To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Zakątek 21
Forum rodziców i przyjaciół dzieci z zespołem Downa. Porady, wsparcie, wymiana poglądów... Zespół Downa to nie koniec świata. Zajrzyj do nas - zobaczysz, że świat ma wesołe pomarańczowe barwy, a zupełnie blisko są ludzie gotowi Cię wesprzeć.

Metody rehabilitacji - Ośrodki Wczesnej Interwencji - idea i adresy

anna30 - 2011-03-18, 22:54

Niby nie, ale zawsze to rehabilitacja w ramach NFZ, więc nie płacicie, no i w OWI raczej wszystko w jednym miejscu jest (przynajmniej u nas). U nas dodatkowo później jest możliwość na przedszkole specjalne itp.
ilofil - 2011-03-18, 23:12

ja uważam że tam warto chodzić chociażby że za darmoche a dwa że ma dokumentacje prowadzona...która napewno dalej się przyda...
bluszcz5 - 2011-03-19, 21:50

warto skorzystać i zapisać dziecko do OWI, ja mam szczęście że u mnie w mieście jest ośrodek i muszę tu bardzo zachwalić mikolowski OWI i pozdrowić wszystkie panie tam pracujące, super przyjazna atmosfera aż milo się tam chodzi
Marzenia - 2011-03-30, 00:06

Ośrodek Wczesnej Interwencji powinnien:
- zapewnić dziecku zagrożonemu niepełnosprawnością zajęcia wszechstronnie stymulujące rozwój z uwzględnieniem indywidualnych potrzeb każdego dziecka,
- psychologiczne wsparcie dla rodziców,
- możliwość wymiany doświadczeń z rodzicami, którzy mają podobne problemy.


Niestety OWI nie jest dla wszystkich taki łaskawy...pierwszeństwo korzystania ze świadczeń mają członkowie PSOUU.
Na moje szczęście jestem członkiem PSOUU i mimo to mam problemy z zajęciami dla Ani w naszym OWI.
Od ubiegłego roku szkolnego 2009/2010 proszę, upominam się bezskutecznie o zajęcia grupowe, przedszkolne dla Ani. Ciągle nas ktoś zbywa, odsyła, pedagog do psychologa, psycholog do Kierowniczki Ośrodka, kierowniczka obiecuje rozpatrzyć moją prośbę na swoich tygodniowych radach, spotkaniach zespołów...i dalej nic, żadnej decyzji. Już drugi rok bezskutecznie proszę ich o pomoc i zajęcia dla Ani.
Ania w OWI ma zajęcia indywidualne z pedagogiem, logopedą, ma też terapię czaszkowo-krzyżową, jestem z tych zajęć bardzo zadowolona. Terapeuci są wspaniali ale brakuje nam zajęć grupowych przygotowujących Anię do przedszkola.
Doradźcie mi proszę, jak mam rozwiązać ten problem!
Czy ustalenie grafiku, ilości zajęć, w którym może Ania uczestniczyć zależy tylko i wyłącznie od ich dobrej woli? Czy jest jakiś limit na ilość zajęć dla dziecka?

Ania ma dużo starsze rodzeństwo, ja nie mam koleżanek z małymi dziećmi, Ania nie chodzi jeszcze do przedszkola, kontakt z rówieśnikami ma jedynie na turnusach, mieszkamy na wsi.
Bardzo zależy nam rodzicom na grupowych zajęciach dla Ani.

Dzisiaj w OWI, pani pedagog wręczyłam zalecenia z turnusu w Mielnie do dalszej terapii w domu, w których jest:
- wskazana dla Ani pełna diagnoza integracji sensorycznej i rozpoczęcie regularnych zajęć terapeutycznych...na diagnozę i zajęcia z integracji sensorycznej w OWI zapisałam się już w styczniu i jak dotad nie mam terminu ani na diagnozę, ani na zajęcia.

Dałam pani pedagog też Opinię o potrzebie wczesnego wspomagania rozwoju dziecka, w której pkt. 4 mówi, że Ania powinna uczestniczyć we wszelkich możliwych zajęciach grupowych, stymulujący rozwój sfery emocjonalno-społecznej (zabawy w grupie rówieśniczej).
Mam już dosyć kręcenia, mącenia i tłumaczyli mi, że nie mogą włączyć Ani do grupy, bo grupa już powstała i, że to będzie złe dla grupy (pod koniec września ub.r. dostałam taka informację...a gdzie są indywidualne potrzeby mojego dziecka...dlaczego moje dziecko się dla nich nie liczy...dla kogo jest ten ośrodek...najgorzej wkurza mnie fakt, że dla mojego dziecka nie ma miejsca w grupie ale takie miejsce znalazło sie dla innego dziecka i nie ważny był wtedy dla nich fakt, że grupa już istnieje.

Przykre to ale zasady mają po to, by je łamać i nie dla wszystkich jednakowe.
Po tych wszystkich bezowocnych rozmowach czuję, że OWI nie wspiera nas rodziców tylko dołuje...po uzyskaniu informacji, że w trakcie roku przyjęto jakieś nowe dziecko do istniejącej już grupy byłam znowu na rozmowie u pani psycholog, która rozłożyła ręce i powiedziała mi, że w tej sprawie ona nic nie może, odesłana zostałam znowu do kierowniczki ośrodka, która obiecała mi jeszcze raz rozpatrzyć przyjęcie Ani do grupy...zaznaczyła, że nic nie obiecuje.
Pani ta miała dać mi znać co z zajęciami grupowymi u naszej córeczki ale dalej nic, żadnych decyzji, informacji. Cisza...nie było obietnicy, nie ma zajęć.
Boję się, że jak Ania pójdzie do przedszkola i nie będzie potrafiła sie bawić i zachowywać się w grupie to będzie to wtedy oczywiście tylko nasza wina!
Może swoją prośbę do OWI powinnam napisać na piśmie?
Najchętniej napisałabym na nich skargę gdzieś dalej ale nawet nie wiem gdzie ...do NFZ a może do PSOUU?
Ale czy to coś da i zmieni...czy ktoś, kto ma zdrowe dzieci rozumie mnie matkę dziecka z zD....a może kierowniczka się boi, że inne dzieci zarażą się od Ani zespołem Downa?

Może mi ktoś z forumowiczów podpowie:
- w jaki sposób zwrócić uwagę wykształconych terapeutek z OWI na wszechstronną stymulację rozwoju psychoruchowego mojego dziecka poprzez udział w różnych formach grupowych zajęć terapeutycznych?
Czy mogę Ośrodek Wczesnej Interwencji jeszcze w jakiś inny sposób przekonać do konieczności terapii grupowej u mojej córeczki i czy to ja powinnam robic?
Ja jestem tylko rodzicem ale instynktownie czuję co jest najbardziej potrzebne Ani, terapeuci w OWI to przecież specjaliści i Oni powinni po pierwsze mieć wiedzę większą ode mnie, powinni też liczyć się z moim - rodzica zdaniem i z indywidualnymi potrzebami mojego dziecka.
Wydaje mi się, że powinno byc odwrotnie - to OWI powinien przekonywać mnie matkę dziecka niepełnosprawnego o koniecznosci harmonijnego rozwoju mojego dziecka z naciskiem na rozwój społeczny!

Tuśka - 2011-03-30, 07:11

Oj ja też miałam przejscia z P s ou u, to jakiś relikt przeszłości jest i niestety są tam równi i równiejsi.
I w ogóle co to za zasady, ze musi należeć rodzic do stowarzyszenia żeby dziecko brało udział w zajęciach? No ale Psouu to już inny temat.
Marzena, napisz prośbę do kierownictwa ośrodka, dołącz te opinie i wskazania.
Jeśli otrzymasz odpowiedź która nie będzie cię zadowalała to napisz skargę do koła psouu w Gdańsku i dołącz kserówkę tej odpowiedzi kierownictwa Owi.
No i zobaczymy co dalej.
To Owi są dla dzieci, a nie dzieci dla Owi.

Iga - 2011-03-30, 08:57

Marzena, załatwiaj wszystko na piśmie.
vagabunda8 - 2011-03-30, 10:07

Marzena, mnie też się wydaje, że powinnaś zapodawać wszystko na piśmie. Papier cierpliwy, wytrzyma wiele, a w razie potrzeby masz jak znalazł. Na gębę wiele się nie załatwi. A swoją droga to się dziwię temu wszystkiemu. My w OWI jesteśmy od 7,6 lat. Nigdy nie miałam żadnych kłopotów i problemów. Zajęcia mamy z różnymi terapeutami, a Antek czuje się tam znacznie lepiej jak w przedszkolu. U nas jest odwrotnie, mieliśmy nie miłe wpadki w innych placówkach i prywatnych też.
Marzenia - 2011-04-05, 13:06

Dziękuję Wam za rady i podpowiedzi.
Dzisiaj swoją prośbę o zajęcia grupowe, terapii ręki złożyłam do Kierowniczki Ośrodka na piśmie.

