marta_s - 2008-04-01, 10:49 Temat postu: Słońce... Wybieramy się w tym roku z Natalią nad polskie morze. I tu pojawia się pytanie : Jak Nasze dzieci reagują na słoneczne promienie ? 
boszka59 - 2008-04-01, 11:07 Mój Adaś zawsze wspaniale. Trzeba dawkować jak innym dzieciom ale różnicy nie zauważam Grażyna O. - 2008-04-01, 11:29 No i tak jak każde dziecko trzeba smarować olejkami wysokim filtrem. marta_s - 2008-04-01, 15:36 Cieszę się, że tak to wygląda 
ania_as - 2008-04-01, 16:15 A ja mam nieco inne pytanie. Czy któreś z Zakątkowych dzieci jest uczulone na słońce? Dzisiaj na spacerku zauważyłam, że Łukasz spuszcza głowę jak jest w miejscu nasłonecznionym. kabatka - 2008-04-01, 16:25 Bianeczka miji źle regowała na słońce. Pamiętam, że rundy po aptekach Ed wiązały się głównie z zabezpieczeniem buźki Bianny przed słońcem. Ale zajrzy mija - to opisze sama najlepiej
ania_as - 2008-04-01, 16:32 Miałam raczej na myśli oczka, Kabatko, ale dzięki za odpowiedż. Będę też obserwować całą buźkę Łukasza. A czy wskazane jest zakładanie dzieciakom okularków przeciwsłonecznych? kabatka - 2008-04-01, 16:40 Jest to jakieś rozwiązanie. Nie wiem, co mówią na ten temat okuliści dziecięcy. Zwróciłabym jednak na pewno uwagę na jakość okularków przeciwsłonecznych. Okulista mi zawsze mówił, że zwykłe okulary przeciwsłoneczne (w tym przypadku także np. dziecięce, często dołączane do gazet dzieciowych w lecie) nie mają w sobie żadnych filtrów (albo podróbki). To powoduje, że źrenica się nie zwęża (bo jednak zaciemnienie jakieś tam jest), natomiast nie ma żadnej ochrony przed promieniowaniem - co na pewno nie wpływa dobrze. Dlatego też dobrze być ostrożnym przy kupowaniu okularów np. na ulicy. Aśka - 2008-04-01, 19:03 Moja Martynka nie lubi słońca, nie może być na nim długo. Ma jasną karnację i promienie jej nie służą. Oczywiście, że przebywa na nim ale jest "marudna". Jak jest wieczór, słońce zachodzi - nie można jej do domu zaciągnąć
Jest zimnolubna 
Objawów konkretnych (skórnych) nie ma. Irenka - 2008-04-01, 19:21 Nasza Agatka świetnie przyjmuje promienie słoneczne, ma całkiem ładną karnację. Na wczasach nad morzem w ubiegłym roku nic się nie działo, choć na plaży sporo przebywaliśmy. Oczywiście pamiętałam o kremie z wysokim filtrem, takim specjalnym dla dzieci no i oczywiście czas pobytu na słońcu tez musi być rozsądny. Co do okularków przeciwsłonecznych - to nie wiem jak długo pozostałyby na nosku, pewnie szybko by ich nie było 
sylpa - 2008-04-02, 12:06 Marto_2, Nie wiem czy Cię uspokoję, czy rozczaruję, ale ze słoneczną pogodą nad naszym polskim morzem to baaaaardzo różnie bywa! Zwykle tego słońca jest znacznie mniej, niż byśmy sobie tego życzyli 
No, chyba że to lato będzie wyjątkowe 
Ale rzeczywiście Patrycja też nie lubi, kiedy jej słońce świeci w oczy. Mam wrażenie jednak, że gorzej jest wiosną niż latem. Wiosną to słońce jest jakby ostrzejsze. marta_s - 2008-04-02, 13:28 To fakt z tą pogodą nad naszym morzem  . Oby tylko nie padało.
I tak więcej czasu będziemy pewnie spędzać na spacerach. A co do słoneczka to widzę, że muszę na nie poczekać, tak jak i na reakcję Natalii na promienie słoneczne. gosia73 - 2008-04-03, 21:00 Ania natomiast ma "uczulenie" na promienie słoneczne - na skórze głowy i czole zwykle po kilkuminutowym nawet kontakcie ze słoneczkiem pojawia się wysypka. mija - 2008-04-04, 15:18 No to możemy sobie razem pogadać o tym. Bianka ma na całym ciele te kropeczki. Nikną w mgnieniu oka po włożeniu Bianki do wanienki z chłodną wodą.... Aśka - 2008-04-04, 23:45 Edytko a pamiętasz, jak na turnusie (przed ogniskiem) pożyczałam od Was basenik, bo musiłam chłodzić Martynkę po naszym spacerku (Ty z Bianką, aqua i my)  Miała objawy niemal "udaru słonecznego"
|
||||||
