To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Zakątek 21
Forum rodziców i przyjaciół dzieci z zespołem Downa. Porady, wsparcie, wymiana poglądów... Zespół Downa to nie koniec świata. Zajrzyj do nas - zobaczysz, że świat ma wesołe pomarańczowe barwy, a zupełnie blisko są ludzie gotowi Cię wesprzeć.

Metody rehabilitacji - Kinesiotaping na "żabi brzuch" - co to

asia14 - 2010-02-28, 18:30

Reklamuj w 100%. :cool2: Jak pisałąm to z plastrami mam do cyznienia od lat. Dobrze przyklejony prawidłowo naciągnięty i dopasowany nie powinien odpaść minimum7 dni . Sprawdzone poniewa maksymalnie Julka nosiłą nawet 14 dni i ja też. Myłąm ją pod prysznicem i jak się lekko poderwał to ewentualnie podciełam a nie dopadał tak szybko :nie:
Maciejka - 2010-04-14, 22:00

Jaś ma od dziś takie plasterki na nogach, które mają wspomóc naukę chodzenia i prawidłowego ustawiania nóg, gdyż zdarza mu się stawiać nogi do środka.



BeataS - 2010-04-19, 13:55

Mnie o to właśnie plastrowanie pytano ostatnio na krzyżowo-czaszkowej. Pewnie nas niedłgu zaplastrują to powiemy coś więcej
nefre - 2011-03-26, 20:08

Zagląda tu jeszcze czasem ktoś???? ;-)
właśnie z Majnunią prowadzimy dysputę na temat plastrowania :-)

Nam rehabilitantka plastruje brzuszek i stopy. Plastry zakłada we wtorek i każe ściągać w sobotę... na następny wtorek ma znowu zakładane. Po co ta przerwa?
No i wyczytałam, że różowy plaster ma na celu wzmocnić mięśnie, niebieski rozluźnić, a cielisty jest neutralny.. czyli nie robi nic??? Nati ma teraz cielistym klejony brzuszek. A było nawet, że miał niebieskim !!!!
Chyba muszę zamienić słówko z rehabilitantką, która plastruje Natiego.

Michałkowo - 2011-03-27, 10:46

Kolor plastra nie ma znaczenia, poza estetycznym :) Przynajmniej jeśli chodzi o plastry markowe. Między kolejnymi plastrowaniami muszą być odstępy choćby ze względu na fakt, że skóra mocno się podrażni, jeśli ciągle plaster będzie naklejony. No i plaster powinien być naklejony 3 dni, 4 to juz absolutny max, ponieważ plastry utrzymują swoje właściwości przez 3 dni, a potem juz je tracą i nie ma sensu dłużej mieć go naklejony.
narvana.m - 2011-08-30, 12:48

Witam
Wracając do klejenia tymi plastrami czy jest jakaś różnica między nimi chodzi mi dokładnie o firmy. Fizjoterapeuta mojego dziecka używa taśm 3ns tex a koleżanki jakieś na K. Czy to ma jakiś znaczenie?

magura - 2011-08-30, 13:10

:tak: marketingowe ;-) Znaczenie ma długość i szerokość oraz sposób klejenia. Oczywiście markowe firmy mają być może trochę lepszą wytrzymałość i rodzaj kleju ale to jak z pampersami - każdy musi sprawdzić, które mu pasują lepiej.
aga75 - 2011-08-30, 16:11

Z naszego podwórka ;))

Plastrowali nas na Pilickiej - jako wspomaganie. Bo głównie chodziło o wzmacnianie mięśni brzucha odpowiednimi ćwiczeniami. Kinesiotaping to było tylko działanie wspomagające a nie terapia czy rehabilitacja. Misiek od urodzenia ma przepuklinę kresy białej. Brzmi strasznie ale nie zauważyłam, żeby mu to w czymkolwiek przeszkadzało. Ostatnio zrobił taką "prezentację" u ortopedy, że się zaśmiewała i powiedziała, że ma cyrkowe umiejętności.
Plaster rzeczywiście kosztuje ok. 40 zł - ale cała rolka. Nam po ok. półrocznym plastrowaniu zostało prawie pół rolki.
Zawsze plaster zakładała nam osoba przeszkolona. Ten plaster trzeba umiejętnie rozciągnąć i przyklejać pod odpowiednim kątem - w zależności co tam mamy do poprawienia. Misiek miałeł coś na krztałt łódki pod pępkiem.
Przerwa o której piszecie (plastrowanie we wtorek a zdjęcie plastra w sobotę) jest po to, żeby skóra dziecka odpoczęła. Tak nam tłumaczył rehabiltant. Plaster - mimo kąpania - trzymał się dość dobrze i mimo, że oddychający - delikatna skóra dziecka była lekko czerwona po zdjęciu. Ale dzień, dwa i wracała do normy.

