkiego co ma w specjalnym.Było dużo dzieci bo aż 25 a w specjalnym jest trójka, a jak jest jakaś impreza to są klasy łączone w wszystkie dzieci się razem bawią Jak wiadomo decyzja jest trudna bo każde dziecko jest inne, sama niedawno przez to przechodziłam.

[monikagr]

To mój syn to wywrotowiec Mamy możliwość chodzić w gościnę do zaprzyjaźnionych zwykłych przedszkoli, jeszcze rok temu był wycofany,unikał dzieci. Trzy dni temu całkiem fajnie bawił się w grupie może dlatego że ruszył z mową jak z kopyta. Jest pewniejszy siebie. No i ja przewrotna, przezszukam Kraków wszerz i wzdłuż w poszukiwaniu szkoły integracyjnej. Ale nie zarzekam się, zobaczymy jak będzie.

[kabatka]

[dagi]

Ja 4 lata temu też miałam taki dylemat i jednak wybrałam przedszkole specjalne i wiem że to był strzał w dziesiątkę A od września Klaudia idzie do szkoły specjalnej do klasy z lekkim uposledzeniem

[szałwia]

Klaudio-w przedszkolu specjalnym są dzieci z różnymi niepełnosprawnościami, w różnym wieku i na pewno nie wszystkie będą Alanka "ciągnęły w dół". Gwarantuję, że od niektórych również może się czegoś nauczyć. A dużo także daje sam kontakt z dziećmi, zabawy grupowe inicjowane przez opiekunów. Ja na Twoim miejscu posłałabym małego, chociaż na rok do tej placówki, później zadecydujesz o przeniesieniu.
Igora planowałam posłać do przedszkola integracyjnego dopiero w wieku 4 lat (miałam złe doświadczenia przedszkolne ze starszym synkiem kiedy miał 3 lata...). Ale otwarto akurat nowe przedszkole specjalne i się skusiłam To był strzał w 10. Igor obył się tam towarzysko, miał sporo zajęć indywidualnych- a na tych lepiej pracuje, były wycieczki, teatrzyki, nauczył się piosenek i wierszyków, panie miały cierpliwość przy odpieluchowaniu... Spędził tam 3 lata. Dopiero teraz, w zerówce, zadecydowałam o przeniesieniu do przedszkola integracyjnego.

[klaudia]

Dziękuje wszystkim za opinie :)
Zdecydowałam że jeśli uda mi się załatwić zaświadczenie o potrzebie kształcenia specjalnego w PP ( a łatwe to to nie jest, bo nie chcą wydać porobili Alanowi jakieś testy i pani psycholog stwierdziła że na chwilę obecną niema upośledzenia umysłowego i tu zaczynają się schody bo ponoć nie mają podstaw by je wydać.)
to poślę go do tego przedszkola specjalnego , chociażby na ten rok, potem pomyślę czy przenieść go do naszego wiejskiego masowego przedszkola czy zostanie tam.

[gosik2]

Klaudia, a ruchowo wszystko w porządku, Alanek nie ma obniżonego napięcia? Nasze pierwsze orzeczenie było na niepełnosprawność ruchową właśnie, a później zawalczyliśmy jeszcze o upośledzenie umysłowe i mamy sprzężoną

[klaudia]

Gosik2, Alan ma obniżone napięcie mięśniowe , wprawdzie już chodzi ale nadal ma , próbowałam uderzyć w tym kierunku ale w ośrodku rehabilitacji wystawili nam tylko kartkę że uczęszcza na rehabilitacje , niechcieli rozwinąć tematu dla czego, opisać że jest niepełnosprawny ruchowo , z jakiej przyczyny ( własnie napięcie ) itp. ... ( nasza pani doktor jest na urlopie do września a ja to potrzebuje na już , a inny lekarz nie chce napisać więcej niż tylko że uczęszcza,z kolei rehabilitant od razu mi zaznaczył że on jest od ćwiczenia a nie pisania zaświadczeń i z tym to do lekarza a nie do niego ) i teraz jesteśmy trochę w kropce . Niewiem czy takie zaświadczenie tylko że tam uczęszcza ich w poradni PP zadowoli .. czekam na telefon.

[gosik2]

Klaudia, my mieliśmy zaświadczenie od neurologa i to wystarczyło

[Roksanka]

[Iga]

Teraz, z mojego punktu nie wierzę w jakieś "ciągnięcie w dół". Że zdrowe dzieci spowodują, że ktoś będzie chciał komuś dorównać. Może tak się dzieje z dziećmi z normą intelektualną, że trafiając do dobrej klasy będą chciały komuś dorównać, albo co bardziej prawdopodobne pogrążyć się zupełnie. Jak dziecko ma dobre warunki to będzie się dobrze rozwijać, a nie będzie ciągle sfrustrowane, że jest w ogonie. Przedszkole specjalne z dobrą kadrą, ale dobrą, nie byle-jaką wcale nie jest złym rozwiązaniem.
I też nie wierzę w naśladownictwo, że dzieci nauczą się czegoś od rówieśników bardziej niepełnosprawnych. To można bardzo szybko wyeliminować.

Wszystko zależy do nauczycieli, i zachowania dzieci, i zajęcia. Wszystko. Nie ma znaczenia czy to integracja, czy masówka, czy przedszkole specjalne.

[arleta]

Klaudia nasz Gabryś ma iść do integracyjnego i też potrzebowaliśmy orzeczenie, najpierw mówili o ruchowym bo w tym wieku ciężko mówić o upośledzeniu umysłowym, bo nasze dzieci generalnie prezentują normę ale wtedy nie można wpisać zaleceń odnośnie specjalnego stymulowania potencjału intelektualnego dlatego mały ma wpisane upośledzenie umysłowe stopnia lekkiego i nie miałam z tym problemu