To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Zakątek 21
Forum rodziców i przyjaciół dzieci z zespołem Downa. Porady, wsparcie, wymiana poglądów... Zespół Downa to nie koniec świata. Zajrzyj do nas - zobaczysz, że świat ma wesołe pomarańczowe barwy, a zupełnie blisko są ludzie gotowi Cię wesprzeć.

Zakątek medyczny - Dobór oprawek okularów

Marta Witecka - 2007-08-11, 20:20
Temat postu: Dobór oprawek okularów
Iwona K napisał/a:
Mam też prośbę,może ktoś z Poznania poleci mi salon optyczny w którym znajdę takie malutkie okularki z gumowymi zausznikami zabezpieczającymi przed szybkim ściąganiem ich z noska.
Mamy naszych kochanych okularniczków, podzielcie sie doświadczeniami w dobieraniu i użytkowaniu okularków przez dzieciaczki .

:arrow: stąd

Szymek ma okulary od dwóch tygodni. Powoli się przyzwyczaja, wspieram małymi nagrodami za cierpliwe noszenie. Oprawki są dziecięce, tzn boczki rozchylają się sprężyście, a nie wyłamują. Nie mamy jednak żadnych zabezpieczeń przed zdejmowaniem, ale Szymon ma 6 lat. Oprócz tego mamy plastikowe szkiełka korekcyjne, co chroni przed stłuczeniem.
Można dobrać ładne oprawki i lekkie, jest wybór (ja robiłam w W-wie, więc nie będę Ci dawać namiarów), ale one też drożej kosztują, ok 100 zł, szkła i zrobienie to drugie 100. Refundowane są jedynie zwykłe szkła i to chyba jednynie 10 zł. Za całą resztę płacą rodzice. Ale wiadomo, że jak jest to konieczne, to nie ma innego wyjścia.
Pozdrawiam i życzę powodzenia w poszukiwaniach optyka. :papa:

Kasik - 2007-08-13, 10:10

Takie małe okularki (gumowe i sprężyste) robi firma Fisher Price (to ta od zabawek), a można je dostać w Visons Express
:* dla małych intelektualistów-okularników

Iwona K - 2007-08-13, 21:20

Kasik,obdzwoniłam te salony w Poznaniu i nikt nawet się nie przyznał,że o czymś takim słyszał.Prof. Prost dal nam namiary na salon optyczny w Warszawie WidziMisie czy coś podobnego,gdzie te okulary można kupić.Gdyby nie to,że Wojtek tak potwornie plakal po badaniu,wstąpilibyśmy tam i może już by było po kłopocie.Dzisiaj byliśmy z Wojtusiem w Poznaniu w poradni przeszczepowej i odwiedziliśmy kilka salonów które w rozmowie telefonicznej dawały nadzieję,że coś się znajdzie.Nic się nie znalazło niestety.

Pewnie czeka nas kolejna wyprawa do Warszawy.

Drogie warszawianki,czy odwiedzałyście kiedyś ten wspomniany wyżej salon?Z rozmowy telefonicznej wynikało,że byłyby to rzeczywiście idealne okulary dla młodego,ale przez telefon wszystko zawsze wygląda obiecująco.A nie widzi mi się nieudana wyprawa do stolicy.

Marta Witecka - 2007-08-13, 21:28

Ja nie znam tego miejsca, ale po salonach optycznych nie latałam. Zrobiłam w najbliższym obok mojej mamy i jest bardzo dobrze.
Jak byś mogła Iwonko jeszcze bardziej szczegółowo opisać jak wyglądają te okularki i co w nich jest nietypowego, to mogę zapytać się w salonie, w którym to robiłam.
Jeżeli byś chciała będąc w W-wie odwiedzić to miejsce, to podaję ulicę
Ul. Wiolinowa 15 Tadeusz Ratajski, bardzo prosto tam trafić, należy wysiąść na stacji metra Ursynów i stając w stonę Kabat wyjść na prawo.
Jest jeszcze jedna rzecz dość ważna. Po zrobieniu okularów podjeżdżałam jeszcze na poprawę oprawek, bo go ściskały. Nie będziesz po to tylko jechać do W-wy, więc może lepiej zrobić bliżej domu.
Pozdrawiam :papa:

Iwona K - 2007-08-13, 22:10

Pani z salonu powiedziała,ze te okularki są bardzo bezpieczne dla dziecka-może je zrzucać,wyginać i wyczyniać inne cuda,a one się nie zniszczą.Są tez podobno bardzo wygodne w użytkowaniu-bardzo lekkie,dające sie dopasować do wymagań dziecka, nigdzie nie uciskają.
To brzmi jak reklama i trochę mnie to odstrasza.W Koninie jak pytałam o okulary firmy Fisher Price,to patrzyli na mnie jak na ufoludka.
Ten salon w Warszawie jest na skrzyżowaniu Marszalkowskiej z Trasą łazienkowską-chyba nic nie pokręciłam.

Marta Witecka - 2007-08-13, 23:34

Jedna z mam z OWI robiła tam okulary, ale była umiarkowanie zadowolona. Optyk mi powiedział, że nie ma okularów niezniszczalnych, więc to chyba rzeczywiście reklama. Myślę, że trzyipółlatek mógłby mieć takie okulary jak Szymon. Zrobię mu zdjęcie jak wróci i Ci podeślę. :tak:
hanka - 2007-08-14, 22:42

Właśnie jesteśmy po wizycie u okulisty.Zamówiliśmy okulary dla małej właśnie takie Fisher Price. Małgosia ma 2.5 roku , już przy mierzeniu oprawek był problem , nie wyobrażam sobie codziennego zakładania. Czekamy teraz na odbiór okularów.Wcale nie jestem przekonana co do świetności tych oprawek , wprawdzie wyginaja się we wszystkie strony ale świetnie się też ściągają a raczej zrzucają z nosa co zaprezentowała doskonale mała u optyka. Ja zamówiłam te okulary w Krakowie. Myślę , że w Poznaniu można zamówić takie okulary u jakiegoś optyka. Niestety oprawki Fisher Price kosztują 200 zł + szkła plastykowe, razem ponad 300 zł.
Alicja - 2007-08-15, 10:15

Jagoda też od 3 tyg ma okulary.
Niestety tylko ma,bo nosić nie chce :cry:
Miałam ogromny problem,aby dostać odpowiednie oprawki bo większość zjeżdżała z nosa.
W końcu sie udało,ale Jaga okularów nosić nie chce.

hanka - 2007-08-15, 13:36

Napiszcie jakie mają wasze dzieciaczki okulary , metalowe czy plastykowe, które sie sprawdzają w praktyce. Jakie mają wady wzroku ? Małgosia jak się okazało ma bardzo dużą krótkowzroczność -10 i powinna nosić okulary. Nie wyobrażam sobie tego jak to będzie. Napiszcie coś o waszych doświadczeniach z okularami.
Marta Witecka - 2007-08-15, 14:03

Szymek ma niedużą wadę 0,75 i 1,25 (nigdy nie pamiętam czy +,czy -) i nosi metalowe oprawki. Są trwalsze i droższe oczywiście. Nam się sprawdzają. Mamy je podobnie jak Jagoda od 3 tygodni i zaczyna się do nich przyzwyczajać. Pisałam już, że wspierałam go małymi nagrodami za noszenie i robiłam kilka przerw w ciągu dnia. A co mnie najbardziej zachwyca zrozumiał, że jak się je kładzie byle gdzie, to można je zdeptać. Jak się szykuje do mycia, to przynosi mi je do oprawki i mówi: laly nie zdeptać. (laly to okulary)
Szymek też nauczył się, że jak okulary zjeżdżają, to popycha się je na środku, a nie łapkami po szkłach, bo myłam je co 10 min. On może nie czuje takiej różnicy w widzeniu, choć jak nie mając wady nie wytrzymałabym w takich okularach, i na początku mu trochę przeszkadzały. Trzeba cierpliwości.

Alicja - 2007-08-15, 14:16

Jagoda ma wadę -5 i astygmatyzm i to czy powinna nosić okulary jest sprawą sporną.Jedni lekarze twierdzą,ze powinna inni ,że niekoniecznie.
Więc zadecydowałam,ze okulary dostanie -2,5
Jagoda jak na "moje oko" widzi całkiem dobrze (potrafi dostrzec samolot na niebie),pani w szkole była zdziwiona że ma wadę wzroku,jedyną rzeczą która wyprowadza mnie z równowagi to zbyt bliskie oglądanie TV.
Po założeniu okularów nic się nie zmienia-nadal (chyba z przyzwyczajenia) siada z nosem na ekranie. :evil:
Oprawki ma metalowe z plastykowymi szkłami-nawet fajnie w nich wygląda.

Marta Witecka - 2007-08-15, 22:39

Tak wygląda nasz intelektualista w okularach...


Tak odchyla się okularki nie psując ich


a takiego pieska snoopy ma na boku

magda - 2007-08-15, 22:41

Marta, Szymek wygląda rewelacyjnie :spoko:
Marta Witecka - 2007-08-15, 22:44

Dziękujemy, ucieszyłam się, że było w czym wybierać pośród oprawek i nie musiały być jakieś brzydkie, jak kiedyś. A zrobiłam zdjęcia dla Hanki i Iwony. One chyba najbardziej pytały się o możliwości okularków.
hanka - 2007-08-16, 09:13

Marto , Szymek wygląda świetnie !!!!!!!!Ja okulary odbiorę od optyka chyba dopiero w przyszłym tygodniu bo robimy sobie krótki weekend ,wyjazd do znajomych.Mnie też się wydaje ,że Małgosia widzi nieżle w swoim najbliższym otoczeniu ,rozpoznaje i nazywa obrazki ,nazywa zabawki dostrzega je, manipuluje klockami . Podobno nie widzi tego co jest dalej, obraz jest zamazany. Podobnie wyszło badanie jak mała miała 4 miesiące więc dwóch niezależnych okulistów chyba się nie myli.Będzie miała okulary -5.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group