FB Portal   Downoteka   "Nowe" forum   Użytkownicy   Statystyki   Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj


Poprzedni temat «» Następny temat
Zmiany w systemie oświaty 2017 r.
Autor Wiadomość
Marzenia 
złotousty
mama Anny Julijki z zD


Pomogła: 1 raz
Wiek: 60
Dołączyła: 12 Mar 2008
Posty: 2623
Skąd: pow. gdański
Wysłany: 2017-03-30, 21:49   Zmiany w systemie oświaty 2017 r.

Nowy system oświaty - Harmonogram zmian
_________________
"To, co jest przyczyną twoich najgłębszych cierpień, jest zarazem źródłem twoich największych radości."
suwaczekAni
 
 
Marzenia 
złotousty
mama Anny Julijki z zD


Pomogła: 1 raz
Wiek: 60
Dołączyła: 12 Mar 2008
Posty: 2623
Skąd: pow. gdański
Wysłany: 2017-04-25, 18:16   

??? :-x

Nowe standardy pracy poradni wg projektu MEN

Szkoła:
Nauczyciel ma być pierwszym diagnostą dziecka
. Będzie wykonywał dodatkową, funkcjonalną diagnozę dziecka opartą na klasyfikacji ICF. Nie oznacza to jednak że sam będzie pisał opinię dla dziecka w takiej formie w jakiej wystawia ją poradnia w tej chwili.
Rozpoznanie potrzeb (diagnoza) dziecka będzie w 95% prowadzone na terenie szkół, z czego 80% to rozpoznanie potrzeb – czyli praca nauczycieli, a 15% konsultacje na terenie szkół. Dokonywać jej będą nauczyciele i zespół szkolnych specjalistów. Będą do tego zapewnione specjalistyczne, wystandaryzowane narzędzia. Konieczne będą dodatkowe szkolenia w celu poznania metody diagnozy.

W diagnozie zostaje wprowadzony nowy element – konsultacji szkolnych (15%). Gdy problem/trudności dziecka będą wykraczać poza jeden przedmiot i gdy nauczyciele nie będą sobie radzili - szacuje się, że wystarczy jedna godzina konsultacji dla nauczycieli w celu jego rozwiązania. Na tym etapie (konsultacji szkolnych) może zostać włączony też pracownik PPP w zależności od potrzeb (nie jest określone na czyj wniosek).
Tylko 3-5% uczniów będzie trafiało do PPP na pogłębioną diagnozę, gdy zawiodą środki zaradcze, podjęte w szkole przez nauczycieli i specjalistów szkolnych. Wg naszych szacunków aktualnie poradnie udzielają pomocy około 30% uczniów. Po reformie – większość tych zadań spadnie na szkołę.
Pomoc będzie dobierana przede wszystkim do poziomu funkcjonowania dziecka i też wg. tego klucza będzie przyznana subwencja na zajęcia w szkole (czyli np. autyzm wysokofunkcjonujący będzie miał mniejszą pomoc niż autyzm niskofunkcjonujący). Sama nazwa niepełnosprawności nie jest wystarczającym powodem do przyznawania pomocy jeżeli dziecko/uczeń radzi sobie, czyli dobrze funkcjonuje.
Diagnoza dziecka/ zalecenia do pracy będą uaktualniane co pół roku.
Przyznanie dodatkowych godzin dla ucznia będzie leżało w kompetencjach dyrektora. To on będzie decydował o możliwości przyznawania wsparcia dla ucznia w zależności od potrzeb. Dyrektor będzie otrzymywał na to środki od organu prowadzącego i będzie odpowiedzialny za ich podział.
Zostaną utworzone także Centra Wsparcia, które będą posiadały wędrujących specjalistów (przy szkołach specjalnych lub ośrodkach typu MOS, MOW). Będą miały wspierać nauczycieli, rodziców oraz uczniów objętych kształceniem specjalnym. Na terenie ośrodka będą odbywały się konsultacje, lekcje pokazowe, będzie możliwość wypożyczenia literatury a także sprzętu specjalistycznego

Pozostaje do rozważenia:
Czy wprowadzany system rzeczywiście pod każdym względem jest korzystny dla dziecka? Ile dodatkowej pracy będą mieli nauczyciele, którzy w klasie mają wielu uczniów z SPE? Jak będą sobie radzić z diagnozą i samodzielnym prowadzeniem dzieci? Czy mając edukować powinni zajmować się diagnozą i pomocą psychologiczną?
Rodzice
W planowanym systemie pomocy nie będzie już potrzebna zgody rodzica na przeprowadzenie diagnozy jego dziecka na terenie szkoły. Zgoda i poinformowanie rodzica będzie odbywało się dopiero na etapie kierowania dziecka do poradni.

Zniknie możliwość korzystania z pomocy poradni niezależnie od szkoły. Pomoc ta będzie odbywała się jedynie w triadzie poradnia – rodzic – szkoła.
Specjaliści poradni będą konsultować z rodzicami wskazania do pracy z dzieckiem (zamiast ich edukować, wyjaśniać, ukierunkowywać)
Zniknęły zupełnie z projektu takie formy pomocy postdiagnostycznej jak psychoterapia, wsparcie, terapia rodzinna i inne formy terapii.


Może dojść do znacznego ograniczenia korzystania z tych formy pomocy lub ograniczenia ich jedynie do służby zdrowia.


W zakresie struktury podziału zadań poradni pomiędzy nauczycieli, tworzone Centra Pomocy a poradnie - zostały pominięte bardzo ważne kwestie przemawiające za utrzymaniem różnych form pomocy na terenie poradni:
- pomoc psychologiczna czy terapeutyczna nie sprawdza się na terenie szkoły
- utrzymanie dyskrecji, piętnowanie osób korzystających z pomocy psychologiczno-pedagogicznej na terenie szkoły
- brak możliwości pomocy psychologiczno-pedagogicznej (szczególnie przez rówieśników)
- brak możliwości pomocy w niektórych zaburzeniach na terenie szkoły (np. fobia szkolna, przemoc rówieśnicza)
- ilość uczniów którym poradnie mają udzielić pomocy
- wg MEN i ORE poradnie zajmą się jedynie 3-5% uczniów
- nasze obliczenia - poradnie zajmują się aktualnie około 30% wszystkich uczniów

Stanowisko opracował zespół w składzie:
Jolanta Heczko, Małgorzata Korycińska, Elżbieta Słocińska, Ewa Tatarczak
_________________
"To, co jest przyczyną twoich najgłębszych cierpień, jest zarazem źródłem twoich największych radości."
suwaczekAni
 
 
Rafał 
gaduła

Pomógł: 4 razy
Wiek: 47
Dołączył: 28 Lis 2014
Posty: 517
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-04-25, 18:56   

Nie wyobrażam sobie tego. Już w poradni były różnego rodzaju problemy i perypetie przy diagnozach - co psycholog to co innego mówił. Teraz jak nauczyciele będą się szkolić w diagnozowaniu dzieci to się dopiero zrobi zamieszanie. To jest cała masa ludzi którzy niestety często nie mają zbyt dużego autorytetu u rodziców więc nie wiem jak będą sobie radzili z przekazywaniem tych informacji.

Dojdzie do tego że będą specjalistom proponować ułamki etatów bo tyle im wyjdzie a Ci powoli raczkiem pójdą w prywatną praktykę, jak lekarze, a nie pracę w kilku miejscach z kilkoma dyrektorami nad głową po kilka godzin w każdym. Dodatkowo przy braku pewności co będzie od nowego roku szkolnego bo nie wiadomo ile dzieci i ile godzin zostaną tam tylko ......

Pozytyw to to że nie trzeba już prosić rodzica o zgodę - niektórym rodzicom wydaje się że mają zdrowe dzieci, albo po prostu nie dopuszczają tej myśli do siebie. To powinno usprawnić całą sprawę.
 
 
groszek 
junior admin


Pomogła: 13 razy
Wiek: 60
Dołączyła: 11 Gru 2006
Posty: 16801
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-04-27, 12:42   

O obecnym systemie szkolnictwa

dostałam taki artykuł,jest co prawda o kształceniu dzieci w normie i jest w nim trochę prawdy, ale nie do końca...
_________________
Dzieci groOszkòw
Marysia 36
Maciek i Kasia po 34
Marcin 31
Małgosia 29
Mateusz 25
Maksymilian 18 (17.06.2005)
 
 
Rafał 
gaduła

Pomógł: 4 razy
Wiek: 47
Dołączył: 28 Lis 2014
Posty: 517
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-05-06, 19:35   

Zgodzę się z tym artykułem w 100% a nawet więcej.
Dopiszę tylko, że z roku na rok młodzi ludzie którzy wchodzą na rynek pracy są coraz bardziej upośledzeni i powinno się to napisać "UPOŚLEDZENI"
Potrafią tylko klikać w smartfon i nic poza tym.
Raz ze dwa lata temu zrobiliśmy eksperyment. Posadziliśmy nowego człowieka na dzień próbny przy stanowisku. Przez cały dzień nikt do niego nie podszedł a on nawet do łazienki nie wstał. Przeklikał cały dzień na swoim telefonie. Na koniec dnia się spytał czy dostanie tą pracę. Cała firma walnęła takim śmiechem że chyba sąsiednie biura to słyszały. A on biedny nie rozumiał o co chodzi.
Jak ja zaczynałem pracę to było nie do pomyślenia. Jak tylko nie było co robić to leciało się do szefa po następną robotę.

Na praktyki jeszcze 10 lat temu trafiali się ludzie którzy chcieli się czegoś nauczyć. Obecnie pierwsze pytanie jakie zadają to czy muszą chodzić na praktyki - Odpowiedź oczywiście jest "Nie" bo nikt nie będzie cudzych dzieci niańczył.

Tak więc nie wiem kto będzie pracował i tworzył cokolwiek za parę lat. Obecna młodzież naprawdę nie garnie się do niczego.

Sama szkoła nie jest tu problemem. Problemem są również rodzice, którzy awanturują się z nauczycielami o byle g... Jak ja rozrabiałem w szkole za młodu to wolałem w dupsko dostać od trenera lub innego nauczyciela byle tylko rodzice się nie dowiedzieli bo by mi poprawili. A szlaban bym miał na wszystko nie wiem do kiedy.
Dziś nie można zwrócić dziecku uwagi bo potrafi oskarżyć nauczyciela o molestowanie czy mobbing. Na dyrektora z naszej szkoły już ze 4 kontrole ktoś nasłał w ciągu 2 lat. To paranoja jest jakaś. Jak Ci ludzie maj uczyć jak się boją cokolwiek zrobić.
 
 
groszek 
junior admin


Pomogła: 13 razy
Wiek: 60
Dołączyła: 11 Gru 2006
Posty: 16801
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-05-11, 13:59   

W temacie samodzielności mlodziezy pelnosprawnej scenka z tramwaju
Siedzą za nami ( jadę z Maksem do ortodonty) dwaj młodziency. Omawiają kwestię czy stawią się na poprawkę z chemii i czy ewentualnie w wakacje będa mieć korki czy nie. Jeden ma jechac na korki na Plac Narutowicza i nie wie jak dojechać. Ma aplikację na telefonie- jak dojade, znalazł jakie tramwaje mają tam przystanki, ale nijak nie może znaleźć jak przesiąść się z 17-tki, którą jedzie.
_________________
Dzieci groOszkòw
Marysia 36
Maciek i Kasia po 34
Marcin 31
Małgosia 29
Mateusz 25
Maksymilian 18 (17.06.2005)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Theme xand created by spleen modified v0.4 by warna fixing Program do sklepu