Zakątek 21 Forum rodziców i przyjaciół dzieci z zespołem Downa. Porady, wsparcie, wymiana poglądów... Zespół Downa to nie koniec świata. Zajrzyj do nas - zobaczysz, że świat ma wesołe pomarańczowe barwy, a zupełnie blisko są ludzie gotowi Cię wesprzeć.
Przedszkole - Pierwszy dzień w przedszkolu
boszka59 - 2007-09-12, 08:52 No i moje dziecko trzeci raz w przedszkolu i jest rewelka. Biegnie do grupy i odrazu do dzieci . Dzisiaj założył na łapkę pacynkę smoka i zorganizował zabwę. Pięknie je i sygnalizuje potrzeby fizjologiczne. Mój chłopaczek doroślejeAśka - 2007-09-12, 12:57 Adaśku!
Bardzo się cieszę i wyobrażam sobie Twoją radość Boszko
dla dzielnego i samodzielnego przedszkolakaDagmara - 2007-09-12, 14:55 Adasiu, zuch z Ciebie Boszko, możesz być dumna ze swojego dzielnego synka sylpa - 2007-09-12, 16:22 Boszka, bardzo się cieszę, że Adaś tak super się zaaklimatyzowal w przedszkolu
A Ty tam nie biegaj i nie sprawdzaj dwa razy dziennie - jak będzie się coś dzialo, to na pewno do Ciebie zadzwonią
Patrycja niestety już podłapała jakąś infekcję To są ciemne strony przedszkola, przynajmniej w naszym przypadku Aśka - 2007-09-14, 11:16 Sylwia - i w naszym przypadku tak było. A teraz, kiedy grupa dzieci liczy 6-8 jest ok. Martynka nie chorowała od turnusu (pamiętasz, razem byliśmy u lekarza ) Teraz od 15 lipca uczęszcza do ośrodka i nawet kataru nie miała
A wiem jak to jest w większych grupach - z tego też względu zostawiłam jeszcze na rok Mikołaja w domu - bałam się tych ciągłych infekcji
No ale najważniejsze, żeby dziecko chodziło tam, gdzie się dobrze czuje, a Pati lubi chodzić do przedszkola i niech chodzi. A wiesz teraz był taki okres pogodowy, że ja do przedszkola nie chodzę a katar mam
Pozdrawiam i życzę zdrówka wszystkim przedszkolakom i tym domowym też karolina1 - 2007-09-18, 10:51 A u nas nie dobrze po tygodniowej przerwie Nicola za żadne skarby nie chciała zostać w przedszkolu,na dodateg znowu jest chora więc następna przerwa,nie chce mysleć co będzie dalej. magda - 2007-11-06, 22:04 U nas dobre wieści.
Kuba mimo obecości "w kratkę" zaklimatyzował się w przedszkolu. Powiedziałabym nawet, że to coś więcej niż klimatyzacja.
Dzisiaj Pani powiedział mojemu mężowi, że Kuba pokazywał dzieciom jak można włazić na stół. Winika z tego, że z grupą się zintegrował.
Myślę, że skończył mi się okres pochwał a zacznie się skarżenie.Nadziejka - 2007-11-06, 22:08 Magda, nie nastawiaj się tak pesymistycznie.
A odnośnie wchodzenia na stół, to Michał wchodzi tylko wtedy, gdy nie ma na nim absolutnie nic. Odkąd położyłam na stole serwetkę z kwiatami- przestał. A do ozdób czuje respekt, nie rusza ich.GRADKA12 - 2007-11-06, 22:10
Kubusiu za stół
Przecież ktoś musi dowodzić grupą
A widać, że Kubuś świetnie się do tego nadaje magda - 2007-11-06, 22:16 Nadziejko jego niestety nic nie stopuje, żadne "ozdoby". Wręcz przeciwnie wszystko trzeba przed nim chować.
Wy się śmiejecie a ja się naprawdę boję. On ma takie pomysły, że aż się boję co mu do głowy strzeli
Dzisiaj znowu wybierał się na grzyby. Tyle tylko, że dzisiaj ubrał się w babci beret i kurtkę. Nie zapomniał oczywiście o torebce (co on z tą torebką?). A wcześniej wyciągnął od babci pieniądze na loda. Nadziejka - 2007-11-06, 22:18 Magda, to tylko możesz się cieszyć. Mądry facet z Kuby, dobrze kombinuje, poradzi sobie w życiu.
Cytat:
Nie zapomniał oczywiście o torebce (co on z tą torebką?).
A Teletubisiów czasem nie oglądał? dawid legnica - 2007-11-06, 22:19 maga spokojnie będzie dobrze a co do ubierania ciesz się że to beret i kurtka, mój urwis na głowę ubiera majtki i biustonosze (fetyszysta rośnie ) czapek nie chce wszystkie muszą być wiązane
a ta torebka to na bank wina teletubisiów magda - 2007-11-06, 22:21 Ogląda Nadziejko, ogląda
Basia to masz "lepiej" niż ja Megi - 2007-11-06, 22:22 Magda rozbawiłaś mnie do łez, wyobrażam sobie tego małego spryciarza
Dawid Grażyna O. - 2007-11-06, 22:27
magda napisał/a:
Nadziejko jego niestety nic nie stopuje, żadne "ozdoby". Wręcz przeciwnie wszystko trzeba przed nim chować.
Wy się śmiejecie a ja się naprawdę boję. On ma takie pomysły, że aż się boję co mu do głowy strzeli
Dzisiaj znowu wybierał się na grzyby. Tyle tylko, że dzisiaj ubrał się w babci beret i kurtkę. Nie zapomniał oczywiście o torebce (co on z tą torebką?). A wcześniej wyciągnął od babci pieniądze na loda.
Magdziu jakbym czytała o swoim Tomku. Obrus na podłodze (najlepiej podeptany), kwiatki schowane błęboko ( za kanapą). Tomek nie umie mówić, ale pieniądze wyłudza nie tylko od babci (jak zobaczy portfel to ręka wyciągnięta) ale bierze te dwukolorowe (2 i 5 zł).
A co do pomysłowości to powinnaś się cieszyć bo to jego sposób poznawania świata.