magda - 2009-03-31, 18:20 Zależy co chcesz kupić w tym sklepie? Jedzenia na stołówce jest pod dostatkiem, a soki, jakieś owoce, słodycze, gazety czy inne napiki  tam dostaniesz. Poza tym są jeszcze dwa sklepy tyle tylko, że takie same. Jak np. potrzebowałam soku z kiwi i go nie było, to poprosiłam Panią intendentkę i mi kupiła.
Basen nie pamiętam ile kosztował ale czepki trzeba mieć. A wycieczka jaest jedna na turnus. Joanna - 2009-03-31, 21:37 Agato no ja Ci powiem że ja zostawiłam dużo więcej w "Galerii Jadownickiej" taki sklepik z odzieżą używaną  , no oczywiście jak ktoś lubi, Majka do dzisiaj pewne ubranka z tamtąd nosi  zresztą mamusia też
mamagugu - 2009-03-31, 22:01 Asia, ja samolotem lecę... Żadnych ubrań w P. kupować nie będę, już szybciej jakieś zostawię w tym szmateksie. W sumie moja odzież bardzo zachodnia i używana więc wszystko w temacie. 
Ja chyba jednak prosto do Krakowa przylecę, ze słoiczkami, mieszanką mleczną, zapasem pieluch, chusteczek, ubranek, leków, wózkiem i Violą, jak gdzieś się jeszcze zmieści. Iga, zaraz na prv napiszę. A gdzie ta wycieczka? magdalenka - 2009-03-31, 22:09 A ja w "Galerii" kupilam Kaikowi kaloszki made in England i przywiozlam do Englandii , powiem Ci Agata ze tam mozna cos wybrac , jak nie dla siebie to pomoc odziac sie innym , ja chodzilam tam z dziewczynami dla towarzystwa bo balam sie nadbagazu.
A co do wycieczki to raz byla do wesolego miasteczka a drugim razem do ZOO. mamagugu - 2009-03-31, 22:26 Jeny, ja się boję wesołych miasteczek itp. To ja do ZOO poproszę! 
magdalenka - 2009-03-31, 22:57 ale to nie Ty decydujesz 
mamagugu - 2009-03-31, 23:20 No wiem ale siłą mnie chyba do wesołego (cóż za durna nazwa...) miasteczka nie wezmą, nie?
magdalenka - 2009-03-31, 23:33 Wydaje i sie ze wezma i mysle ze moga nawet posadzic na najwiekszy rollercoaster na swiecie ( czyt. w gminie) to jest oboz rehabilitacyjny a Ty masz jakies fobie
mamagugu - 2009-03-31, 23:41 To ja wtedy zrobię tak:  jak to nie poskutkuje to tak:  i wtedy Nigel zrobi tak  i mnie uratuje. Ha!
magdalenka - 2009-03-31, 23:42 Aaaa, jak Ty masz faceta supermana to co innego 
mamagugu - 2009-04-04, 21:43 hej, tu wasza maruda 
Którego dnia musimy opuścić turnus, w niedzielę czy w poniedziałek? djulia - 2009-04-05, 21:04 Turnus rozpoczyna się w poniedziałek a kończy w niedzielę, ale my przyjedziemy prawdopodobnie dzień wcześniej tzn. w niedziele 03.05 mamagugu - 2009-04-05, 21:15 DZIĘKI! Ja też miałam przylecieć w niedzielę ale ponieważ to koniec długiego weekendu to bilety w tragicznych cenach  W Krakowie będę w poniedziałek około 15, chcę poprosić o wynajęcie tego busika, żeby nas zawiózł do Jadownik. A wy wszyscy jedziecie samochodami czy ktoś też pociągiem do Krakowa?Może razem się zabierzemy tym busikiem, podobno około 100 zł.
Co się robi w ten pierwszy dzień? Kiedy zapisujemy się do rehabilitantów? W poniedziałek czy we wtorek? dorotka8s - 2009-04-05, 21:20 Pierwszego dnia czyli w poniedziałek po południu jest wizyta u pani doktor, która zleca zabiegi. Ostatnio pani doktor przyjmował chyba do 19, więc na pewno zdążycie. mamagugu - 2009-04-07, 19:04 Kurcze, a ja znowu problemowa  . Zadzwoniłam do Jadownik żeby już konkretnie tego busika zamówić a tu figa. W tym czasie rozwożą dzieci. Nie ma szans. Jak ja się mogę z lotniska do Jadownik dostać? Magda, jak ty jechałaś? Nigdy nie byłam na krakowskim lotnisku, w Krakowie też z 3 razy... A może ktoś z was będzie przez Kraków jechał i ma miejsce dla odchudzającej się mamy i malutkiej dziewczynki?
No i powiedzieli że lekarz jest wponiedziałek do 15.00 ale będzie też we wtorek. |
||||||
