Gradko jest jeszcze pomysł,abyś napisała do MOPSu,aby na czas pobytu małego w żłobku przydzielili (opłacali) asystenta osoby niepełnosprawnej.
Nie wiem jak to się ma do rzeczywistości,trzeba poszperać w necie.
W klasie u Jagody jest taka dziewczynka (Lila-jej mama walczyła z naszym UM kilka lat,sparawa zakończyła się pozytywnie w sądzie najwyższym),która ma takiego asystenta.
Przyjeżdża po nią do domu,opiekuje się nią w szkole i odwozi do domu.Ta osoba jest zatrudniona przez MOPS na kilka godz dziennie.
Powodzenia!
_________________ Od osoby z zespołem Downa nie warto odwracać głowy.
Gdy człowiek spojrzy w jego oczy,może w nich ujrzeć świat,w którym każdy chciałby żyć...
Ala, to też już przerabialiśmy.
Odpowiedź była taka: " a co ma robić ten opiekun jak dziecko zachoruje i nie będzie go np. dwa tygodnie w żłobku? kto temu opiekunowi zapłaci za nic nie robienie? Jak pani dziecko dostanie takiego opiekuna to inni też będą chcieli... itp. "
_________________ MAMA MICHAŁKA 25.05.2005 zD, Dominika i Bartosza
Alicja złotousty Założycielka forum i stowarzysznia Zakątek 21
Bosze...co za odpowiedź...
Jak opiekun zachoruje to wtedy będziesz się martwić a nie jak go fizycznie nie masz
A poza tym dlaczego Ciebie ma interesować na jakiej zasadzie opiekun będzie dostawał wynagrodzenie?
Gradka- złóż papiery o asystenta.
W razie odmowy podeślę Ci wszyskie niezbędne odwołania( łącznie z paragrafami) jakie pisała Lilka.Na Jej nazwisko w naszym UM miasta wszyscy dostają dreszczy.Nie popuściła im,bo też wykręcali się brakiem kasy i chęci.Wygrała!
_________________ Od osoby z zespołem Downa nie warto odwracać głowy.
Gdy człowiek spojrzy w jego oczy,może w nich ujrzeć świat,w którym każdy chciałby żyć...
Ala
nas też już rozpoznają w UM
tu nie chodzi TYLKO o Michasia, ale o WSZYSTKIE małe dzieci z zD
Za tydzień mamy kolejne spotkanie z z-cą Prezydenta i zobaczymy jakie bzdury znowu będzie chciała nam wcisnąć. Pani ta uważa, że WSZYSTKIE dzieci niepełnosprawne powinny przebywać w ośr. specjalnych
_________________ MAMA MICHAŁKA 25.05.2005 zD, Dominika i Bartosza
Pani dyrektor przedszkola, do którego uczęszczała Martynka też przedstawiła odpowiednie pismo o takiego asystenta - burmistrz miasta odmówił i skierował nas do Środowiskowego Ośrodka Wsparcia. I tam od marca Martynka jeździ. Jest to kilka km. od nas ale zapewniają dojazd.
Powiedzieli mi, że jak dziecko będzie objęte obowiązkiem szkolnym, to wtedy nie ma prawa nie być takiej osoby, nawet tylko dla jednego dziecka w grupie muszą spełnić wszelkie obowiązki. A do 6 r.ż. (gdy nie odroczę jej, a pewnie odroczę ) szukają takich rozwiązań.
Ja w sumie jestem zadowolona. Sama być może nie myślałabym o tej placówce, bo tam nie było tak źle ale już zaczynały się lekkie "kryzysy".
Martynka zdecydowanie lepiej czuje się wśród takich dzieci jak ona - już na tym etapie "edukacji" .
I muszę Wam powiedzieć, że nie wiem czy to zasługa tej placówki - ale mam w domu "nie to samo dziecko". Wszystko zmieniło się na korzyść.
Wracając do tematu - w żłobku publicznym było ok, nie zmieniłabym nic, także Gradko próbujcie dalej - trzymam kciuki . Mi się nie udało, może u Was władze będą wyrozumialsze . Nasze dzieci w wieku żłobkowym naprawdę mało się różnią od zdrowych rówieśników (tak było w naszym przypadku), później zaczynają się "schody"
To na spotkaniu...możesz ich postraszyć sądem
Wydrukuj sobie kilka artykułów z linku,który Ci podesłałam,opowiedzieć o walce Lili..
..myślę,że się uda
_________________ Od osoby z zespołem Downa nie warto odwracać głowy.
Gdy człowiek spojrzy w jego oczy,może w nich ujrzeć świat,w którym każdy chciałby żyć...
kabatka admin Założyciel forum i Stowarzyszenia "Zakątek 21"
Pomogła: 1 raz Wiek: 47 Dołączyła: 28 Wrz 2006 Posty: 14639 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-07-31, 10:28
Niepełnosprawni potrzebują twojej pomocy Maciej Kwiek
2007-07-29 Gazeta Wyborcza
Zostań wolontariuszem i pomóż niepełnosprawnym w codziennych obowiązkach. W Warszawie właśnie trwa nabór kandydatów w ramach programu "Asystent osoby niepełnosprawnej". Zakwalifikowani do programu to właśnie wolontariusze, którzy przy boku wykwalifikowanego asystenta przez sześć miesięcy będą mu towarzyszyć w codziennej pracy, pomagać, a tym samym uczyć się, jak profesjonalnie zajmować się niepełnosprawnymi. Po półrocznym okresie wolontariackim mogą skończyć kurs i otrzymać uprawnienia asystenta osoby niepełnosprawnej.
Taki asystent pomaga niepełnosprawnym w dotarciu na zajęcia rehabilitacyjne, robi zakupy, wychodzi na spacery, pomaga uregulować sprawy w urzędzie. Są dostępni dla niepełnosprawnych przez siedem dni w tygodniu między godziną 8 a 22.
- Musi to być osoba wykształcona, która już wcześniej miała kontakt z osobami niepełnosprawnymi - wyjaśnia Katarzyna Głaszczka z ośrodka Nowolipie.
Ośrodek ten przyjmuje zgłoszenia osób potrzebujących pomocy z oznaczonym stopniem niepełnosprawności. W lipcu tego roku z usług asystentów skorzystało już ok. pół tysiąca osób.
Chętni, którzy chcą zostać wolontariuszami, mogą do 30 lipca wypełnić formularz w internecie pod adresem www.asystent.warszawa.pl.
Szczegóły pod [warszawskim] numerem telefonu: 0 22 595 32 15.
Pomogła: 12 razy Wiek: 49 Dołączyła: 12 Mar 2007 Posty: 4837 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-03-18, 19:52
Ten asysten ciekawie brzmi, nawet jeśli trudno go załatwić, to warto. Dzięki Alicjo za pomysł.
Nie wiem tylko do kogo uderzać z tą sprawą? Do samej szkoły, do poradni, czy jeszcze gdzieś?
I tak Szymon poszedłby do tej szkoły na próbę, nie mam pewności czy da radę, a jak patrzę na prace domowe Jasia w II klasie szk.podst., to nie mam wątpliwości.
Dzięki Aqua za chęć pomocy. Mieszkamy w W-wie na Ursynowie, a o Szymku musiałabym rzeczywiście napisać Ci na priv, ale to strasznie dużo pisania. Dziś nie dam rady. Powiem tyle, że ma lekkie upośledzenie i od zeszłego roku podskoczyło mu IQ!
Pozdrawiam
_________________ Szczęśliwa mama Janka (24) Szymka z zD (22) Jonatana (19) Jakuba z zD (17) i Noemi (15) www.msr.org.plwww.szymonwitecki.pl
Alicja złotousty Założycielka forum i stowarzysznia Zakątek 21
Myślę,że powinnaś podpytać wszędzie gdzie się da.
Każdy ma inne spojrzenie na problem.
_________________ Od osoby z zespołem Downa nie warto odwracać głowy.
Gdy człowiek spojrzy w jego oczy,może w nich ujrzeć świat,w którym każdy chciałby żyć...
Marta spokojnie skup sie i w wolnej chwili napisz
Z asystentem to boj ogromny jak cos to podesle ci w maju 2 wyroku sadu administracyjnego w sprawie asystenta-uslug opiekunczych dla dzieci co prawda obydwa sa w sprawie dziewczynke z autyzmem ale sa pozytywne dla rodzicow...ja zdazylam wyjechac nim poszlo do sadu....
Alicja złotousty Założycielka forum i stowarzysznia Zakątek 21
Rzecznik praw dziecka wystąpił do Ministra Edukacji Narodowej, w sprawie zmiany prawa, która umożliwiałaby zatrudnianie indywidualnego asystenta pomagającego niepełnosprawnemu dziecku, podczas nauki w szkole lub przedszkolu. Dzięki dodatkowej pomocy, więcej dzieci niepełnosprawnych mogłoby realizować naukę w szkole ogólnodostępnej.
Jak podkreślają eksperci, byłoby to dużo udogodnienie, np. dla dzieci z autyzmem, które podczas nauki w klasie wymagają większego zainteresowania ze strony nauczyciela.
Marek Michalak dodaje, że w wielu gminach organizacje pozarządowe, powiatowe urzędy pracy i ośrodki pomocy społecznej opracowały zasady pracy takich asystentów. Natomiast o pomoc dla dziecka w szkole rodzice muszą już starać się sami. Rzecznik proponuje utworzenie instytucji asystenta, który byłby do dyspozycji dziecka przez ustaloną liczbę godzin. Miałby pomagać dziecku w funkcjonowaniu w szkole lub przedszkolu i realizowaniu programu nauczania.
Zawód asystenta osoby niepełnosprawnej jest wpisany do klasyfikacji zawodów szkolnictwa wyższego już od kilku lat. Miejscem jego pracy jest jednak przede wszystkim dom i najbliższe otoczenie osoby niepełnosprawnej, a nie szkoły.
_________________ Od osoby z zespołem Downa nie warto odwracać głowy.
Gdy człowiek spojrzy w jego oczy,może w nich ujrzeć świat,w którym każdy chciałby żyć...
Mam pytanie, czy komuś udało się załatwić asystenta osób niepełnosprawnych dla dziecka z zD, które przebywa w przedszkolu? potrzebny byłby na ok 2,5 godziny dziennie..
są jakieś szanse? czytałam, że zD nie obliguje do ubiegania się o asystenta..
Ja też pytałam o asystenta i poinformowano mnie w Poradni , że to "dobra wola" gminy, czy mają na to pieniądze, że bardziej dotyczy szkoły niż przedszkola, i prędzej dla dzieci autystycznych niż z zespołem.
_________________ mama 22 letniej Nikoli
i Juleczki zd 4.03.2006
nie za dobrze.....
nie wiem, czy w takim razie będę mogła do pracy po macierzyńskim wracać.. bo jeśli będą wymagać ode mnie odbierania Natiego o 12 z przedszkola, to praca mija się z celem... tuż po macierzyńskim miałam wracać
no, jak nie wrócę, to mogę sobie zasiłek załatwiać
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum