To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Zakątek 21
Forum rodziców i przyjaciół dzieci z zespołem Downa. Porady, wsparcie, wymiana poglądów... Zespół Downa to nie koniec świata. Zajrzyj do nas - zobaczysz, że świat ma wesołe pomarańczowe barwy, a zupełnie blisko są ludzie gotowi Cię wesprzeć.

Metody rehabilitacji - Kinesiotaping na "żabi brzuch" - co to

karolina1 - 2009-03-05, 15:25

Jest wiele ciekawych szkoleń ale właśnie po fizykoterapii.A szkoda że nie są one dostępne dla rodziców.
groszek - 2009-03-05, 15:32

Oczywiście pewnych rzeczy można się nauczyć pod kątem własnego dziecka.Ja myślałam o tych plastrach na biodro dla Maksa. Pewnie jak by mi terapeuta raz okleił to bym po nim to małpowała :lol:
djulia - 2009-03-05, 22:37

Zawsze możesz spróbować, z tego co wiem nie ma takiej możliwości żeby zaszkodzić a może pomóc :-)
Karolina1 zapewne chodziło Ci o Fizjoterapię bo fizykoterapia to jeden z jej działów
Strasznie jestem wyczulona na tym punkcie z racji wyuczonego zawodu

karolina1 - 2009-03-08, 13:52

Dziękuje za poprawienie,masz racje,no mój zawód całkowicie odbiega od tego więc wybacz.
djulia - 2009-03-08, 22:32

nie myli się ten co nic nie robi "czytaj pisze" ;-) ;-)
Monika22 - 2009-06-29, 21:57

Mam pytanie jaką techniką Wasze dzieci mają zakładane plastry na brzuch : mięśniową czy wiązadłową. Oskar ma mięśniową i widać rezultaty. Ostatnio spotkałam się z mamą, której dziecko na zakładane plastry techniką wiązadłową. W sumie nie bardzo rozumiem czemu, skoro plastry mają wzmacniać mięśnie u naszych dzieci.
Grażyna O. - 2009-10-15, 21:49

I zdarzył się cud :roll: . Przez rok namawialiśmy Tomka na plastry i nic. Sama nosiłam kawałki plasterków poprzyklejane aby się przyzwyczaił - nie i koniec. Jak rehabilitantki zakleiły go siłą (zajęło im to pół godziny) to w sekundę wszystko pozrywał.

Dzisiaj Tomek wraca z OERW, pokazuje na nogi i mówi że nie boli. Rozbieram go, a tak stopy oklejone - musiałam zadzwonić do rehabilitanta. Okazało się, ze moje dziecię dorosło :tak: i bez problemu dało sobie założyć plasterki.
Na razie na stopach, ale będą zbliżać się do koślawych kolan.

groszek - 2009-10-15, 21:52

Brawka dla Tomka. Maks jeszcze nic nie da sobie przykleić.
Olam - 2009-10-16, 13:13

Grażynko cieszę się ,że Tomek dojrzał do plastrów :spoko:
U Kajki jest zupełnie inny problem , plastry miała zakładane w marcu najpierw na kolanka ,a później na stópki i dała je sobie założyć bez problemu :tak: Jednak po zdjęciu zaczął się horror złapała taką nadwrażliwość w tych miejscach ,że problem był dotknąć nawet przy myciu .Ponad miesiąc czasu różnego rodzaju rękawicami ,gąbkami ,wałkami.,piórkami.... i Bóg jeden wie czym ją masowałam aby zniwelować tę ogromną nadwrażliwość :tak: i do plastrów niestety nie wrócimy :nie: .

Majuniaaa29 - 2010-02-26, 19:56

Nie wiem czy w dobry watek weszłam ale...dzis bylismy na rehabilitacji i pani nam poleciła takie plastry elastyczne,które maja utrzymywac stopke w odpowiedniej pozycji,polecała więc skorzystałam i zobaczymy jakie będą efekty..do tego swoja droga buciki...słyszałyście coś o tym?
o to niunia w plasterkach...


