"Jeden Świat" - Kochani Warszawiacy
trigo - 2007-06-28, 08:36 Temat postu: Kochani Warszawiacy Pewnei pisze nie tu gdzi epowinnam, ale mam taka prośbę.
Właśnei do stolicy jedzie dwójka naszych wolontariuszy - 18 letni Bartek (znany już na tym Forum) i 12 letnia Agnieszka.
Wiozą na Sapieżyńską projekt do Kolorowej Akademii i chcą trochę pochodzic po sponsorach ewentualnych) z pismami.
Oboje nei znają za dobrze Warszawy (no, tylko ewentualnie Centrum) i gdyby jakas osóbka znalazła odrobinkęczasu i cierpliwości, to podaję kontakt:
Bartek: 506390084
Agnieszka: 515154501
DO Warszawy wiezie ich zaprzyjaźniona osoba swoim autkiem, wracają PKP popołudniowym pociągiem.
Jeśli ktoś zechce jakoś im pomóc, choćby w znalezieniu jakiejś firmy - bardzo prosze o pomoc.
Miała to zrobic dziewczyna z Kobyłki, ale coś tam nie wyszło ...
pozdrawiam wszystkich i zmykam na szkolenie z pisania biznesplanu (na nasz przyszły osrodek!!!)
trigo - 2007-08-03, 00:33
O Bartku, naszym wolontariuszu, można poczytać tutaj
mija - 2007-08-03, 20:41
Grażynko !
To niesamowity chłopiec !
Jego matka musi być bardzo dumna z takiego syna
a właściwie z siebie trochę też, że Go wychowała takim jakim jest.
Pozdrawiam Go serdecznie i podziwiam, że robi tyle dobrego dla dzieci.
Aśka - 2007-08-04, 14:56
Wielkie ukłony w stronę Bartka, to piękne, co robi!
bety - 2007-08-05, 20:57
Ja też jestem pod wielkim wrażeniem! Niesamowity chłopak!
mama_Ani - 2007-08-07, 12:21
Bezinteresownośc Bartka, jego pogoda ducha i taka mądrośc życiowa - niesamowite cechy. Piękny młody człowiek o pięknym i silnym, chociaż chorym sercu. Duzo zdrówka dla wspaniałego wolontariusza.
kruffka - 2007-08-07, 14:53
Ja już kiedyś o nim czytałam. Wspaniały chłopak i jest z kogo być dumnym.
Marta Witecka - 2007-08-07, 17:01
Mnie też zachwycił ten chłopak, ale się z nim zgadzam, że nie jest jedyny. W naszej Misji jest tzw Młodzieżówka, gdzie mamy wiele młodych ludzi opiekujących się naszymi dziećmi bez żadnego wynagrodzenia i robią to także z radością. A ile oni jeszcze dobrych rzeczy robią...
jpiekar - 2007-08-09, 08:15
Fantastyczny chłopak i jeszcze fantastyczniejsze jest to co robi. Oby sił i wytrwałości w działaniach starczyło mu na długo. Szkoda, że nie jest to zaraźliwe.
|
|
|