To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Zakątek 21
Forum rodziców i przyjaciół dzieci z zespołem Downa. Porady, wsparcie, wymiana poglądów... Zespół Downa to nie koniec świata. Zajrzyj do nas - zobaczysz, że świat ma wesołe pomarańczowe barwy, a zupełnie blisko są ludzie gotowi Cię wesprzeć.

Zakątek medyczny - Kajetany - Instytut Fizjologii i Patologii Słuchu

Katarzyna Wełna - 2017-01-09, 22:35

Kciuki zaciśnięte.
Maria74 - 2017-01-09, 22:40

:-)
Maria74 - 2017-01-11, 12:52

By już w domku z drenami w uszkach, wyciętym migdałem środkowym, podciętymi bocznymi i w wszyscy w dobrym humorze, zadowoleni. Oby wszystko dalej dobrze się goiło. Dziękujemy za trzymane kciuki.
aniak - 2017-01-11, 13:27

No i po bólu ;-)
Trzymajcie się ciepło :-)

Maria74 - 2017-01-16, 18:27

My dziś po kontroli, wszystko dobrze :-D Dziękuję, że powiedzieliście mi 2 lata temu o Kajetanach! Zakątek i Zakątkowicze to wspaniałe źródło wiedzy!
magda_skal - 2017-03-28, 11:16
Temat postu: poradnia audiologiczna Warszawa - gdzie prywatnie szybciej?
hej
jestem tu nowa :-(
potrzebuję pomocy: mój Synek na 4 tyg i dziś umówiłam go do czd do poradni audiologicznej ale termin mamy na 13.06
dzwoniłam też po innych przychodniach ale albo termin jest podobny albo nie mogę się dodzwonić :(
możecie mi polecić gdzie w warszawie mogę zrobić takie badania prywatnie ale szybciej?
pozdrawiam
magda

kabatka - 2017-03-28, 15:28

Medincus: http://csim.pl/placowki/warszawa-al-jerozolimskie/ przy Rondzie de Gaulle'a (lekarze z Kajetan, tam są także ewentualnie wszystkie zabiegi). Można zapisać się i prywatnie, i na NFZ. Polecam dr Młotkowską-Klimek :-)
magda_skal - 2017-03-29, 15:07

dziękuję :-)
kabatka - 2017-05-30, 09:04

Doradźcie proszę: w czwartek mamy termin na podcięcie migdałów i drenaż u Lilki... Rok czekaliśmy. I co? Oczywiście ma lekki katar, rano może ze dwa razy zakaszle. Nic poważnego, ale jednak tak hiper zdrowa nie jest. Jak mam to interpretować? Dziś idziemy do pediatry, ale jakie są Wasze doświadczenia: absolutnie rezygnować z zabiegu, czy jednak przy migdałach dziecko cały czas coś tam ma i takie drobne coś nie jest przeciwwskazaniem?
Może mieliście podobnie przy kwalifikacji w Kajetanach, jak oni do tego podchodzą? Jutro rano mamy mieć kwalifikację u nich...

eelusiaa - 2017-05-30, 09:11

my mieliśmy wycinane migdały i Adam był przeziębiony, zakatarzony. lekarka powiedziała, ze u zdrowych dzieci to oni zabiegów nie robią... ale my robiliśmy na Witosa w Opolu.
sam zabieg i zaraz po nim było ok. ale wychodząc załapaliśmy grypę i to dopiero była jazda...

Mewa - 2017-05-30, 10:45

Nasza Kasia miała wycianego trzeciego migdała przy małym wodnistym katarze, wyniki z krwi z poprzedniego dnia były ok. To jest trochę większy dyskomfort chwilę po zabiegu pewnie, jak wszystko opuchnięte i jeszcze nos zakatarzony, ale do wieczora dała radę się ogarnąć i było potem zupełnie dobrze.

Natomiast Marcelka przy gęstszym katarze, podwyższonym CRP (14 chyba), zdyskwalifikowano i lekarze łapali się za głowę, że przecież dziecka z wadą serca nie można narażać na powikłania.

aniak - 2017-05-30, 11:30

Monika, pierwszy drenaż z wycięciem 3 migdała Piotrek miał z lekkim katarem. Lekarka, która nas kwalifikowała, zapytała czy ma tak na stałe czy to klasyczna infekcja. Ponieważ w tamtym czasie Piotrek katar miał praktycznie stale, to uznała, że może go dopuścić do zabiegu. Nic mu potem nie było - i tak dostają dzieciaki zawsze jakiś antybiotyk jak idą do domu.

Za drugim razem - ponowny drenaż i podcięcie migdałów, w analogicznej sytuacji lekarz odesłał nas do domu. Wróciliśmy po tygodniu, już bez kataru i zrobili.

Także, zależy od lekarza, no i od dziecka, jak generalnie znosi infekcje.

aga20aga - 2017-05-30, 16:57

Adaś miał usuwany trzeci migdał i podcinane boczne przy katarze lekkim, jeszcze przed zabiegiem laryngolog mu włożyła cieniutką rurkę do nosa podłączoną do jakiegoś szpitalnego aspiratora i oczyściła nosek.
Mewa - 2017-05-30, 21:46

U nas zasadniczo nie podają osłonowo antybiotyków po wycinaniu migdałków. U Kasi skończyło się dobrze, a Marceli, który miał wycinane migdały (wszystkie trzy) bez infekcji skończył z anginą. Ogólnie obojgu ten zabieg bardzo pomógł.
kabatka - 2017-06-01, 20:09

Jesteśmy po. O 11.00 było po zabiegu. Godzinę jeszcze spała, potem 2 godz. miałyśmy chodzić i pić wodę. Nie było żadnych wymiotów, więc miałyśmy zalecenie zjedzenia 3 biszkoptów :roll: (skład ;/ ). Po kolejnej 1,5 g. wszystko było ok i mogłyśmy zjeść kolację. Lila się na nią rzuciła :roll: A po kolejnej 1,5 g. znów była głodna i poszłyśmy na naleśnika z jabłkiem :-) Na razie jest ok i oby tak zostało!

U nas stan po zbiegu: wycięty migdałek gardłowy, podcięte boczne i dren w lewym uchu.

Ten potencjalny brak chorób mnie trzyma przy życiu, bo to co się dzieje od stycznia, to jakiś dramat chorobowy... ;/



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group