To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Zakątek 21
Forum rodziców i przyjaciół dzieci z zespołem Downa. Porady, wsparcie, wymiana poglądów... Zespół Downa to nie koniec świata. Zajrzyj do nas - zobaczysz, że świat ma wesołe pomarańczowe barwy, a zupełnie blisko są ludzie gotowi Cię wesprzeć.

Turnusy rehabilitacyjne - Jadowniki Mokre

Wojtala - 2011-06-20, 14:34

O godzinie 6:15 dotarliśmy do domu. Wreszcie - już tęskniłam za swoimi własnymi "śmieciami".

Aga - ale na Krokiew chyba juz nie wjeżdżaliście? :-D

klooocuszek - 2011-06-20, 16:26

My też już na swoich śmieciach :-D My po drodze odwiedziliśmy moją babcię, teściów, mąż na kawalerskie skoczył, potem chrzciny no i ufff już u siebie.

A czy ktoś z Was zapisywał się indywidualnie do Jadownik na 2012? W sezonie letnim?

ewelkaa - 2011-06-20, 17:30

Ja jestem na kwiecień 2012 zapisana - ale chyba zrezygnuję - bo samej to już nie to samo ;-)

Wybiorę Zaździerz w Sierpniu :-D

Krzysiek - 2011-06-21, 06:11

My zapisaliśmy się na drugą połowę czerwca 2012, ale jesteśmy na 8 miejscu na liście rezerwowej. Prawdopodobnie szanse zerowe.
Iwonka2008 - 2011-06-23, 19:50

Ewelkaa My też jesteśmy zapisani na kwiecień 2012 i raczej pojedziemy ;-)
mamagugu - 2011-06-28, 11:40

Zbieram się i zebrać nie mogę.
To był mój najfajniejszy turnus jadownicki. Fajowe dzieciaki, cudni rodzice, aż się wierzyć nie chce że przez dwa tygodnie żadnych zgrzytów, konfliktów, dobra pogoda. Codzienne, niezapomniane imprezy i pogaduchy. Nowe meble na stołówce, nowe, bardziej wyszukane potrawy w menu (rozczuliły mnie faszerowane jajka, że się komuś chciało wydłubywać te żółtka, mieszać z pieczarkami i przyprawami i znów wkładać, zamiast walnąć jaja na twardo i tyle ;-) ), pyszne pierogi z truskawkami, pyszna pizza, więcej warzyw, dobre surówki, wstrętne parówki (sugerowałabym zmienić dostawcę). Brrr!
. Jak zwykle wszędzie czyściutko. Ciepła woda w basenie (najczęsciej 29 stopni, więc jak dla mnie ciepła). Terapeuci od kinezy jak zwykle świetni. Zaangażowani w swoje praktyki studenci (panie Doskonały, pani Jadziu :* ) Pani Dorota od koni niezmordowanie pokonująca 25 kilometrów w takim upale, przychodząca do pracy wcześniej i wychodząca później przeze mnie i Honię. :prosze: :* No i panie od terapii zajęciowej, które zasłużyły na złoty medal (i jakąś premię, koniecznie!!!!) za zmiany na zajęciach. W tym roku wszystko miało ręce i nogi, wyznaczyliśmy sobie małe cele i nad nimi pracowaliśmy (Viola miała większość ćwiczeń z terapii ręki bo to nasz słaby punkt) , nie oczekując dokonania cudów przez 2 tygodnie. ;-) Ciekawe, zróżnicowane, prowadzone z entuzjazmem zajęcia popołudniowe, Masażyk "Tutaj płynie rzeczka" robi już furrorę wśród moich dzieciatych znajomych :lol:
Minus? Brak dogoterapii, która nadal figuruje w ofercie turnusu ;/














vagabunda8 - 2011-06-28, 12:46

Agata, tylko pozazdrościć, ale tego raczej nie umiem, więc powiem Wow, super, extra, może kiedyś się załapię, ależ było malowniczo i kolorowo. Zamawiam sobie te jajka faszerowane. :tak:
klooocuszek - 2011-06-28, 17:20

Agata, fajnie napisałaś, turnus był na 6 :tak: Jedyny minus za dogoterapię :-?

Ach no i te parówki ;/

Odnośnie terapii zajęciowej, to nie tylko same zajęcia indywidualne, ale i grupowe popołudniowe były robione z pomysłem :spoko: Dziękujemy, bo zabawy w kisielu - niezapomniane :lol:

A przypomniały mi się warzywa z obiadu, tak właśnie myślałam, że było ich więcej niż rok temu i pomyślałam, że to na pewno Twoja inicjatywa :lol: Choć wiesz, że mamie Mateuszka było za mało ziemniaków? Bo ją podpytywałam czy nie zauważyła, że menu się zmieniło, to powiedziała, że mniejsze porcje są, ale to przez to, że mniej ziemniaków :lol:
Ale przecież to turnus dla dzieci, niech jedzą warzywa :-D

Ps. Viola na koniku, cudna :* Taka rozmarzona :roll:
A Natalka jest dla mnie wzorem, taka tryskająca energia z niej :spoko: :*

mamagugu - 2011-06-28, 17:28

No, Natalka optymistka, po mamusi :-D
natan - 2011-06-28, 19:40

Ja też się podpisuje pod Waszymi wypowiedziami.
To był mój pierwszy turnus,więc porównania nie mam ale bardzo mi się podobało,bardzo bym chciała tam wrócić.
Zajęcia fajnie zorganizowane,jedzenie całkiem przyzwoite,porządeczek i ogólnie supcio.
Towarzystwo już w ogóle doborowe,nawet jak mi pieniędzy zabrakło( sporo na lekarstwa wydałam) to tajemniczy wielbiciel mi podrzucił do plecaka :oops:
Do dzisiaj nie wiem kto to był,ale bardzo dziekuję raz jeszcze no i Kamalka :prosze:
W ogóle dziewczyny bardzo mi pomagały przy chorym Nacie no i Kropeczka,która sprawdzała temperaturę i oglądała ospowe pikle :lol: do dzisiaj schizuje i czekam na tą ospę jak cholera :]
Wielgachne buziaki dla Was :*

Megi1981 - 2011-06-28, 20:00

:* :* :* :*
aniak - 2011-06-28, 23:10

Niestety, coś mi się sp....ło w Picassie przy importowaniu zdjęć i nie może odnaleźć folderu, a drugi raz nie chce importować. Nie wiem, co z tym zrobić. Musicie jeszcze trochę poczekać na moją edycję :-(
aniak - 2011-06-29, 00:04

Potrzebuję przypomnienia, jak z Picasa udostępnić zdjęcia.
Folder już mam tylko kompletnie nie pamiętam jak to się robi :oops:

kacha_wawa - 2011-06-29, 00:08

Aniu wchodzisz do albumu zdjęć i po prawej stronie masz opcję: udostępnianie. Klikasz tam i wysyłasz zaproszenie do obejrzenia zdjęć pod wybrany adres mailowy :-)
BeataR - 2011-06-29, 10:40

ach, dziewczyny, optymizm trzyma mnie przy życiu ;-) zaczynam tęsnić za turnusem i za Wami :papa:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group