FB Portal   Downoteka   "Nowe" forum   Użytkownicy   Statystyki   Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj


Poprzedni temat «» Następny temat
Kiedy usiądzie?
Autor Wiadomość
KasiaJastrząb 
gaduła
Kasia mama7+Blanka

Dołączyła: 11 Maj 2008
Posty: 266
Wysłany: 2009-03-20, 13:24   

Blanka utrzymuje prawidłową postawę siedząc, pięknie się bawi przekłada zabawkę z rączki do raczki, wrzuca do pudełka, ale sama jeszcze nie usiądzie.
_________________
Kasia mama Tymka, Ewy, Tomka, Klaudii, Konrada, Kingi, Blanki z zespołem Downa
 
 
sabina 
nawijacz
szczesliwa mama Sandry ,Daniela i Noela


Wiek: 44
Dołączyła: 14 Sie 2007
Posty: 996
Skąd: Niemcy
Wysłany: 2009-03-20, 21:17   

Sandra usiadla sama jak miala rok i tydzien.Teraz ma sliczne proste plecki :okular:
_________________
moja Sandra (26.12.2006)z ZD ,Daniel (19.09.2009)i Noel(18.07.2013)
 
 
magura 
moderator
zakręcony tata Cysia


Pomógł: 1 raz
Wiek: 50
Dołączył: 06 Lip 2007
Posty: 4076
Skąd: Gliwice
Wysłany: 2009-03-20, 23:56   

BeatoS - powoli z tym pionem. Nasz Lisek usiadł jak miał rok i to było super święto. Nasze dzieciaczki często mają lekki "pałąk" z plecków, a chwiejność wynikająca z wiotkości będzie utrzymywać się jeszcze długo.
Ona z pewnością ruszy ładnie sama, może nawet wcześniej niż tego się spodziewasz.
Nasz Lisek należy raczej do tych co tyły grzeją ale ostatnio pokazuje pięknie jak dziecko potrafi nadgonić braki i to czasami całkiem spore.
_________________
:arrow: Liski_5 to Lusi, Michał (vel magura) i nasze Liski-urwiski: Paweł (14), Marcinek z zD (08.05.07) oraz Zosia (8).
 
 
nefre 
złotousty


Pomogła: 6 razy
Wiek: 45
Dołączyła: 19 Cze 2008
Posty: 6417
Wysłany: 2009-04-08, 21:15   

widzę, że tak naszym dzieciaczkom się nie piere z tym siadaniem ;-)
Nati się w ogóle nie bierze do tego :lol: woli na brzuchu łobuzować.
Ma słabe mięśnie układu centralnego (czy jakoś tak, jak to rehabilitantki mówią), czyli brzuszek, grzbiet..
ale spoko, w końcu usiądzie :-)
_________________
mama Natiego z zD (06.06.2008) i Nikosia (29.06.2011)
sukcesy Natusiowe
 
 
Marzenia 
złotousty
mama Anny Julijki z zD


Pomogła: 1 raz
Wiek: 60
Dołączyła: 12 Mar 2008
Posty: 2623
Skąd: pow. gdański
Wysłany: 2009-04-08, 21:35   

A nasza Anusia usiadła samodzielnie dopiero miesiąc przed drugimi urodzinami. To była wielka radośc i wielkie święto w naszej rodzinie!!! :jupi: :jupi: :jupi:
I co my mamy powiedziec...tez bardzo długo nie mogliśmy sie doczekac samodzielnego siadania Anusi, dwa lata systematycznych cwiczeń a wiotkośc i tak była górą w naszym przypadku nie do przeskoczenia. :-( Cały czas uczę się pokory do zespołu...ale wiem już, że każde zwycięstwo dodaje sił i dalej pozytywnie motywuje do działania. :tak:
_________________
"To, co jest przyczyną twoich najgłębszych cierpień, jest zarazem źródłem twoich największych radości."
suwaczekAni
 
 
kropka79 
gaduła

Wiek: 44
Dołączyła: 28 Mar 2009
Posty: 343
Skąd: Białogard
Wysłany: 2009-04-08, 22:24   

Maciuś pierwszy raz usiadł mając siedem miesięcy, nieco wcześniej zaczął pełzac , z raczkowaniem było trochę gorzej- tu musieliśmy trochę popracowac. Pierwszy raz wstał na nóżki w wieku jedenastu miesięcy. Teraz cwiczy samodzielne chodzenie i idzie mu coraz lepiej :-D
 
 
magura 
moderator
zakręcony tata Cysia


Pomógł: 1 raz
Wiek: 50
Dołączył: 06 Lip 2007
Posty: 4076
Skąd: Gliwice
Wysłany: 2009-04-08, 23:07   

A ja to czasami już inaczej widzę. Moja chrześnica (04.2008) idzie jak burza i w sumie jest ruchowo na takim samym etapie jak Marcinek - wstaje przy przedmiotach. U niej dzieje się to tak szybko, a u Marcinka każdy taki etap to wielkie święto no i jestem w stanie to docenić i zauważyć jego zmagania. Nie przejmuje mnie tak już jego tempo zdobywania kolejnych umiejętności, jak ich jakość i kolejność, w której następują po sobie.
_________________
:arrow: Liski_5 to Lusi, Michał (vel magura) i nasze Liski-urwiski: Paweł (14), Marcinek z zD (08.05.07) oraz Zosia (8).
 