Czy plastrowanie jest skuteczne? W naszym przypadku ciężko to ocenić. Przepuklina kresy bialej :roll: nie zniknęła całkowicie. Ale też nie powiekszyła się. Więc chociażby dlatego było warto.

magura - 2011-08-30, 19:42

No i nic dodać nic ująć w tym temacie. Szczególnie ostatni akapit :] Dokładnie tak samo z tym, że nie byliśmy tacy wytrwali bo związane to było z rehabilitantem, którego przestaliśmy w pewnym momencie odwiedzać.
ukk33 - 2011-11-08, 15:44
Temat postu: plastry kinesiology TAPING
Witam dzisiaj Kasi rehabilitantka zaproponowała założenie plastrów TAPING.
Cy może ktoś już przeszedł przez to "coś", bo nie wiem czy naklejać jej plastry poniewąż ma bardzo wrażliwą skórę. pozdrawiam

julina - 2011-11-08, 16:16

Bartek był plastrowany ok 2 miesięcy i zrezygnowałam, ponieważ miał strasznie poodparzany brzuszek :cry: . Brzucho jest o niebo lepsze od momentu gdy młody zaczął chodzić :-D ( i bez plastrowania :lol: :lol: :lol: )
ukk33 - 2011-11-08, 20:17

no właśnie tego się boję (odparzeń) bo moja Kasia ma strasznie delikatną skórę ( w klinice jak leżała to była masakra ).
baronek - 2011-11-09, 12:27

Nasz Julek jest klejony. Raz w tygodniu po rehabilitacji, właśnie brzuch. Pozostaje w plastrach dwa dni. Gdy jest ciepło, rzeczywiście zdarza się, że miejsce po plastrach jest lekko zaczerwienione. Mocno smaruję wtedy oliwką, po prostu natłuszczam. Skuteczny jest również Bepanthen. Raz tylko zdarzyło się, że odparzenie utrzymywało się prawie tydzień.
ukk33, skoro Kasia ma b. delikatną skórę, spróbuj plastrów tylko na 1 dzień, jeśli po zdjęciu, okaże się, że są odparzenia, zrezygnuj - warto jednak spróbować :-)

ukk33 - 2011-11-10, 21:12

spróbuje napewno :-)
okruszkowa - 2011-11-14, 12:09
Temat postu: u nas pomogło
Ja skorzystałam z metody, bo mam dziecko wyjątkowo oporne na postępy ruchowe, więc łapiemy każdą nowinkę, która może dodatkowo wspomóc :-?
Po nalożeniu pierwszego plastra na brzuch, syn po 1 dniu zaczął pięknie świadomie obracać się po podłodze dookoła pępka, podpierając się na wyprostowanych ramionach.
Po 2 dniach zaczął wreszcie świadomie pełzać. Piszę "świadomie" bo wcześniej zdarzało mu się taki ruch wykonać, ale było to incydentalnie i raczej przypadkowo.
Oczywiście same plastry niczego za Okrucha nie zrobiły, ale mam wrażenie, że pozwoliły mu poczuć mięśnie, które męczymy na rehabilitacji już rok i wreszcie zaczął ich po prostu używać.
Po zdjęciu plastrów skóra faktycznie jest zaczerwieniona, ale to zeszło po 1 dniu.
Ważniejsze jest, że nie odpuścił nowych umiejętności i zasuwa za uciekającą piłką po dywanie, aż miło.
Założenie plastra kosztuje nas 15 zł.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group