Przeniesione :arrow: stąd
Grażyna O.

ewelkaa - 2010-02-26, 20:12

Cyprianek też w ostatni czwartek został "zaklejony" takimi plasterkami, z tym że plasterki są na kostkach...zaraz zrobię zdjęcie i dołączę :-D a buciki mamy zalecone memo..


Dodaje fotkę (niezbyt korzystnie na niej Cypuś wyszedł ;/ )


Jeszcze mamy krzyż z takich plasterków na brzuszku...(mają się mięśnie wzmocnić ponoś)

Majuniaaa29 - 2010-02-26, 20:53

Hmm...ciekawe,który sposób jest odpowiedni...ewelkaa a jak długo je juz ma Cyprianek?i długo jedne Ci trzymają?...co do plastrów na brzusiu to ta rehabilitantka opowiadała o swojej córce,że miała jakis problem chyba z bioderkami i sie wypinała dupcia więc jej przykleiła na brzuszku i sie poprawiła.....ogólnie ciekawe czy to faktycznie takie skuteczne
Co do ceny to takie plasterki kosztują 30zł...jedna seria a ich trzeba kilka...
A Cyprianek sliczniutki...tylko jakosc zdjęcia nie taka ;-)

Majuniaaa29 - 2010-02-26, 21:20

Monika22 czy mogła bym Cię prosic o zdjęcie brzuszka z ta technika?poprosiła bym rehabilitantke o takie przyklejenie i nie wiem czy wystarczy jak powiem,że chcę mięśniową ;-)
Co do ceny to kurcze strasznie drogo płacę...za każdy kawałeczek 30zł...tzn na nóżki 30zł i teraz na brzuszek 30zł a tu ktoś napisał ,że za cała rolkę dał 40zł...gdzie ja to bym mogła kupic?bardzo chetnie bym sie w to zaopatrzyła

magura - 2010-02-26, 21:29

Dla wszystkich zastanawiających się - radzę przeczytać to co :arrow: na wstępie wątku napisała Monika oraz przeczytać kilka komentarzy, choćby :arrow: ten Magdy.
Kinesiotaping stosowało się zwykle w urazach sportowych (rehabilitantka Cysia to jednocześnie wielokrotna mistrzyni Polski w narciarstwie wodnym...przegląd tematu mamy dość dokładny).

Zasada jest taka by wymusić na mięśniach reakcję w konkretnym kierunku i odciążyć niewłaściwe napięcie mięśniowe ale problem w tym, że nasze dzieci nie mają urazów lecz hipotonię, a to zmienia postać rzeczy. W tym przypadku naciąganie mięśni może nie dać wcale pożądanych wyników, a nawet jeśli daje to istnieje problem z tym, że to tak naprawdę to my naciągamy mięsień do konkretnych reakcji mechanicznie i tak długo będzie on pracował (lub był zluzowany) jak plaster jest naklejony. Później jednak efekt zanika. W hipotonii mięśniowej bowiem nie mamy problemu reakcji mięśni wywołanego urazem lecz problem leży zazwyczaj po stronie uszkodzonego bądź nie w pełni ukształtowanego jeszcze OUN (obwodowego układu nerwowego).

Z tych powodów efekty kinezjotapingu są bądź krótkotrwałe bądź nikłe. Ponieważ jednak jakiekolwiek wyniki stosowania tej metody w przypadku naszych dzieci są nieudokumentowane dlatego każdy z nas podejmuje decyzję sam, a bezpośrednich przeciwwskazań nie ma, dlatego też część terapeutów stosuje "plastrowanie" jako uzupełnienie terapii. Należy jednak podkreślić, że powinny to koniecznie wykonywać osoby z doświadczeniem. Najbardziej sensowne wydaje się dlatego stosowanie u naszych dzieciaków kinezjotapingu w celu zniwelowania nadmiernej wiotkości układu więzadłowo-stawowego, raczej niż innych partii mięśni brzucha. Ale to tylko moje zdanie...

Grażyna O. - 2010-02-26, 21:32

:wow: No to cena kosmiczna, Tomka plastrują za darmo - w ramach rehabilitacji.
:arrow: tutaj są plastry do kupienia (na dole strony)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group