Pomogła: 12 razy Wiek: 49 Dołączyła: 12 Mar 2007 Posty: 4838 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-10-12, 15:47
Potwierdzam i ja. Szymon oraz Kuba siadali w ten sam sposób.
Rehabilitantka mi tłumaczyła, że słabe mięśnie brzucha dzieci z zD rekompensują sobie innymi mięśniami. Czyli siadają czy robią coś innego, aby słabych mięśni jak najmniej używać. Widocznie szpagat umożliwia odciążenie brzucha.
_________________ Szczęśliwa mama Janka (24) Szymka z zD (22) Jonatana (19) Jakuba z zD (17) i Noemi (15) www.msr.org.plwww.szymonwitecki.pl
Maja też tak próbowała ale mama jest bardiej uparta niż córcia i Maja musiała się nauczyc jak należy choc teraz tez próbuje sobie życie ułatwić ale już sporadycznie
_________________ Asia mama Mai 23.09.2006 i chłopaków
sabina nawijacz szczesliwa mama Sandry ,Daniela i Noela
Wiek: 44 Dołączyła: 14 Sie 2007 Posty: 996 Skąd: Niemcy
Wysłany: 2008-10-12, 21:21
Sandra dokladnie tak samo
_________________ moja Sandra (26.12.2006)z ZD ,Daniel (19.09.2009)i Noel(18.07.2013)
Wiek: 51 Dołączyła: 12 Maj 2008 Posty: 618 Skąd: Jastrzębie-Zdrój
Wysłany: 2009-03-13, 07:26
Moja Marysia ma słabe mięśnie grzbietowe. Tak mi się wydaje. Bo jak czasami ją sadzam to nic nie jest sztywna i chwieje się na boki. Nie umie utrzymać prostej pozycji. Bujaczek.
_________________ mama Kasi lat 16 i Marysi z ZD (18.08.2008 r.)
Tak,5 miesięcy to za szybko na sadzanie naszych dzieci,jak najwięcej na brzuszek i przez podnoszenie główki wzmocni sobie mięśnie grzbietowe POWODZENIA
_________________ mama Jędrzeja 30.11.07 z ZD
Alicja złotousty Założycielka forum i stowarzysznia Zakątek 21
Moja Marysia ma słabe mięśnie grzbietowe. Tak mi się wydaje. Bo jak czasami ją sadzam to nic nie jest sztywna i chwieje się na boki. Nie umie utrzymać prostej pozycji. Bujaczek.
Sadzasz 5 miesięczne dziecko
Zdrowe siadają w wieku 6,7 miesięcy a te z zespołem znacznie później.
Cierpliwości!
_________________ Od osoby z zespołem Downa nie warto odwracać głowy.
Gdy człowiek spojrzy w jego oczy,może w nich ujrzeć świat,w którym każdy chciałby żyć...
Pomogła: 12 razy Wiek: 49 Dołączyła: 12 Mar 2007 Posty: 4838 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-03-13, 09:25
Moja Noemi kończy jutro pół roku i też nie siedzi. Ale ja wcale nie próbuję jej sadzać!
Prawdziwe siedzenie jest wtedy jak dziecko samo potrafi przyjąć tę pozycję. Czyli najpierw leży na brzuszku, potem podnosi się do raczkowania, raczkuje i z tej pozycji potrafi usiąść.
_________________ Szczęśliwa mama Janka (24) Szymka z zD (22) Jonatana (19) Jakuba z zD (17) i Noemi (15) www.msr.org.plwww.szymonwitecki.pl
BeatoS. Twoja mała jest jeszcze za mała, zdecydowanie. Mój Kuba usiadł samodzielnie jak miał ok 10 miesięcy. Cierpliwości, zbyt wczesne siadanie/siedzenie może być przyczyną poważnych wad postawy. Dziecko które raz siądzie i pozna świat z tej perspektywy będzie chciało siedzieć nawet zgarbione i przekrzywione jeśli nie będzie miało odpowiedniego podparcia w mięśniach.
Chodzisz z mała na rehabilitację? Co na to jej terapeuta?
Wiek: 51 Dołączyła: 12 Maj 2008 Posty: 618 Skąd: Jastrzębie-Zdrój
Wysłany: 2009-03-13, 12:42
Ale mi się dostało Oczywiście że jej nie sadzam na siłę. Zdażyło się kilka razy że tak ją sobie ułożyłam w pozycji siedzącej na dosłownie moment. Wierzcie mi że staram się nie robić głupot i nie zaszkodzę swojemu dziecku. Zdaję sobie sprawę z tego ze to jeszcze wcześnie ale faktycznie muszę zapytać o zdanie rehabilitanta jak jej pomóc wzmocnić ten grzbiet. Ale cieszę się że czuwacie na straży dobra naszych dzieci.
_________________ mama Kasi lat 16 i Marysi z ZD (18.08.2008 r.)
Oliś bardzo długo nie siedział, do tej pory sam nie usiądzie, ale nam rehabilitantka wręcz kazała go sadzać, tyle, że dopiero po skończonym 12 miesiącu życia. W wieku 9 miesięcy oderwał plecy od oparcia, ale jak miał usiąść i się bawić zabawkami to mogłam o tym zapomnieć, nienawidził siedzenia. Zresztą do tej pory za tym nie przepada. Woli przemieszczać się jak partyzant po całej podłodze i bawić się leżąc na brzuchu.
Sadzam go kilka razy dziennie, żeby wzmocnić mięśnie, ale nic na siłę. Prędzej czy później sam usiądzie, a jak kogoś razi, że jeszcze sam nie siada to już nie mój problem. Przede wszystkim ma mieć szczęśliwe dzieciństwo Drobnymi kroczkami powoli ruszamy do przodu, leżąc w wózku w pozycji półleżącej zaczyna się sam podnosić do siedzenia
_________________ Mama Olisia z ZD (03.12.2007), Jessiczki (31.01.2010), Laury (18.09.2011) i Trójki w innym wymiarze
moja Ancia umie sama podzwignąć się do pozycji siedzącej z półleżącej i jest wtedy baaaardzo szczęśliwa, choć chwieje się jeszcze na boki, ale bardzo dzielnie walczy o utrzymanie równowagi . Jednak wszystko co robi, to jej inicjatywa, nic na siłę. Najwięcej czasu spędza na kocu na podłodze - uwielbia to, a cała podłoga jest jej
_________________ "Miłość wam wszystko wyjaśni" JPII
Kasia, mama Ani z ZD (ur.17.04.2008), Emilki 7l, Zuzi 11l i Kuby 14l
natomiast moja Amelka potrafi siedzieć ale jeszcze nie potrafi sama tego zrobić ale mam nadzieję że lada dzień to nastąpi. ma dopiero albo już osiem i pół miesiąca.
_________________ Gosia mama Amelci 07.072008 zD i Dominis12lat
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum