groszek - 2009-07-26, 22:01 I Ania kładzie żetony na obrazku? Maks jak mu pokazuję 2 obrazki zwierząt i puszczam z płyty odgłosy jednego z nich to mi dziękuje (gest makatonu) i oddaje oba obrazki-(baw się w to sama) dorotka8s - 2009-07-27, 00:41 No właśnie kładzie. Też mnie to zdziwiło. Jak ma dobry humor to dochodzi do 4 kartki (na jednej karcie jest 6 zwierzątek). Płyty może słuchać kilka razy dziennie. Mamy różne układanki i też potrafi na wszystkie machać głową "nie", na tą układankę jest zawsze "ta". kruffka - 2009-07-27, 08:25 groszko z tą różnicą, że przy tej samej zabawie Martynka robi mi awanturę, po czym oddaje mi karty z dwoma zwierzątkami  albo bardziej szczerze 
mamagugu - 2009-07-27, 11:24 A my się uczymy odgłosów na plastikowych zwierzątkach i głosie mamy
Zbieramy te figurki od jakiegoś czasu po szmateksach za grosze, bo w sklepach zabawkowych fortunę kosztują, najczęsciej 10 zwierzątek około 50 zł!  . Niezłą kolekcję już mamy. Polujemy  teraz na żyrafę, małpę i kota. Dziewczyny je uwielbiają. Ja mam za to problem jak zrobić odgłosem różnicę w dźwięku który wydają lew, lampart i tygrys. Wie ktoś?
To są teraz jedyne zabawki, nad którymi Viola na chwilę przysiądzie. I umie już zrobić beee jak owca! I rozpoznaje owcę w kreskówce w telewizji.  Próbuję z Makatonem ale znak owcy strasznie trudny. Zamknięte dłonie, tylko małe palce odstają i kręcimy nad głową rogi owcy. Nigella nauczyła się mówić "osioł" i cały czas to słowo powtarza, nawet kiedyś powiedziała "daddi osioł" (tatuś osioł) 
zula - 2009-07-27, 11:27
magura - 2009-07-27, 12:55
A jest jakaś? Nie wiedziałem, że Violinka będzie treserką w przyszłości...Agato, czy to ma znaczenie? Ważne, że robi "łaaaaaał" i jest dużym kotkiem... Gratuluję sukcesu przy małpkach 
Co do samych dźwięków - metod nauki jest tyle do ilu dotrzemy. Właściwie ćwiczymy na czym się da. Wczoraj dzięki olcikowej Hani mogliśmy nawet z samymi zwierzątkami powtarzać 
Ale ostatnio, w bardziej tradycyjnych domowych sytuacjach, odsłuchujemy coś takiego 
 Jak z opisów wynika do tego są kartoniki i choć Cysiek ma z tego super ubaw to facet do lotnych nie należy więc trudno mi ocenić skuteczność. Z pewnością ładnie wykonane (kartoniki powlekane więc można lekko zaślinić i ok) i dość dobrze nagrane - długie przerwy dla dziecka do uzupełnienia, choć dobór reprezentacji dźwiękowej może dziwić niektórych bardziej tradycyjnych - lokomotywa jest nowoczesna elektryczna więc tylko stukot i dźwięki dworca (a nie puf puf ale gdzie to teraz słyszymy - w bajkach?). Nie wiem w jakim sklepie Lusi to kupowała ale mają też  na stronie wydawnictwa.
mamagugu - 2009-07-27, 13:07 Hmmm, faktycznie mamy sukces z gorylem, Nigelli nawala łapami w klatę piersiową i mówi u chu, chu! No ale skąd ty, magura , o tym wiesz???? czy osioł z małpą ci się pokiełbasił?
armadia - 2009-07-27, 13:10 mamogugu... Powiem Ci jak odróżnił to Franiu... Jak widzi lwa, mówi: rarrrrrrr!!!!! a na tygrysa, może byż też lampart woła grrrrrrrrrrrr!!!! ot co
kabatka - 2010-02-13, 18:03 Zebrane na portalu odgłosy zwierząt
zula - 2010-03-05, 17:45 Kamilkowi dziś zakupiłamTrening słuchu Zawiera płytę CD z różnymi odgłosami. Na płytce są odgłosy z placu zabaw,nad woda,koniec wakacji,zawody,muzyka i na łące.Kamil ostatnio uwielbia takie zabawy więc jest zadowolony,no i cena tez nie była znowu taka straszna. magdowka - 2010-03-05, 21:19 A Zofijka na pytanie jak robi piesek mówi Auuuuuuu, na każdego psa spotkanego na spacerze tak reaguje. I to jest nasz pierwszy "odgłos" jakiego ją nauczyliśmy. 
martas - 2010-03-05, 21:59 Ja jak się pytam Hani jak robi piesek to mówi: "Caaaaacy, caaaacy..." 
magda - 2012-01-24, 22:28 Na PORTALU zbieramy linki do miejsc w sieci z odgłosami zwierząt. Początek już mamy dzięki zakątkowym rodzicom. Strony na pewno przydadzą się do zabaw połączonych z nauką
Jeżeli zatem macie jakieś fajne stronki do zamieszczenia, podsyłajcie nam informacje o tym. Zamieścimy w jednym miejscu. |
||||||||||