Magda2 - 2011-04-12, 15:09

W końcu utworzyli grupę dla maluchów w OWI na Pilickiej :jupi: i nas zakwalifikowali już myślałam że o nas całkowicie zapomnieli. Myślę że pomogła też ingerencja mojego męża i porozmawianie z kierownictwem w OWI bo ile można czekać aby dostać się na zajęcia grupowe które były już od dawna obiecywane.
aniak - 2011-04-12, 15:11

Magda, ale jaką grupę ?
Marzenia - 2011-04-12, 15:30

Super wieści Magda..., żeby i nasz ośrodek doznał oświecenia i Ania została przydzielona do grupy.
Dzisiaj na zajęcia grupowe metodą ruchu rozwijającego Weroniki Sherborne u nas w OWI przyszło jedno dziecko, zajęcia się nie odbyły.
Prosiłam panie prowadzące, aby Ania mogła wziąć udział w tych zajęciach (byliśmy wolni, po zajęciach) niestety odmowiono nam tłumacząc, że na zajęcia kieruje psycholog prowadzący dziecko oraz zespół. W grupie tej są dwie 3-letnie dziewczynki z zD. Ania zdążyła je już poznać i się z nimi zaprzyjaźnić. Ostatnio na tych zajeciach była tylko 3 dzieci, Ania rwała się do nich...też nas wyproszono. Wtedy to napisałam i złożyłam na ręce kierownik OWI prośbę na piśmie o zajecia grupowe dla Ani. Od września proszę ustnie wszystkich o zajęcia grupowe dla Ani... i nic...Dlaczego tylko ja zdaję sobie sprawę z wagi zajęć grupowych, które przecież też wspomagają rozwój, wyrównują opóźnienia w sferze emocjonalnej i społecznej. Uczą współdziałania z koleżanką, kolegą, pozytywnego wykorzystania nagromadzonej energii, wykorzystania siły, koncentrowania się na wykonywanym zadaniu. Zajęcia Weroniki Sherborne wyzwalają wśród dzieci wiele radości, śmiechu. Czy moja Ania nie zasługuje na takie zajęcia..na odrobinę radości....a może jest za mała, albo za duża. A dlaczego nie przydzielono jej do grupy przedszkolnej?

Moja Ania też przecież odczuwa potrzebę nawiązywania kontaktów z innymi dziećmi. Powinna byc przygotowana do odejścia do przedszkola...powinna byc w grupie przedszkolnej...ale nie jest. Zaspokojenie tych społecznych potrzeb Ani mógłby nam umożliwić OWI...ale niestety z jakiś względów nie chce. Myśle, że u nas w OWI dzieci są traktowane nierówno.

Magda2 - 2011-04-12, 15:30

Grupa będzie liczyć ok 4 dzieci (wydaje mi się że zespołowych), na zajęciach będzie się uczestniczyć razem z dziećmi.
Nazwa tych zajęć Mama i Ja będą się odbywać w każdą środę od 9 do 10.30.
Zawsze kiedy byliśmy kontrolnie u lekarza rehabilitacji medycznej wspominał o jakiś zajęciach grupowych dla Weronisi ale nie potrafił dokładnie określić od kiedy bo zawsze było dużo dzieci oczekujących.

mammamika - 2011-04-13, 07:46

Marzenia, szczerze przyznaję, że jestem zszokowana Waszą sytuacją :wow:
Jesteśmy z tego samego rejonu, a Kajtek miał zajęcia grupowe raz w tygodniu w Poradni i w Ośrodku dla dzieci niedosłyszących, wysyłałam go też 2 razy w tygodniu na zajęcia przedszkolne do Domu Kultury (uważam, że "cały etat" jeszcze nie dla niego) z rytmiką.
Tak minęło pół roku, a teraz chodzi 4 razy w tygodniu na 2,5 godziny zajęć do przedszkola, w którym prawdopodobnie od września będzie już na stałe. Dodatkowo kontynuujemy zajęcia grupowe dla dzieci z niedosłuchem i chętnie pochodzilibyśmy też na grupę w ramach WWR, ale nie mamy kiedy.
Nie wspomnę o zajęciach w OWI, bo na nie też już nie mamy czasu, a wiem, że jest ich mnóstwo, bo mieliśmy kłopot z salą w OWI - ciągle była zajęta przez jakieś grupy.

Może potrzebujesz pomocy z tymi zajęciami dla Ani?

Marzenia - 2011-04-17, 21:08

mammamika, jak ważne są nasze wybory przekonałam się boleśnie na swojej i Ani skórze w tym roku szkolnym.
Od sierpnia ubiegłego roku postawiłam na zajecia w OWI, zrobiłam to między innymi dlatego, gdyż od Olam dużo dobrego usłyszałam o grupie przedszkolnej w OWI...bardzo zależało mi na tych właśnie zajęciach, by przygotowały Anię do pójścia do przedszkola...odpuściłam zajęcia na Głogowskiej dla dzieci niedosłyszących.
Teraz tej decyzji bardzo żałuję... gdybym mogła cofnąc czas....
Ania w tamtym roku w Ośrodku dla niedosłyszących na Głogowskiej oprócz zajęć indywidualnych z logopedą, psychologiem miała też zajęcia muzyczne grupowe.
Nasze dzieci: Ania i Kajetan przez jakiś czas były nawet w tej samej grupie.
Byłam bardzo zadowolona z tych zajęć. Terapeuci prowadzący wspaniali. Dużo wiedzy, pozytywnych umiejętności z tych zajęć wynieśliśmy...ale nie słyszałam, żeby Ośrodek na Głogowskiej organizował zajęcia przedszkolne więc to mnie skłoniło ku OWI...no i zawiodłam się....ciekawe, jak mam teraz sama stwierdzić i komukolwiek uwierzyć, że moje dziecko osiągnęło już dojrzałość przedszkolną albo jej nie osiągnęło....bez zajęc grupowych i obserwacji zachowania Anusi w grupie...?
Bardzo mi zależy na najlepszym rozwoju mojego dziecka i, by następny rok Ani nie był zmarnowany i, by nie ograniczał się tylko do 2 godzin zajęć w tygodniu...bez integracji z dziećmi.
Chciałabym, by Ania w tym roku poszła już do przedszkola, do dzieci...ale czy jest gotowa...?
Moje obecne spostrzeżenia to takie, że na Głogowskiej Ania i my rodzice byliśmy ważni, jak nam zajęcia z jakiś powodów wypadły, przepadły to pani psycholog sama dzwoniła do mnie, dawała nowy termin, duże dostałam też od niej wsparcie...a nadmienię, że cały ubiegły rok był dla naszej rodziny bardzo trudny.
W OWI owszem jestem bardzo zadowolona z Ani zajęć logopedycznych, pedagogicznych. Spotkania z psychologiem też są dla nas ważne...na wszystkich od samego początku nalegałam o skierowanie Ani do grupy przedszkolnej. Z obecną pania psycholog pracujemy dopiero od sierpnia ur. Wszystkie te osoby to wspaniali terapeuci, którzy dużo Anię na zajęciach indywidualnych nauczyli a mnie wspomogły...niemniej odczuwam bolesny brak zajęć grupowych... i to, że od samego początku czuję się zwodzona i okłamywana, (przynajmniej tak to odczuwam), wyjaśnienia pani psycholog, że nie mogą Anię dołączyć do grupy już powstałej ze względu na dobro grupy jakoś mnie nie przekonywały od samego początku...bo mimo tych zapewnień i zasad dołączano jednak w OWI nowe osoby do grupy (czyli są też wyjątki, odstępstwa, nie wszystkie dzieci mają równe prawa)...tylko te odstępstwa nie dotyczyły Ani.

PS
Karola bardzo serdecznie dziękuję za zainteresowanie naszą sytuacją...tylko nie wiem czy jesteś w stanie nam pomóc?

mammamika - 2011-05-01, 10:21

Marzenia, nasza sekcja ściśle współpracuje z OWI - może trzeba iść tym tropem i podczas najbliższego spotkania podpytać delikatnie o miejsce dla Ani?
Ze szpitala nie bardzo mam możliwość pomocy, ale porusz ten temat z dziewczynami.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group