Piszę do Was, bo już sama nie wiem co mam zrobić z moim Frankiem.
Maglujemy od kilkunastu miesięcy samodzielne jedzenie, samodzielne ubieranie, wiele innych manualnych ćwiczeń i ciągle w tym wszystkim brakuje Frankowi odpowiedniej siły. Nie wiem już co mam robić by nauczyć go używania siły, by wbijając widelec w owoc czy kiełbaskę odpowiednio naciskał rączką, by nakładając ciuchy wiedział, że musi to mocno przeciągać. Właściwie we wszystkich zabawach staram się przemycić naukę odpowiedniego używania sił, rzucanie piłką, nakładanie klamerek, wciskanie klocków w sorter, ale to i tak nie przynosi skutków. Franiu nie potrafi wielu rzeczy, bo te jego krótkie paluszki, niezgrabne rączki nie dają sobie rady.
Macie jakieś patenty na zabawy, ćwiczenia by nauczyć go dociskania, większej wprawy w rękach??pomóżcie, bo ręce już mi opadają...
_________________ Ania-mama Frania, ur. 13. maja 2007r. i Adasia, ur. 07.lipca 2009 r.
http://alfsy.cba.pl/
Na zajęciach z terapii ręki, podpatrzyłam zabawę w przeciąganie liny z dzieckiem. Może takie coś. Dziecko łapie linę i przekłada ręce.
Krojenie modeliny, nabijanie modeliny widelcem.
dzięki Iga, chyba znowu zacznę zostawać z dzieckiem na terapii ręki i podglądać...
Dziś wymyśliłam taką zabawę, Franiu wyciągał kabel z odkurzacza i siłował się...no udało mu się wyciągnąć cały i wtedy w nagrodę przez 2 min odkurzał
najgorsze jest to, że tam gdzie ma użyć delikatnie siły np. zrobić dziurę w modelinie to wciska tak paluch, że prawie stół przedziurawia Przyznam się, że od jakiegoś czasu nie chodzimy na integrację, myślicie że te ćwiczenia z SI by mu pomogły???
_________________ Ania-mama Frania, ur. 13. maja 2007r. i Adasia, ur. 07.lipca 2009 r.
http://alfsy.cba.pl/
Niania mojej Asi bawi się z nią w szarpaniną. Przykładowo woreczek ryżu. Asia nie chce oddać a ona dla zabawy wyszarpuje jej. Asia szybko skapowała, że chodzi o zabawę i trzyma mocno. Myślę, że wbijanie palca w modelinę to co innego - palec jest silny ale zacisk ręki słaby.
A zatem wszelkie ciągnięcia, szarpania, pociągania za sznureczki, uwizana a na końcu sznurka dzwonek itp.
_________________ Małgosia mama Asi z zD (24.02.2009) oraz dwóch przystojnych chłopaków
Pomogła: 12 razy Wiek: 49 Dołączyła: 12 Mar 2007 Posty: 4838 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-08-03, 16:33
Jak podglądałam ćwiczenia z SI, to jest tam praca nad motoryką dużą, ale i małą. Myślę, że są to sensowne zajęcia. Ale oczywiście wszystko zależy od ich ilości, jakości i specjalisty. A i jeszcze od tego czy mamusia ma na nie czas....
Dlatego nie wyrzucaj sobie za bardzo...
_________________ Szczęśliwa mama Janka (24) Szymka z zD (22) Jonatana (19) Jakuba z zD (17) i Noemi (15) www.msr.org.plwww.szymonwitecki.pl
Ja mam zamiar kupić Kubie takie owoce do krojenia. Nie wiem czy dobrze myślę, że to mu pomoże w doborze siły do danej czynności
My byliśmy parę razy na zajęciach z terapii ręki, a tam były ćwiczenia np. mieszanie w grochu, kisielu, tarcie rąk i stóp czymś ostrym, wyciskanie gąbki...
Właśnie, widziałam u Maksia Groszkowego te warzywa i chyba też zakupię.
Dzisiaj na turnusie zapytałam o ćwiczenia na rączki, więc Franiu ćwiczy przepychania piłki, dociskanie, chodzenie jak taczka...i takie tam, zobaczymy co z tego wyjdzie.
Dziś ku mojemu zaskoczeniu nawet ładniej nabijał widelcem marchewkę, może mamuśka musi poczekać troszkę na efekty
_________________ Ania-mama Frania, ur. 13. maja 2007r. i Adasia, ur. 07.lipca 2009 r.
http://alfsy.cba.pl/
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum