Zakątek 21 Forum rodziców i przyjaciół dzieci z zespołem Downa. Porady, wsparcie, wymiana poglądów... Zespół Downa to nie koniec świata. Zajrzyj do nas - zobaczysz, że świat ma wesołe pomarańczowe barwy, a zupełnie blisko są ludzie gotowi Cię wesprzeć.
Szkoła - Odraczać czy nie odraczać od szkoły
Joanna - 2008-02-10, 16:54 dla mnie to jeszce odległy temat ale takie rozwiązanie bardzo mi sie podoba mam nadzieje że Majkę tez kiedyś tak wyślę do szkoły RENIA - 2008-03-05, 13:22 Nie mam zielonego pojęcia jak wyjść z tej sytuacji wczoraj rozmawiałam z drektorem naszej szkoły i nic nie zapowiada sie aby utworzyli nam klase integracyjna było milion powodów na nie a najwarzniejszy to brak pieniedzy bo gmina biedna i tak dale jak zwykle najlepiej tak załatwic sprawe a najbardziej mnie wkurzylo jak powiedział że moze rodzice nie będą chcieli żeby ich dzieci chodziły do klasy integracyjnej narazie nikt nie zgłaszał sprzeciwu ale dyrektor dmucha na zimne no i co ja mam zrobić czy zostawic jeszcze rok w zerówce czy nauka indywidualna taka padla propozycja dyrektoraasia14 - 2008-03-05, 19:28 RENIU nie wiem czy to dobry pomysl dać Celinkę na nauczanie indywidualne. Uważam, że nie masz żadnych powodów aby izolować ją od klasy i tym samym od dzieci. Gdybyś odroczyla to może jest szansa aby w ciągu roku coś wywalczyć a Celinka bylaby i tak prawie z rocznikiem w szkole. Jak wiesz ja Julkę odroczylam ze względu na niedosluch i slabą mowę. Jak Widzialaś teraz już radzi sobie z mówieniem i nowymi sytacjami. Tak więc ja radzilabym Ci odroczyć i starać się przez Kuratorium i Urząd gminy postawić na swoim czyli klasa integracyjna. Trzymam kciuki za powodzenie dalsze sylpa - 2008-03-12, 11:21 Też myślę, że mimo wszystko warto spróbować nauczania w grupie!
W końcu to cała radość z chodzenia do szkoły!
Czy Celinka nie będzie rozczarowana, że ją to ominie?aqua - 2008-03-14, 04:55 Dziewczyny mnie uczono i tak tez postapilam nieodraczajac Rodgera...
Zawsze pozniej jest mozliwosc kazdy etap edukacyjny czyli 1-3, 3-6 itp wydluzyc o rok-piszac podanie........
Dwa nie musi byc klasa integracyjna... w wypadlu Rodgera integracja byla niewypalem ale bycie w klasie masowej z nauczycielem wspomagajacym 1-1 czyli tylko dla Ro byl strzalem w dziesiatke.
W integracyjnej niestety inne dzieci niepelnosprawne np chlopeic z ADHD wywolywal strach bo potrafil skakac po lawkach szafkach........no i nauczycielka wspomagajaca byla kiepska......... nieradzila sobie z dziecmi i wiedza zostawiala bardzo wiele do zyczenia o metodach niewspomne......Ro mial w perwszej kalsie nauczanie indywidualne zalatwiane w ciagu roku szkolnego.
Praca 1-1 byla super mial zajecia z klasie, ale i indywidulane co pozwalalo mu na skupienie w ciszy, nierywalizowanie z rowiesnikami, pelna uwage i koncentracje.Aśka - 2008-03-31, 14:29 Mam pewne wiadomości. Właśnie jestem po rozmowie z panią psycholog i dowiedziałam się, że od zerówki odraczać nie można. Obowiązek szkolny i już!
No i jestem taka szczęśliwa Najprawdopodobniej Martynka będzie w "prawdziwej" klasie integracyjnej ze wszystkimi jej "przywilejami.
Musi być minimum 3 dzieci z orzeczeniem, aby taka klasa powstała no i mamy nawet 4
Podanie napisane, jeszcze tylko zgoda dyrektora szkoły i ok. A z tym nie powinno być problemu, ponieważ sam dał znać, że będzie wystarczająca liczba dzieci i aby zająć się tym.
No tak mile jestem zaskoczona
Wierzę w ludzi!!!olcik - 2008-03-31, 14:50 Super wiadomość! Rewelacyjnie. Ja też wierzę i mam nadzieję ,że nie przestanę
Mam nadzieję ,że Martynce się spodoba.groszek - 2008-03-31, 14:59 Asiu, super wieści. Martynka idzie do szkoły Marta Witecka - 2008-03-31, 16:36
Cytat:
Właśnie jestem po rozmowie z panią psycholog i dowiedziałam się, że od zerówki odraczać nie można. Obowiązek szkolny i już!
A Szymek został odroczony od zerówki w zeszłym roku i to przez panią psycholog z OWI, więc czy na pewno nie można czy się nie powinno?
Cieszymy się razem z Wami Asiu , my jeszcze czekamy na opinię z PPP, a potem z podaniem do szkoły. Mam nadzieję, że zgłosi się odpowiednia liczba dzieci.Iga - 2008-04-01, 11:02 Martynka jak fajnie Aśka - 2008-04-01, 18:59 Dziękuję Wam kochani za doping
Marta, właśnie i ja się zdziwiłam, nie wiedziałam tego a wiedziałam, że u Was było odroczenie
Może coś się zmieniło od tego roku No bo przecież o województwo tu raczej nie chodzi, bo przepisy "odgórne" są Nie wiem, no tak mi powiedziała, jeszcze będę rozmawiała z nią na badaniu psychologicznym w przyszłym tygodniu to wypytam co i jak sylpa - 2008-04-02, 12:32 Brawa dla Martynki
Co do odraczania, to rzeczywiście bardzo dziwne są te odmienne informacje.
My cały czas jesteśmy z trakcie załatwiania odroczenia. Byłam już na konsultacji z pedagogiem ( w PPP), mamy jeszcze umówione spotkanie z psychologiem i wtedy dostaniemy oficjalny dokument.
Co więcej, również moja informacja o odroczeniu nie zdziwiła szkoły rejonowej, która przysłała Paci zaproszenie do pierwszej klasy.
Z tym, że w naszym przypadku chodzi o odroczenie od 1. klasy, bo Pacia dopiero we wrześniu idzie do zerówki (w swoim przedszkolu). Od zerówki nikt nie wymagał od nas odroczenia.
Wiem, że cały czas ważą się losy i ma być jakaś zmiana, typu zerówki tylko w szkołach, ale jak to zwykle bywa nigdy do końca nic nie wiadomo i w PPP też nie byli pewni, jak to będzie wyglądało we wrześniu. A podobno nie wszystkie szkoły są do tego przygotowane...
Ja osobiście mam nadzieję, że jednak zostaną te zerówki w przedszkolach i że Pacia skonczy cały cykl przedszkolny ze swoją grupąMarta Witecka - 2008-04-02, 12:43 A nas ścigali ze szkoły rejonowej i odroczenie od zerówki było niezbędne!
Widocznie co kraj, to obyczaj...sylpa - 2008-04-02, 12:47 Czyli jednak te odgórne zasady, wcale nie są takie jednolite
Ja nawet pamiętam, jak sama z własnej inicjatywy dopytywałam się, czy nie potrzebują żadnego odroczenia - i nie potrzebowali!
Dziwne, co? Marta Witecka - 2008-04-02, 14:35 Może dlatego, że Pati chodzi do tego przedszkola i ją znają, mają orzeczenie i pozostałe papierki, więc po co było je mnożyć? Ja dostałam zawiadomienie ze szkoły najbliżej miejsca zameldowania (to zresztą moja podstawówka), ale nawet Jaś tam nie chodzi, więc zupełnie o nas nic nie wiedzą.
Nie ma innego wyjścia - trzeba walczyć o swoje, nie ma co liczyć, że nas pod przepisy podciągną!