Pomogła: 14 razy Wiek: 60 Dołączyła: 11 Gru 2006 Posty: 16903 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2022-09-17, 16:48
Praca , jak zawsze, dla mnie. Bo czy Maks wydrukuje zdjęcie? Może by wyciął i wkleił ale jedno, bo mimo że kocha swoje zdjęcia to jednak nie na tyle by ich wyciąć 8( tyle mieszczę na papierze foto A4)
Co mogę powiedzieć...przygotowywanie pomocy do nauki jest czasochłonne.
Z pozostałymi dziećmi tak nie miałam. Czasem sprawdziłam zeszyty, czasem pomogłam składać sylaby i posłuchałam jak czyta...
Z Marcinem i Gośką ćwiczyłam wymawiać "r" na zajęcia z logopedą.
I miałam mało pracy , a duży efekt.
Z Maksem mam dużo pracy i mierny efekt
_________________ Dzieci groOszkòw
Marysia 36
Maciek i Kasia po 34
Marcin 31
Małgosia 29
Mateusz 25
Maksymilian 18 (17.06.2005)
Aniu, ja cię bardzo dobrze rozumiem. I pytanie zadaję chyba bardziej sobie. Gdy pracuję z Julkiem, odrabiam z nim zadania domowe, po pierwsze - uświadamiam sobie, że to coraz większy koń, a ja z nim jak z przedszkolakiem. Ciągle muszę być i prowadzić za rączkę. Po drugie - to jak syzyfowa praca. Coś ogarnia, czegoś się uczy, ale bez utrwalania i utrwalania, zapomina, a i tak raczej nie przeczyta ogłoszenia w prasie, bo czyta drukowane litery, a ze zrozumieniem tylko te wyrazy, które zna.
_________________ Marta - mama Krzysia (ur. 8 lipca 2008) i Julka z zD (ur. 27 października 2010)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum