[emka205]

jak przemeldujesz to pamiętaj, że miasto P-ń może Ci zwracać pieniądze za dowozy we własnym zakresie.

[mimi3]

Ale ze szkoły do miejsca zameldowania,zapłacą.

[emka205]

Czyli tam gdzie będzie zameldowany u dziadków.

[Gosmis]

dzięki za informacje, musimy zobaczyć jak to będzie faktycznie wyglądać wolałabym żeby Marata za długo nie siedziała w świetlicy. Z Garbar na Przełajową nie jest daleko, dziadek zadeklarował się odbierać ale ma 72 lata i wolałabym go aż tak bardzo nie obciążać lepiej żeby za to się z nią pouczył

[ania_as]

Bardzo proszę mamy dzieci, które chodzą do szkół specjalnych w Poznaniu o opinie o szkole. Mam dylemat z wyborem. Może ktoś się wypowie o poznańskich szkołach, swoich odczuciach lepszych i gorszych. Szkoły poznańskie to szkoła nr 101, 102,103,105. Wdzięczna bylabym mamom starszych dzieci, które przez edukację szkolną już troszeczkę przeszły. Wszelkie rady i podpowiedzi na co należy zwracać uwagę przy zapisie dziecka do szkoły będą na pewno niezmiennie cenne.

[mimi3]

Na pewno na ofertę zajęć, czy zajęcia dodatkowe są płatne, na wykształcenie kadry, jakie dzieci miały by być z Twoim dzieckiem i ile by tych dzieci maksymalnie mogło być w klasie, czy w każdej klasie jest pomoc, gdzie jeźdzą np na basen czy trzeba za niego dopłacać,czy na basen rodzic musi jechać z dzieckiem czy nauczyciele wchodzą z dziećmi do wody jako dodatkowi opiekunowie dla ratowników. W jakim wieku są dzieci bo od tego też później zależy czy mogą całą klasą wydłużać czy nie. Jakie formy wsparcia (zajęcia) są dla dzieci nie mówiących.
Dziewczyny co jeszcze podpowiecie ???

[emka205]

ja nic nie podpowiem, nie umiałabym sobie zadać takich pytań jak mimi3 wtedy, ani teraz też nie i pewnie zostanę okrzyknięta za matkę co w ogóle na temacie się nie zna, ja po prostu czułam , że szkoła 102 jest dla filipa bo innej najpoproście w świecie bliżej nie było - to raz, a drugie: filip od IIgo roku życia uczestniczył w zajęciach metodą marii Montessori, więc uznałam, że ta szkoła to znak od Boga i to zadecydowało o wyborze.
Jeśli chodzi o pytania mimi3 w kontekście sto-dwójki to odpowiem na te co znam odp.
W szkole jest szeroki pakiecik różnorakich zajęć dodatkowych, które dzieciaki uwielbiają. Są to zajęcia bezpłatne, często dopasowane do godzin lekcyjnych dzieci (a więc kończą lekcje zaczynają zajęcia dodatkowe itd.).
Basen: filipa klasa chodzi na basen z opiekunami 1x w tygodniu, zajęcia bezpłatne, w ramach dwóch godzin w-fu (trzeci wf w tygodniu w szkole). Nie mam pojęcia czy opiekunowie wchodzą z dziecmi do wody (nie obchodzi mnie to), w każdym razie rodzice nie chodzą na te zajęcia chyba, że chcą.(a czy wchodzą z dzieckiem?-bladego poj.nie mam). Natomiast moje dziecko ładne nawyki wyniosło z takich basenowych zajęć, ładnie się przebiera (układa rzeczy w szafce), ładnie opłukuje się po zajęciach (widzę to bo chadzam z nim na basen prywatnie i różnica obycia basenowego jest dla mnie widoczna)
Formy wsparcia dla dzieci niemówiących w szkole: nie mam pojęcia i nie wpadłabym na to pytanie, bo twierdziłam, że skoro szkoła jest specjalna to muszą z dzieckiem się dogadać .
W klasie Filipa jest 8 dzieci.
Druga osoba to nie wiem czy to nauczyciel wspomagający czy opiekun.
Dla mnie są dwa wielkie minusy szkoły 102 :
- wspólna świetlica na całą szkołę!
- wspólne rozpoczęcie i zakończenie roku szkolnego: dla całej szkoły (chociaż ostatnie rozpoczęcie roku szkolnego było osobne dla klas 1-3, nie wiem jak dalej będzie).
Inne minusy (podsłyszane na szkolnym korytarzu):
- niedobre obiady (my nie korzystamy)
- możliwość wydłużania etapu (dla mnie na plus
Więcej grzechów nie pamiętam..

