magdalenka - 2006-11-11, 12:36 Temat postu: Potrzeba opieki neurologicznej u dziecka z zespołem Downa Chcialabym wiedziec wiecej o potrzebie opieki neurologicznej u naszych dzieci,bede wdzieczna za Wasze odpowiedzi. Gosia - 2006-11-11, 13:05 My bylismy dwa lata pod opiekom neurologa,wydaje mi sie to zalezy od dziecka i jego rozwoju. magdalenka - 2006-11-11, 13:18 Ale czy Kai powinien byc pod opieka neurologa biorac pod uwage fakt iz mial wylew okoloporodowy II stopnia ? Czy kazde dziecko z zD urodzone w Polsce widzi neurologa czy pediatra tylko w niektorych przypadkach wydaje skierowanie? I jezeli kazde to dlaczego? co moze byc nie tak neurologicznie? (przepraszam ze Was o to pytam,ale nie mam kogo  )
Witek - 2006-11-11, 15:17
W naszym przypadku postępujący według zasady: jeżeli nas cokolwiek niepokoi w zachowaniu dziecka pytamy się o to pediatrę prowadzącego, oprócz tego pytamy się równolegle lekarzy w których mamy w rodzinie (to dużaaaa pomoc  ) W efekcie zdarza nam się poprosić pediatrę o skierowanie do specjalisty. Nawiasem mówiąc to większą część rehabilitacji, szczególnie w w pierwszych 2 latach życia była załatwiona w ten sposób, że sami wyszukiwaliśmy odpowiednie ośrodki i prosiliśmy o skierowanie lekarza. Krótko mówiąc trzeba samemu się dowiadywać i załatwiać.
magdalenka - 2006-11-11, 15:53 W sumie to nie pytam dlatego ze cos mnie niepokoi ,bardziej dla ogolnej wiadomosci,tutaj do neurologa nie wysylaja,a jak powiedzialam specjaliscie o wylewie to kazala przyniesc zdjecia z USG i radiolog oceni. sylpa - 2006-11-12, 00:03 Patrycja też od urodzenia była pod opieką neurologa. Poradził nam to lekarz w poradni genetycznej, wśród innych konsultacji. Szczerze mówiąc o skierowania do tych wszystkich specjalistów poprosiłam pediatrę, nie wiem czy sam by na to wpadł. W pierwszym roku życia do neurologa chodziliśmy co 3 miesiące, chociaż nic niepokojącego nie znalazł. Ale sprawdzał odruchy, symetrię, oceniał rozwój. Teraz chodzimy już raz do roku, są to raczej wizyty kontrolne, ale mimo wszystko czuję się spokojniejsza. Przez jakiś czas podejrzewałam, że Patrycja jest nadpobudliwa (do dziś jest bardzo ruchliwym i żywym dzieckiem), więc chociaż ADHD neurolog mi wybił z głowy. Uważam, jak to już któraś z Was na forum pisała, że lepsza jedna wizyta za dużo niż za mało. Myślę więc, że Kaia koniecznie powinien zobaczyć neurolog, zwłaszcza ze względu na ten wylew. Będziesz spokojniejsza 
Megi - 2006-11-12, 00:47 My byliśmy u neurologa w sumie 3 razy. Pierwszy raz zaraz na początku ok. 3miesiąca. Faktycznie to lekarka stwierdziła że wszystko jest ok. i wystawiła nam skierow. na rehabilitację, ponowna wizyta za pół roku.Jak do tej pory to te wizyty nic konkretnego nie wnoszą.Mam koleżankę ,która ma chłopczyka z MPD i też miał wylew okołoporodowy.Rozwija się b. ładnie, miał co prawda robione EEG, ale lek. stwierdził że wszystko jest w porządku. Bardziej skupili się na rehabilitacji ruchowej.Chyba,( tak mi się wydaje ) w Polsce większość dzieci z ZD zaraz na początku jest kierowanych do neurologa, chociażby dlatego żeby zobaczył jakie jest napięcie mięśniowe i jakie są jego odruchy Moro.Potem to już w zależności od indywidualnych potrzeb zalecane są kolejne wizyty lub nie. magdalenka - 2006-11-12, 13:25 Dzieki za odpowiedz 
Kalinka - 2006-11-12, 15:43 Moje dziewczynki obie są pod opieką neurologa. Młodsza nie ma żadnych problemów."Nic więcej neurolog nie robi" oprócz badań kontrolnych, oceny rozwoju i zaleceń podawania odpowiednich witamin .Wizyty raz na pół roku. Starsza to inna para kaloszy. To nasza neurolog wykryła pierwsze objawy padaczki. Dzięki szybkiemu zdiagnozowniu i odpowiednim leczeniu teraz wszystko jest ok i po trzech latach można było odstawić leki przeciwpadaczkowe. Cała reszta jak u młodszej tylko dwa razy częściej. dawid legnica - 2006-11-13, 08:47 magdalenko u nas - Legnica jest tak że w pierwszym roku życia dziecko powinno być u neurologa minimum raz na pół roku, potem tylko zwykłe kontrole raz do roku chyba że coś niepokoi rodziców, ja byłam z Dawidem 3 razy najpierw pod kątem mięśni - wiotkość, potem pod kątem wodogłowia - było podejrzenie u mojego Dawidka jednak wszystko okazało sie ok. iza200 - 2007-01-20, 22:20 My byliśmy juz dwa razy jak filip miał m-ąc, 3-trzy miesiące, i teraz kolejna wizyta znowu za 3- miesiące... mija - 2007-01-20, 23:34 My też jesteśmy pod opieką neurologa z CZD. Po tych wywracaniach gałek ocznych po operacji. Na początku co 2 miesiące a teraz mam wizytę na maj 2007. Alicja - 2007-01-21, 23:39 kurde...a ja nie byłam z Jagą ani razu 
..i się nie wybieram.. 
plaza - 2007-12-07, 20:40 Temat postu: problemy neurologiczne moj dwumiesieczny synek ma problemy neurologiczne, czy ktores z waszych dzieci tez mialo takie problemy, rece mi opadly jeszcze dobrze nie pogodzilam sie ze swiadomoscia zD i towarzyszacymi chorobami to jeszcze teraz to :( kabatka - 2007-12-07, 21:13 Palzo scaliłam Twój temat z już istniejącym. Jakiego typu problemy neurologiczne ma Twój synek? Wyszlo nieprawidłowe USG głóki, EEG, czy jeszcze coś innego? Możesz też zajrzeć do tematów:  USG główki
EEG
Padaczka
Zespół Westa
|
||||||||||||