 
BeataS 
nawijacz
mama Kasi i Marysi


Wiek: 51
Dołączyła: 12 Maj 2008
Posty: 618
Skąd: Jastrzębie-Zdrój
Wysłany: 2009-05-04, 12:48   

Przeczytałam wszystkie posty i doszłam do wniosku że: Marysia odwraca się na brzuszek i na plecki. I teraz kolejny krok to ewentualne podparcie się rączką do siadu. Robi szpagat więc mogę się spodziewać że będzie to pozycja wyjściowa. Czyli moje zadanie na teraz to jak najbardziej usprawnić mięśnie ramion no i całych rąk żeby miała siłę do podparcia.
_________________
mama Kasi lat 16 i Marysi z ZD (18.08.2008 r.)
 
 
BeataS 
nawijacz
mama Kasi i Marysi


Wiek: 51
Dołączyła: 12 Maj 2008
Posty: 618
Skąd: Jastrzębie-Zdrój
Wysłany: 2009-07-09, 09:46   

No i już nie zostawię Maryśki na kocyku samej bo usiadła kilka razy sama ze szpagatu :cry: a ja tego nie zauważyłam i już zaliczyła podłogę głową od tyłu. Beczała strasznie a ja z nią.
_________________
mama Kasi lat 16 i Marysi z ZD (18.08.2008 r.)
 
 
fineska 
nawijacz


Dołączyła: 13 Lis 2008
Posty: 674
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2009-07-09, 10:10   

Beato, nasza Karola usiadła dopiero jak miała 15 miesięcy. Pierwszy siad też zrobiła ze szpagatu :lol: , ale później doszła do wniosku, że z czworaków jest wygodniej ;-) (Karola nie raczkuje). Przez pierwsze kilka dni nie mogłam jej zostawic samej nawet na 5 sekund, bo potrafiła poleciec do tyłu na świecę :cry: Teraz jest o wiele lepiej, chociaż zdarzają się wypadki. Niestety, plecki w siadzie nadal okrągłe...Jednocześnie z siadaniem Karola zaczęła wstawac przy meblach :-)
_________________
Sylwia - mama Kingi (23.06.2006r.) i Karoli z ZD (03.04.2008 r.)
 
 
Alinka181 
cichosza

Wiek: 36
Dołączyła: 18 Lut 2014
Posty: 41
Skąd: Rawa Maz.
Wysłany: 2014-02-18, 13:45   

Witam dziewczyny jestem tu nowa mam córeczkę Anielcię z ZD ur. 08.06.2012 czyli ma teraz 20 m-cy ale Anielka nawet sama nie potrafi usiąść:( obraca się bardzo szybko i nawet na minutę nie mogę zostawić jej samej w pokoju bo albo pod łożko mi się wturla albo z dywana na panele sie przeturla. podpiera się do prostych rąk na brzuszku i unosi do przodu głowę na leżąco. ale jak chcę ją postawić do nogi ma jak z waty...
_________________
Anielka:*** z ZD ur.08/06/2012
Gabryś:*** ur. 08/08/2013
 
 
Kalinka 
nawijacz


Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 02 Paź 2006
Posty: 1038
Wysłany: 2014-02-19, 08:58   

Ale do stawiania na nogi to daleka droga. Po pierwsze i najważniejsze to Mała ma wade serca i to zaburza cały jej rozwój. Najważniejsze byście w najlepszej możliwej formie dotrwały do operacji. Czas na rehablitacje, siadanie i nauke chodzienia przyjdzie po tym wszystkim.
_________________
Kala 16 lat, Kasia 15 lat i reszta towarzystwa
 
 
Mama Ewy 
trajkotek


Dołączyła: 15 Sty 2010
Posty: 2099
Wysłany: 2014-02-19, 10:13   

Ewa nogi jak z waty miała w wieku 2 lat.A zaczęła chodzić jak miała 2 lata i miesiąc.
Tak mało różnicy,a nóżki się wystarczająco wzmocniły.
_________________
Ewci z zD
 
 
Alinka181 
cichosza

Wiek: 36
Dołączyła: 18 Lut 2014
Posty: 41
Skąd: Rawa Maz.
Wysłany: 2014-02-19, 12:30   

no operację nam wyznaczyli na 10 marca czyli niedługo mam nadzieję że wszystko pójdzie dobrze z operacją i po Anielka zacznie szybciej się rozwijać:)
_________________
Anielka:*** z ZD ur.08/06/2012
Gabryś:*** ur. 08/08/2013
 
 
ula oo 
gaduła
Żabcik


Wiek: 41
Dołączyła: 22 Sty 2014
Posty: 436
Skąd: Zagórze
Wysłany: 2014-02-21, 15:27   

;-) Cudowna ta Twoja Anielka,głowa do góry, przede wszystkim nie zadręczaj się tym że mała jeszcze sama nie siedzi przyjdzie na to pora. Dołączę do innnych i napiszę najpierw serduszko :spoko:
_________________
Tylko jedno może unicestwić marzenie- strach przed porażką

Mama Michałka z zD (ur. 31.07.2012 r.),Kacperka (7l.) i Ilonki (11l.)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Theme xand created by spleen modified v0.4 by warna fixing Program do sklepu