[Maciejka]

Mimi, Emka
O 102 słyszałam, że ze względu na zajęcia dodatkowe dzieci nie siedzą dużo w świetlicy. Wyjścia na basen w ramach wf są w 102 tylko jeden rok?

Podłączam się do pytania Ani. Znacie kogoś kto ma dziecko w 103?, na Rycerskiej.

[Mewa]

My chodziliśmy przez dwa lata na WWR do 103 i Marceli miał dwie naprawdę dobre nauczycielki. W tej szkole czuło się, że dzieciaki są na pierwszym miejscu. Wiem, że dyrektor jest świetny. I pamiętam, że obie panie zawsze podkreślały, że to szkoła dla dzieci z przynajmniej umiarkowanym upośledzeniem. Mieliśmy zajęcia w sali dla piątej klasy, a pamiętam, że była wystawka z literką A wyklejoną plasteliną, itp. Sala miała aneks kuchenny, sporo instrumentów muzycznych i prostych gier planszowych. Wszędzie w szkole jest dużo piktogramów.

[silvarerum]

[ania_as]

Jeżeli któraś z mam ma dziecko w 101-ce to proszę o napisanie choć słówka o tej szkole?

[Mewa]

Czy ktoś tutaj ma może dziecko w 105 i mógłby coś o szkole napisać?

Marceli chodzi tam na zajęcia Witaj szkoło na wesoło. Nowi uczestnicy są bardzo mile widziani . Zajęcia są bardzo ciekawe, dzieciaki je uwielbiają, a panie mają dla dzieci dużo serca. Dla rodziców na czas zajęć jest udostępniona osobna sala, w której można sobie spokojnie wypić herbatę.

Wczoraj pani wicedyrektor oprowadziła mnie po szkole. Można się przez telefon na takie spotkanie się umówić. Byłyśmy w wielu klasach, z paroma nauczycielkami udało nam się chwilę porozmawiać. Wrażenie odniosłam bardzo dobre. Dzieciaki są spokojne (naprawdę w taki naturalny sposób dobrze ułożone), otwarte i szczęśliwe. Dużą wagę nauczycielki przywiązują do tego, że miały poczucie, że o czymś decydują, że odnoszą sukcesy. Szkoła ma dwie świetlice i oferuje dużo zajęć dodatkowych, wycieczek, i możliwości uprawiania sportu (w młodszych klasach basen i narty, w starszych między innymi narty, siłownia.itp.) W klasach, w których dzieci tego potrzebują, panie używają komunikacji alternatywnej (cała kadra jest po szkoleniach), planów aktywności i żetonów. Cała szkoła od przyszłego roku przenosi się do jednego budynku na ul. Nieszawskiej.

[ania_as]

Aniu, jeżeli masz pozytywne odczucia związane z tą szkołą to się nawet nie zastanawiaj. Zapisuj tam Marcelka.

[Mewa]

Ania, a Łuki chodzi już do szkoły? Jakie Ty masz odczucia?

Ja jestem "skołowana". Nie spodziewałam się, że w tym roku już będę się nad szkołą zastanawiać. Poza tym jakoś zakładałam, że do pierwszych klas podstawówki Marceli będzie chodził do klasy z lekką niepełnosprawnością, a tu wszyscy specjaliści - i w PPP i jego stali terapeuci mówią, że ma umiarkowane upośledzenie i lepiej się odnajdzie w małej grupie dzieci. W przedszkolu może zostać, przedszkole ma świetne, ale tak się teraz zastanawiam, że przydałaby mu się komunikacja alternatywna z prawdziwego zdarzenia i większa uwaga ze strony nauczyciela. A w przedszkolu pojawiły się u niego zachowania agresywne w stosunku do rówieśników, niby z chęci zwrócenia na siebie uwagi. Może więc czas przenieść się do "swoich". Z drugiej strony jest jeszcze mały. A zmieniać przedszkole na specjalne na dwa lata, to też podobno bez sensu.

Acha, dyrektorki SSP twierdzą, że odraczać można do 24 roku życia niezależnie od tego, czy dziecko poszło do szkoły w wieku 6, 8 czy 10 lat.

[mimi3]

Aniu byłam dzisiaj w szkole i nawet miałam okazję pociągnąć p.Dyrektor za język w sprawie nowej lokalizacji. Co prawda nie wiem i kompletnie nie rozumiem dlaczego stara się robić z tego taki mega skrywany sekret !!!
Ale Tak ,szkoła ma zmienić lokal z Bydgoskiej na Nieszawską.
A jak to wyjdzie w praktyce to zobaczymy.... W pierwszej kolejności muszą się przenieść najmłodsze klasy z Gdańskiej,a reszta jak już nowy budynek będzie wyremontowany.
10.02 mamy poznać więcej szczegółów.